Cześć dziewczyny kochane

, jestem już, byłam na działce, w piecu napaliłam, pochowałam co wiatr nie zdmuchnął, a zdmuchnął na szczęście niewiele i szybko do domciu, zimno, wieje nadal, choć dużo mniej, mrozi lekko, ale przy tym wietrze czuje się mróz bardzo mocny, siedzę teraz przy kaloryferach i nikt mnie stąd nie usunie
Agatko, Dorotko, Jadziu, Marysiu, Olu, Tereniu, Mario, Mamciu, Ilonko, Ewuniu, Iwonko, Martusiu, Milenko, Danusiu, Kasiu, Grażynko, żyję i nie zasypało nas, i niech tak będzie
