Oleander pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.1
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Oleander
Fumikko!
Nie powiem nic odkrywczego, Twoje rośliny są zachwycające!
Nie powiem nic odkrywczego, Twoje rośliny są zachwycające!
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 2 cze 2013, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Oleander
Dziewczyny serdeczne dzięki za ciepłe słowa....ale nie przesadzajcie ...Wasze kolekcje są o wiele bardziej imponujące
....przy okazji też już zapowiadam się na wiosenne uśmiechy w Waszą stronę....
Oj tylko żeby mnie z domu w końcu nie wyrzucili za te wszystkie kwiatki

Oj tylko żeby mnie z domu w końcu nie wyrzucili za te wszystkie kwiatki

- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Oleander
podbijam jeszcze razrozmalinka pisze:Czy oleandra, którego zaniosłam do piwnicy (widnej) muszę teraz podciąć? Od kilku lat nie zakwitł ani razu.

Pozdrawiam. Ania
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 2 cze 2013, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Oleander
Ja olusie, jak podcinam to tylko wczesną wiosną....ale martwiące jest to że ten Twój od kilku lat nie zakwitł...a wygląda na zdrowego?....bo może mu coś dolega i dlatego nie chce zakwitnąć np (zła ziemia, brak nawozu, brak słońca w lecie, grzybki, albo szkodniki? )...
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Oleander
A jaka ziemia jest najlepsza? No i nawóz.... jaki polecasz?
Słońca ma dużo (południowo - zachodni balkon). Czasem dopadają go tarczniki,ale usuwam je ściereczką.
Słońca ma dużo (południowo - zachodni balkon). Czasem dopadają go tarczniki,ale usuwam je ściereczką.
Pozdrawiam. Ania
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 2 cze 2013, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Oleander
Odnośnie ziemi to pewnie lepiej żebym się nie wypowiadał bo zaraz mnie tu pewnie zakrzyczą i będą mi to
z głowy...ale prawda jest taka że od kilku lat sadzę olusie do torfu z mała domieszką zwykłej ziemi z ogrodu ...większość powie Ci że najlepiej sadzić do ciężkiej gliniastej ziemi z małą domieszką torfu, kompostu i pasku a część dodaje też kredy ......jednak u mnie sprawdza się dobrze ta moja mieszanka.....a przynajmniej duże donice są trochę lżejsze jak przyjdzie je transportować, wiem to głupie ale przy 30-40 doniczkach to też ma znaczenie
.....uważam że "olusie" to twarde sztuki
Co do nawozów no to dawniej dawałem na wiosnę z dwa razy mała dawkę azofoski a później już nawozy takie jak do roślin kwitnących
Teraz używam tzw nawozów dla "profesjonalnych ogrodników" na wiosnę daję tylko nawóz NPK 20-20-20 a od końca czerwca daje go na zmianę z NPK 6-18-36 z przewagą tego drugiego ....i tak do końca sierpnia
Olusie jak dla mnie to takie "słoneczne panienki " ...lubią stać w pełnym słońcu ....i nie lubią deszczu po kwiatkach...szczególnie te pełniejsze są na to wrażliwe,2-3 dni deszczu i ok tygodnia nie mam kwiatków
A co do tego Twojego olusia to teraz bym nic z nim nie robił(oczywiście jeżeli nie ma śladów grzybka lub robactwa).... pilnuj tylko żeby ziemia nie wyschła całkowicie....
Jeżeli masz możliwość to wstaw zdjęcie swojego olka, może wtedy coś więcej będzie można Ci doradzić


