Bugenville niesamowite...
hibiskusy..to wiadomo..kocham bardzo..
Wydaje mi się,że mam jedno z tych pnących...ale uciekła mi nazwa...i na początku jest drzewo liściaste..możliwe,że to Annona???
Bo moja Annona Muricata ma identyczne listeczki..aczkolwiek wielkością różnią się niezmiernie..podobnie jak i pozostałe..
Pozazdrościć..takich widoków na żywo..przygoda wspaniała..przeżycie jak dla mnie nawet oglądając fotki..i tak bardzo duże...
No i odrobinka satysfakcji..że udało mi się wyhodować samodzielnie kilka takich roślinek...w naszych krajowych warunkach....choć niestety nie jest to wcale proste... kupić dobre nasiona to jedna rzecz..druga..mieć nieco farta..ale uwielbiam egzotyki..i wysiewanie nasionek..
Dziękuję Ci kochana..za dedykację..i za możliwość popatrzenia na te cudowności..
