Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

[janek45]

Bardzo piękny ogród zazdroszcze

[Ave]

Agniesiu-Agness -jeśli mam byc szczera, to zabroniłabym wjeżdżania na działkę autem - tam gdzie sie je parkuje (i stoi czasami długo) trawa żólknie i niszczeje, a na takiej paskudnej nawierzchni (której mi żal by nie było) parkowć nie chce, bo... za daleko

Romciu - nie zdarzyło mi sie, żeby mrówki (a mam ich czasami sporo) załatwiły drzewo... choć jak jest spora kolonia, to kto wie... natomiast na wierzbie mrówki łażą, jak biedne drzewko opanowują mszyce...

Ilonko-Imwsz - jak miło, ze zajrzałaś Własnie letnie fotki teraz ratuja nas prze jesienno-zimową deprechą ogrodową... nie robiłam ich w tym sezonie zbyt dużo, ale coś tam sie jeszcze znajdzie...

Janku - nie zazdrość, bo ja widziałam Twój ukwiecony balkon JEDYNY W BLOKU (jak Ty to załatwiłeś ) i jestem pod wrażeniem.

[janek45]

Dziękuje Ewuś jak kto dba tak maaa

[RomciaW]

Wiesz to było drzewko ,dwulatek

[Wanda7]

Narzekacie na wierzby, a u mnie rosną świetnie i mam je już 8 lat. Nawet się dziwię, bo mamy piaszczystą suchą ziemię, a one ponoć lubią wilgotną.
Ewo ładniutka ta twoja ścieżka w trawie, a i duża kępa irysów wygląda imponująco. One akurat (te sybeyjskie) miały u mnie za sucho i wyginęły, choć bródkowe radzą sobie całkiem dobrze. Jak tam u was? Mocno wieje?

[ewka17]

Witaj Ewo .

Wpadłam dziś,pospacerować w twojm ogródeczku .Ładnie wszystko zaplanowane ,podoba mi się .

Hosty,żurawki ,tyle tych roślinek ,rabatki są cudnę.

A jak dosadzisz jeszcze drzewka różne i urosną to będzie fajnie.Nowy zapał do pracy ,a masz gdzie sadzić masz.

To M.będzie robił ósemki samochodem,żeby nie rozjechać roślinek.

[elsi]

Wiesz, Ewa, nie ma co młodym zazdrościć ciepłych krajów (wszystkiego dobrego na nowej drodze życia) .
Inna sprawa, że my w ich wieku nie mieliśmy takich możliwości, ale znowu nasi rodzice być może nie mieli naszych itp. itd .
Mówisz, że sadzisz teraz większe rośliny? Przyjemnie posiedzieć w cieniu podczas upału (haha, fajnie brzmi, gdy za oknem szaleje huragan).
Kiedy jednak lato zmierza ku jesieni zaczynam odczuwać nadmiar drzew i cienia - jak tu dogodzić właścicielowi ogródka?
Nadal uważam, że mam za mało iglaków, bo o tej porze roku robi się buro i łyso, chociaż już dziś to nie ma znaczenia, zaśnieżyło.
Chyba znalazłaś złoty środek, ja go nadal szukam

[dorkow0]

Witaj Ewa...
Pokazuj więcej tych cudnych miejsc... Będę sobie nastrój nimi poprawiać...
U mnie za oknem wiatrzysko i troszkę śniegu...
A Wierzb mam kilka i rosną nawet bezproblemowo... Czasem jakieś mszyce na liściach, czasem jakieś mrówki w korzeniach... Ale na razie sobie radzą...
Pozdrowienia zostawiam...

[Margo2]

Mój nie musi zawracać i też narzeka
Nie martw się przetrzymamy te fochy.
Pięknie wygląda kępa irysów

[Ave]

Janku-Janek45 - masz rację jeśli "obstawimy się" roslinkami świat nabiera kolorów i humor się poprawia...




Wandziu-Wanda7 - wierzby, te ogrodowe, raczej -dzieści lat nie osiągną, ale ja sobie już bez nich ogrodu nie wyobrażam. jeśli chodzi o irysy syberyjskie, to nie sądziłam, że sobie u mnie tak dobrze dadzą radę. 2lata temu musiałm dzielić tę kępę, bo już tak się rozrosła... ale to była mordęga odciąć kawałek karpy...
Wiało mocno i już nie mam szklarenki na pomidorki



sami ja pociachaliśmy, jak zaczęła latać po działce jak zabawka... nawet przywiązywanie do śliwy nie pomogło... trzeba będzie na wiosnę zrobić nową...


Ewciu-Ewka17 -witam, witam i dziękuję za tyle miłych słów pod adresem ogródka




Elu-Elsi - dalekich podróży to nie zazdraszczam, bo sama ich nie znoszę... tylko tych widoków i odrobiny ciepełka

Złoty środek... tez nie znalazłam... dążę... U mnie, przy wąskiej działce nasadzenia to też problem. Jak posadzę za dużo drzew to zbytnio zacienię (już wiosną dwie brzozy będę przenosiła więc postanowiłam sadzić takimi pasami, ale w poprzek, optycznie trochę "zwężę" i nadmiaru cienia może nie zrobię. I takiej dłuuuugiej działki nie będzie widać...




Dorotko-Dorkow0 - zostawiam trochę fotek, ku pokrzepieniu...




Gosiu - Margo2 - ach ci nasi Mężczyźni... ale dzisiaj jak padł akumulator w autku i trzeba było "podpiąć prąd" z innego, deszcz padał, ciemno...i Połówek zerwał się (choc nie musiał), to pomyslałam... jak dobrze że są...

[ewka17]

Ewo cudownie popatrzeć na te kolorki i humor się poprawia.

Jak obsadzisz iglaczkami i innymi roślinkami to będzie fajnie.

Kochaniutka ja mam pół działki od lasu w cieniu ,fajnie jest latem gdzie posiedzieć.

A jesienią już nie słonko mało dociera.

Mój M. czasem się w kurza ,ale taką sobie wybrałam i kupiłam,dla zdrowotności.

[Ave]

Za to możesz w tej zacienionej części sadzić cienioluby, z hostami na czele... a ja swoje hostki musze "ukrywać" przed słonkiem a i tak bywają przypalone

[AGNESS]

Ewuniu ależ rozmarzyłam się patrząc na tę huśtaweczkę...... posiedzieć na niej, w gorących promieniach słońca, wśród cudownych kolorowych kwiatów..... ależ to bajeczne uczucie.... już nie mogę się doczekać takich dni ......

[Margo2]

Cudowne miejsce do odpoczynku. Widzę, że na początku daszku nie było, a potem chyba coś położyliście.
Czy Ksawery nie uszkodził tej konstrukcji.
Czytam, że szklarenkę uszkodził.
Faktycznie faceci to takie kochane marudy

[dorkow0]

Ewa... dziękuję za energetyczne fotki, pokrzepienie i oczu i ducha...
A widoki ogrodu urocze... Na razie takie nam zostały, ale dobrze, że są...
Nie mam wielu Róż w ogrodzie, chętnie będę oglądać je u Ciebie...