Moi Drodzy witajcie!
Podobno jutro ma nas poważnie zaatakować biała dama. Podmuchy wiatru już są odczuwalne. A ja mam sporo uzbieranego popiołu z kominka i mam nadzieję zdążyć trochę go rozrzucić w warzywniaczku:). Zaraz idę to robić:).
Jadziu dziękuję.
Alu cieszę się i zapraszam.
Jolu ja pozwalam im panoszyć się tylko w sadzie, bo uwielbiam je w maju. W trawniku na ogrodzie są również eliminowane:).
Agi Moje Drogie, Renatko - o tak - słońce w ogrodzie to jest to. Niby ten same ale w dzień pochmurny a słoneczny bez porównania.
Joasiu super. Jak raz spróbujesz to już nie skończysz. To wciąga:)
Mariolu również się bardzo cieszę i serdecznie Cię witam. I obiecuję zajrzeć do Ciebie.
Jurku bardzo mnie to cieszy i dziękuję.
Iga witam Cię serdecznie. Muszę jednak zaskoczyć. To nie jest wysypany piasek - toż to "czarnoziemy"

, na których leży mój ogródek. Taki własnie lity piach w zasadzie. A jak dogrzeje i wyschnie to właśnie staje się prawie piaskiem jak na plaży.
Na koniec chciałam Was zachęcić do czegoś. Nie wiem co na to "góra", tzn na wklejanie linków. Ale to żadna reklama. Po prostu link do pięknej akcji. Podesłała mi go znajoma i ja się przyłączę. Jeśli mogę zrobić coś dobrego i sprawić komuś radość - z tym większą przyjemnością. Może Ktoś z Was tez uzna, że warto. I przy okazji jeśli możecie - proszę o przesłanie linku do Dobrych Ludzi:). A przecież tylko tacy nas otaczają.
http://bebeluch.blogspot.com/2013/11/sz ... botka.html