Ogród Gosi 12

[Steasi]

Czy te bambusowe łuki służą jedynie jako akcent dekoracyjny czy jest jeszcze jakiś ukryty cel?

[koziorozec]

Gosiu,bombki piękne ,więc widzisz że jak się bardzo chce coś zrobić to się da i jak to cieszy?,a mówiłaś że nie umiesz,a ty doskonale umiesz i wiele innych rzeczy mogłabyś zrobić.Ogród wiosenny marzenie

[e-genia]

Gosiu ogród masz piękny i wiosną na prawdę dużo roślin wiosennych Ci kwitnie .

[Jule]

Sliczne bombki a ta ze sznurkowymi "slimaczkami" jest och i ach Moj topik leci leniwie, bo jak u Kasi-magenty, zdjec w tym roku jakos nie chcialo mi sie robic

[aage]

Gosiu nadrabiam weekendowe zaległości...bombki rewelacyjne
Masz ukryty talent

[Helen]

Gosia nie pisz że nie masz zdolności, jak byś nie miała to by Ci tak piękne bombki nie wyszły.
Chęci to druga sprawa których czasami u mnie brak

[Margo2]

Ewa, to kwitnąca turzyca, ale nie mam pojęcia jak się nazywa. Jest zimozielona. Bardzo fajna trawka.

Monika, no co Ty. Teraz mam wyrzuty sumienia, że to napisałam.
I tak mi przykro, że wpis jest tak krótki. Ja naprawdę uwielbiam takie wpisy jak Twoje. Przecież już chyba u Agi była dyskusja na ten temat. Własnie Twoje wypowiedzi nie są szablonowe. Zawsze wniesiesz jakieś nowe spojrzenie na sprawę. Twój entuzjazm jest zaraźliwy.
Proszę pisz....

Paulinko, to są zapory dla mojego psa. Miejsce pod płotem zostało bardzo późno zagospodarowane, bałam się, że pies będzie wpadał tam kiedy bedzie obszczekiwał przechodniów. Całe szczęście takie płotki wystarczyły. Zatrzymuje sie tuż przez nimi. A płotki są ażurowe, a więc mniej rzucają się w oczy.


Marto, dziękuję za miłe słowa. Ja uważam, że one są niedoskonałe. Muszę bardziej przyłożyć się do wykonania. Ale już sama zauważam postępy. Może za jakiś czas dojdę do wprawy.

Geniu, pod koniec kwietnia faktycznie jest sporo kwitnących roślin, ale ja bym chciała jeszcze te wcześniejsze. Wtedy jest taki głód kwiatów, a ja nie moge się nimi cieszyć. Najwcześniejsze u mnie to krokusy. Czekam na ranniki. Może jednak wyjdą.

Jula, cieszę się, że ślimakowe bombki podobają Ci się.
Wiem, że w tym roku to Ty miałaś dużo innych zajęć. Adaptacja paszczaków to spore wyzwanie. Ogród musiał iść trochę w odstawkę. Grunt, że nas całkiem nie zostawiłaś.

Aga, dzięki
Z tym talentem to lekka przesada, ale zaczynam się wprawiać. Szkoda, że nie umiem zrobić takich zdjęć jak Ty.

Helenko, a ja zaczęłam wyrób bombek od zeszłego roku. Akurat przed świętami rozchorowałam się. 2 tygodnie w domu. Pierwszy tydzień przeleżałam plackiem, ale już drugi lepiej się czułam. A że nie mogłam usiedzieć w miejscu, zabrałam się za bombki. I tak mnie to wkręciło, że w tym roku robię znowu, już nie na chorobowym.

Aż się dziwię, jak to się dzieje, że potem tutaj jest istny gąszcz

[aage]

Bombki naprawdę udane a więc talent masz
Dobre zdjęcia...dla chcącego nic trudnego

[TerDob]

Gosiu Ale masz śliczny murek taki mi się marzy na moje skarpie
Z małpuję

[ewamaj66]

Ogromnie mi się ta turzyca podoba Włochatość przypadła mi do gustu
Jakoś nie ciągnie mnie w stronę przygotowań świątecznych.

[Steasi]

Co to za białe kwiatuszki? Śliczne

Bardzo ładny murek. Już sobie wyobrażam jakie pokłady kamienia poszły na jego realizacje

W życiu bym nie powiedziała, że takie 'nic' (bez urazy chodzi mi o to filigranowość zapory) powstrzyma psa. I to takiego dużego psa! Brawo za pomysłowość i dla psinki, że czuje respekt przed bambusowymi tyczkami

[Jagodka]

Gosieńko ...jestem ...chociaż spóźniona - bo Ty zawsze w nocnych Polaków Rozmowach skrobniesz jakieś słówko , a i zapodasz melodię /link ... .
Ty już wspominasz - ja dopiero , gdy spadnie białe **** .
Pozdrawiam cieplutko ...słoneczko świeciło dzisiaj cały dzień - pogoda , jak marzenie ... .

[mamafrania]

Gosiu kiedy do Ciebie zaglądam mam wrażenie że coraz więcej mamy podobnych cech.Bardzo podobają mi się Twoje bombki.Sama zastanawiam się czy swoim dzieciaczkom nie zaproponować takiego zajęcia.Wykrawanie choinek z masy solnej, maloranie brokatami mamy już za sobą.Obecznie jesteśmy na etapie dekorowania szyszek.Tzn dzieci są , bo ja zazwyczaj krążę gdzieś obok.Ja tez pomysłów ma dużo, ale często słomiany zapał i nie zawsze dokładnością podparty.

[Monika-Sz]

Gosiu! Nie żartuj z żałowaniem. Ja wczoraj się "popłakałam" emotką u Ciebie- a dziś już jest dobrze, mam wenę
Nie Ty pierwsza sobie ze mnie troszkę żartujesz
Jako kilkuletnie dziecko podobno na okrągło gadałam- Mama opowiadała, że jak jechałyśmy samochodem, ja miałam 3 latka, to "doradzałam", jak ma jechać- np. żeby uważała bo na poboczu rosną pokrzywy, albo mówiłam "piknij" jak trzeba było na kogoś natrąbić.. Takie gadulstwo uruchamia mi się tylko jak swojsko się czuję. Na żywo "w towarzystwie" tak nie gadam, zwłaszcza nowym towarzystwie, czasem prawie się nie odzywam tylko siedzę w kąciku i słucham. Trudno uwierzyć, prawda

[mamafrania]

Moniko, t ja mam całkiem tak jak Ty z tym gadulstwem.Rozkręcam się kiedy jest mi swojsko