Co do nawozów no to dawniej dawałem na wiosnę z dwa razy mała dawkę azofoski a później już nawozy takie jak do roślin kwitnących
Teraz używam tzw nawozów dla "profesjonalnych ogrodników" na wiosnę daję tylko nawóz NPK 20-20-20 a od końca czerwca daje go na zmianę z NPK 6-18-36 z przewagą tego drugiego ....i tak do końca sierpnia
Olusie jak dla mnie to takie "słoneczne panienki " ...lubią stać w pełnym słońcu ....i nie lubią deszczu po kwiatkach...szczególnie te pełniejsze są na to wrażliwe,2-3 dni deszczu i ok tygodnia nie mam kwiatków
A co do tego Twojego olusia to teraz bym nic z nim nie robił(oczywiście jeżeli nie ma śladów grzybka lub robactwa).... pilnuj tylko żeby ziemia nie wyschła całkowicie....
Jeżeli masz możliwość to wstaw zdjęcie swojego olka, może wtedy coś więcej będzie można Ci doradzić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1729
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Oleander
Aniu (rozmalinka) - ja też, tak jak pisze Grzegorz, nie podcinałaby teraz oleandra, bo te roślinki kwitną na zeszłorocznych pędach. Oleandry lubią lekko zasadową ziemię i można dodać tak jak pisze Grzegorz kredy. Ja używam potłuczonych na proszek skorupek jaj. Może Twoja ziemia jest za kwaśna i dlatego nie kwitną. Latem swoje roślinki podlewam codziennie wodą z nawozem do pelargonii. Wykorzystuję też wodę po gotowaniu jaj.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.

- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Oleander
Aniu, Grzegorzu... jesteście k o c h a n i
Teraz nie podetnę,a na wiosnę zmienię ziemię. W którym miesiącu najlepiej to zrobić?

Teraz nie podetnę,a na wiosnę zmienię ziemię. W którym miesiącu najlepiej to zrobić?
Pozdrawiam. Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1729
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Oleander
W marcu lub kwietniu, gdy wystawisz je na zewnątrz.
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Oleander
A ja mam takie skromne pytanko. Od kiedy mam zacząć zasilanie mojego olcia, który jest teraz w widnej piwnicy? czym najlepiej zasilić?
Pozdrawiam. Ania
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5057
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Oleander
U mnie jeden na polu jeszcze stoi olek i nic mu nie jest tej zimy po prostu zostawiłem by zobaczyć co zrobi i stoi ładnie sie trzyma cheche zima łagodna
wiec ładnie zimuje na polu

Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Oleander
Ale pokazujecie cudeńska.
Pierwszy raz zimuję mojego olka. Stoi sobie na chłodnej ( ok 15 st) klatce schodowej z niewielkim oknem. Podlewam jak ziemia bardzo przeschnie i co? Zobaczyłam, że ma pąki prawie na każdym wierzchołku. Poobrywałam. Stwierdziłam, że nie pora teraz, a jeszcze przez to w lecie będzie leniwy. Dobrze, czy źle?
Nie nawożę niczym przez okres zimy.
Oberwane wierzchołki się rozdwoiły i roztroiły, obserwuję, ale są za male by stwierdzić czy też z pąkami.


Pierwszy raz zimuję mojego olka. Stoi sobie na chłodnej ( ok 15 st) klatce schodowej z niewielkim oknem. Podlewam jak ziemia bardzo przeschnie i co? Zobaczyłam, że ma pąki prawie na każdym wierzchołku. Poobrywałam. Stwierdziłam, że nie pora teraz, a jeszcze przez to w lecie będzie leniwy. Dobrze, czy źle?
Nie nawożę niczym przez okres zimy.
Oberwane wierzchołki się rozdwoiły i roztroiły, obserwuję, ale są za male by stwierdzić czy też z pąkami.


- stokrotka12311
- 500p
- Posty: 800
- Od: 18 gru 2006, o 00:43
Re: Oleander
Pod koniec marca już można coś zastosować , ja np. najpierw podsypuje ' Azofoską lub czymś podobnym (wieloskładnikowym )rozmalinka pisze:A ja mam takie skromne pytanko. Od kiedy mam zacząć zasilanie mojego olcia, który jest teraz w widnej piwnicy? czym najlepiej zasilić?
a później tylko dla kwitnących.
nemezja- bardzo ładnie i zdrowo Twój wygląda ,
moim zdaniem ma ciut ' za ciepło' , a to się wiąże z słabszym kwitnieniem latem.