mgr_ pisze:To jeszcze ja off topowo bo mi się przypomniał film jak sobie to czytałem: "Sypiając z wrogiem" - polecam
W moim przypadku ociupinę przerażające... jedynie wtedy gdy na duś trzeba znaleźć coś baaardzo ważnego.
Każde bożyszcze trzeba od czasu do czasu troszkę uczłowieczyć a to jedyna rzecz, której się mogę uczepić
Bo jak tłumaczyć, że moje nieuporządkowanie i zdolności z tym związane
to całkiem życiowo przydatne bywają
Dla zachowania równowagi w świecie ci rozgardiasz czyniący też potrzebni

(przynajmniej taką mam nadzieję

)
I żeby nie było, pewne natręctwa też mam np.
wszystkie sztućce na stole muszą być z jednego kompletu inaczej mam dyskomfort...
A wracając do tematu to pytanie o lodówkę podtrzymuję i jeszcze jedno mi się urodziło.
Pierwsze pikowanie moich sulek było raczej...porażką, dużo wyleciało i to mimo oprysków.
Na zasadzie suche do suchego to robiłam i te najbardziej kurduplaste wypadły jako pierwsze potem to już pewnie efekt domina zadziałał i w porę nie dopilnowane zarażały siebie nawzajem.
Moje jedyne doświadczenie z góralami jak widać nie bardzo zachęcające
Więc może je dłużej trochę potrzymać w tej wysiewnej niech się upasą troszkę...
Z gymno i notkami nigdy aż takich problemów nie miałam, wiadomo, coś tam zawsze padnie ale z sulkami to lawinowo poszło.
No i teraz nie wiem, czy przypadek tylko czy jakiś błąd kardynalny zrobiłam(np za wcześnie się za to wzięłam bo lepiej je było jeszcze na trochę zostawić czy cuś innego poknociłam)
Pikowałam tak mniej więcej w środku lata, około 5 m-cy po siewie bo pomyślałam, że i tak okres jakiegoś względnego spoczynku letniego mają- z tego co wiem- ale może to dotyczy tylko dorosłych a nie siewek i tego już nie wiem
Niby w naturze wszystkie rosną w jednakowych warunkach to na logikę powinno to dotyczyć i młodych i starych ale przecież w naturze nikt tych maleńkich nie przesadza i to o żadnej porze
A może przekombinowałam i przypuśćmy, że są w spoczynku to
właśnie wtedy lepiej ich nie tykać...
Ewidentnie praktyki mi brak i odpowiedzi coby mi trochę w głowie rozjaśniły jakoś do tej pory nie znalazłam
