Ale ze mnie gapa...Przez to nocne zamieszanie z postami zapomniałam przywitać gości, szczególnie tych nowych.
Marysiu - cieszę się, że udało Ci się odnaleźć mnie w tym gąszczu ogrodów, ogródków i działek. Przychodź tak często jak Ci czas pozwoli.
Bolku - w Twoim ogrodzie już nie raz byłam i będę często zaglądać, bo to piękne miejsce.
Monia - dzięki za przestrogę. Będę go miała na oku. Na razie jest tak mały,że cieszy mnie każdy jego przyrost.
Raczku - masz jak w banku, ale musisz troszkę poczekać, bo dopiero wzięła się za kwitnienie.
Jadziu - dzięki serdeczne - ja jestem trochę spóźnialska z pracami w ogrodzie to i moje kwiaty się spóźniają - ma to jednak swój urok.
Giga45 - tułacz to roślina wieloletnia, kwitnie na biało, kwiatki nie są zbyt wielkie. Ja mam go dopiero 2 miesiące...
Markussch01 - dzięki łaskawco za miłe słowo i za radę w sprawie clematisa
No Aga - fajnie,że się zjawiłaś. Nie zauważyłaś,że dziś już 6.30 byłam na forum i walczyłam z zamianą postów... Fakt faktem, że czuję każdą kosteczkę, którą posiadam. Wiesz - ja chciałam właśnie pokazywać co muszę zrobić, co planuję i jak wyszło. Te przechwałki roślinkami to wpływ forumowiczów. Wszyscy pokazują swoje cuda, więc i mi się chciało. Postaram się jednak zachować równowagę. Tym bardziej, że jeszcze kilka tygodni i niewiele obiektów do fotografowania będzie w ogrodzie. Trochę szkoda...Zostanie tylko robota, ciężka robota...
Chyba nikogo nie ominęłam...A na okrasę wczorajszy zachód słońca widziany z mojej działki:
