Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Asiu, witaj sąsiadko. U mnie to samo co u ciebie, zielone liszki, plamistość na różach. Trudno się dziwić, blisko mieszkamy, więc to samo nas dotyczy. Też nie stosowałam chemii, tylko Miedzian na początku. Niestety, to za mało. W przyszłym roku jednak muszę poczynić bardziej radykalne środki.
Z hortensjami VF też miałam to samo, słabo kwitły. Dzisaj przesadziłam je na słońce.
Z hortensjami VF też miałam to samo, słabo kwitły. Dzisaj przesadziłam je na słońce.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Aprilku ja też żle znoszę jesień i zimę, jestem zwierzęciem ciepło lubnym więc już tęsknie za wiosną i słonkiem, a te chłodne i deszczowe dni doprowadzają mnie do szału i od razu łapią mnie chorubska, tak więc i zaplanowane zmiany w ogródku jak na razie wzieły w łeb,
Grażynko u mnie na trawniku są całe kolonie jakis wielkich szarych "psiaków" , a przy różach i bylinach wyrasataja masowo purchawki i tak się zastanawiam "kto" mi powysiewał te grzybale,
Małgosiu cyklamenki są choć w niewielkiej ilości chyba troche letnia susza im zaszkodziła,
Wandziu to dobrze,że słonko znalazłaś dla VF ja niestety nie mam gdzie przesadzic i na razie zostanie na tym samym miejscu , a zobaczymy co będzie po zimie zresztą inne roślinki też mają mało słonka i dopiero teraz zakwitły, mam coś dla Ciebie czego kiedyś szukałaś wsadziłam do doniczki z miesiąc temu i czeka i zawsze cos pokrzyżuje moje plany i utrudnia spotkanie, samo życie ,
moje pierwsze pigwowce na soczek

cyklameny dla Gosi Margo

mój upragniony zawilec zobaczymy jak przezimuje

trytoma też ma opóżnione kwitnienie z powodu zacienienia

mój nowy nawet dość smaczny nabytek

jeszcze na krzaczku jagódki Mikołaja


a tak mi urosły pomidorki na jednym krzaczku

kiedyś nie lubiłam tej hortensji a teraz okazała sie lepsza od VF kwitnie od lipca pachnie i nie zmienia koloru

Grażynko u mnie na trawniku są całe kolonie jakis wielkich szarych "psiaków" , a przy różach i bylinach wyrasataja masowo purchawki i tak się zastanawiam "kto" mi powysiewał te grzybale,
Małgosiu cyklamenki są choć w niewielkiej ilości chyba troche letnia susza im zaszkodziła,
Wandziu to dobrze,że słonko znalazłaś dla VF ja niestety nie mam gdzie przesadzic i na razie zostanie na tym samym miejscu , a zobaczymy co będzie po zimie zresztą inne roślinki też mają mało słonka i dopiero teraz zakwitły, mam coś dla Ciebie czego kiedyś szukałaś wsadziłam do doniczki z miesiąc temu i czeka i zawsze cos pokrzyżuje moje plany i utrudnia spotkanie, samo życie ,
moje pierwsze pigwowce na soczek

cyklameny dla Gosi Margo

mój upragniony zawilec zobaczymy jak przezimuje

trytoma też ma opóżnione kwitnienie z powodu zacienienia

mój nowy nawet dość smaczny nabytek

jeszcze na krzaczku jagódki Mikołaja


a tak mi urosły pomidorki na jednym krzaczku

kiedyś nie lubiłam tej hortensji a teraz okazała sie lepsza od VF kwitnie od lipca pachnie i nie zmienia koloru

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Asiu, śliczne cyklameny! Czy one się ładnie rozkrzewiają? Chciałabym stworzyć z nich małe poletko w cieniu sosen, ale strasznie drogie te maleństwa
Pozdrawiam serdecznie

Pozdrawiam serdecznie

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Te grzyby to pewno z torfem przywleczone albo ziemią z ogrodnika.
Mnie nawet w doniczkach kwiatów domowych rosły jakieś grzyby.
Nie znasz imienia tej hortensji ?
Super jest.
Mnie nawet w doniczkach kwiatów domowych rosły jakieś grzyby.
Nie znasz imienia tej hortensji ?
Super jest.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
A znas może nazwę tej hortensji?
Wiele osób nie lubi ich ze względu na przebarwienia.
Nie lubią różowego, nie wiem jak to możliwe
Wiele osób nie lubi ich ze względu na przebarwienia.
Nie lubią różowego, nie wiem jak to możliwe

- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Asiu - u mnie w zeszłym roku 2 nowe hortensje nie chciały kwitnąć, miały pąki, ale nie rozwijały się (Limelight i mini VF czyli odm. Rehny), w tym roku nadrobiły. Może potrzebują czasu? dodam, że Limelight rośnie w cienistym i suchym miejscu.
Ostatnio mało spaceruję, szybko się męczę, więc bardzo się cieszę, że powstają kolejne uliczki (choć ich mieszkańcy pewnie nie są zachwyceni, zresztą robi się coraz "gęściej")
Ostatnio mało spaceruję, szybko się męczę, więc bardzo się cieszę, że powstają kolejne uliczki (choć ich mieszkańcy pewnie nie są zachwyceni, zresztą robi się coraz "gęściej")
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Kasiu Robaczku moje cyklamenki są jeszcze dość młode sadzone wiosna w zeszłym roku, kupiłam kilka bulwek i jesienią było nawet sporo kwiatków, przezimowały cudownie , tylko letnia susza je troszkę załatwiła nawet myślałam że uschły teraz praktycznie zaczynają na nowo wypuszczać listki i kwiatki tyle, że u mnie jest teraz bardzo mało słonka więc nie wiem jak długo to kwitnienie potrwa, będę je obserwować i zobaczymy co dalej, oby nie wymarzły, u Ciebie jest cieplej więc mogę zachowywać się troszkę inaczej,
Grażynko niestety nie wiem co to za odmiana Hortensji rośnie u mnie 6 lat i jak na razie z roku na rok jest ładniejsza i pachnąca, co do grzybków to raczej rozsiałam z korą choc do lasku mam ok 50m,
Gosiu tak jak pisałam Grażynce nazwy tej Hortensji nie znam, ta odmiana jak była młoda miała kwiaty bardziej zielonkawe niż białe teraz jest biała ale nie przebarwia się na różowo jak inne odmiany,
Joasiu VF też rosnie w suchym i cienistym miejscu dam jej czas i zobaczymy, z jednej strony to dobrze że tak bardzo się zmienia ta nasza mieścina przez lata była bardzo zaniedbana, a teraz nam budują ulice i tunel i rondka i basen i tyle nowych osiedli i placów zabaw i jest dużo dużo lepiej choc szłusznie zauważyłaś, że sporo gęściej przez te siedem lat
Grażynko niestety nie wiem co to za odmiana Hortensji rośnie u mnie 6 lat i jak na razie z roku na rok jest ładniejsza i pachnąca, co do grzybków to raczej rozsiałam z korą choc do lasku mam ok 50m,
Gosiu tak jak pisałam Grażynce nazwy tej Hortensji nie znam, ta odmiana jak była młoda miała kwiaty bardziej zielonkawe niż białe teraz jest biała ale nie przebarwia się na różowo jak inne odmiany,
Joasiu VF też rosnie w suchym i cienistym miejscu dam jej czas i zobaczymy, z jednej strony to dobrze że tak bardzo się zmienia ta nasza mieścina przez lata była bardzo zaniedbana, a teraz nam budują ulice i tunel i rondka i basen i tyle nowych osiedli i placów zabaw i jest dużo dużo lepiej choc szłusznie zauważyłaś, że sporo gęściej przez te siedem lat
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Nadmiar spraw spowodował,że nie bywam tu często ostatnio, praktycznie sezon ogródkowy już zamkniety został jeszcze tylko jeden worek kory do rozsypania pod rośliny i zabezpieczenie donic. Dobrze, że "Ksawery" nie narobił szkód w ogródku, dzisiaj praktycznie pierwszy raz w tym sezonie musiałam odśnieżać na szczęście to tylko chwilowe opady bo podobno od środy ma być w miarę ciepło aż do Świąt,
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
To masz fajnie z tym laskiem.
Boję się o rośliny bo i tak już powariowały jesienią a powtórka z poprzedniej zimy wcale mi się nie podoba.
Boję się o rośliny bo i tak już powariowały jesienią a powtórka z poprzedniej zimy wcale mi się nie podoba.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Grażynko lasek fajny tylko ludzie brudasy i nadal wszystko rzucają gdzie popadnie mało tego tutejsza młodzież bardzo lubi łamać i niszczyć drzewa, a część ludzi je po prostu wycina na opał więc jak tak dalej będzie to za kilka lat z lasku zrobi się parczek , u mnie duzo wiosennych roślin cebulowych kiełkuje więc też to czarno wszystko widzę jak złapie prawdziwy mróz,
Do Siego

Do Siego


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
No u mnie młodzież też ma gupawkę i niszczy co popadnie.
Gdzie ci rodzice mają oczy, że pozwalają na takie wybryki.
Od wczoraj już rzucają petardy a ptactwo przerażone lata jak szalone.
Pomyślności wszelkiej w nowym sezonie.

Gdzie ci rodzice mają oczy, że pozwalają na takie wybryki.

Od wczoraj już rzucają petardy a ptactwo przerażone lata jak szalone.
Pomyślności wszelkiej w nowym sezonie.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Grażynko u mnie wczoraj zwierzaki biegały po domu jak dzikie jakieś mam nadzieję że teraz przez dłuższy czas z petardami będzie spokój,
a dzisiejsi rodzice nic nie widzą i nie chcą widzieć i jeszcze mówią że to nie ich dzieci
a dzisiejsi rodzice nic nie widzą i nie chcą widzieć i jeszcze mówią że to nie ich dzieci
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Asiu, jak tam w Nowym Roku? Troszkę u nas szronik był rano. Dobrze, że nie jest tak ciepło jak wcześniej. Cebulowe się zatrzymają w wyłażeniu spod ziemi. Żeby jeszcze tylko trochę śniegu spadło, to byłoby idealnie.
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2
Asiu trawniczek coraz mniejszy u Ciebie
no i widzę szczelniejszy płot przed sąsiadem śmieciarzem... pogoda zgłupiała do reszty i dlatego trzymają nas cały czas jakieś infekcje, u mnie całe szczęście cebule siedzą grzecznie pod ziemią pytanie jak długo....
