Ogródek Robaczka cz. 11

[ewamaj66]

Rozczuliły mnie sasanki Pocieszam się, że z każdym dniem bliżej do wiosny
Podziwiam zapał do tworzenia rabat zgodnie z regułami sztuki. U mnie liczy się głównie ogólna bujność i kipiące nasadzeniami miejsca

[robaczek_Poznan]

Małgosiu, kasztany dopiero przede mną Czyżby Twój syn wspominał o tym miejscu? Warto tam spróbować?
Ewa, dobre pocieszenie Ambicje na ogród mam duże, tylko umiejętności niewystarczające

Tutaj źródło inspiracji, prezent od M



Wczoraj byłam na giełdzie, kupiłam podkład wiankowy, żeby powiesić na ogrodzeniu. Ubrałam go w rajskie jabłuszka, szyszki od Constancji i wstążkę Szału nie ma, ale nie może się zbytnio rzucać w oczy, bo szybko zniknie z płotu

[x-S-l]

wianek mi się podoba
a książki.....bomb sprawa na takie pochmurne dni jak dziś
hehe a pieczone kasztany można teraz zjeść na Starym Rynku - Betlejem ruszyło i się na pewno tam wybiorę

[Margo2]

Super wianek zrobiłas. Gdzie będzie wisiał?
Wiedziałam, że książki po angielsku
Ale może mimo wszystko bym się skusiła?

[justyna_gl]

Wianek przepiękny, zdolniacha z Ciebie

[lulka]

Kasiu, wianek prosty, ale elegancki, trzymam kciuki aby prędko nie zniknął z ogrodzenia. Tulipanki sadzone w grupach, dosyć ścisło wyglądają najładniej. W tym roku posadziłam trochę. Zobaczymy wiosną, czy aby na pewno to te kolory, które były w zamyśle
Miłego poniedziałku Warszawa skąpana w słonku, a Posen?

[e-genia]

Mnie też przypadł do gustu ten wianuszek

A kwiaty wiosenne pierwsza klasa

[sweety]

Wiosenkę to Ty masz co roku pierwsza klasa Kolorystyka i odmiany, jakie kocham.
A wianek jest w sam raz - niczego mu nie brakuje. Fajnie wygląda ten odcień czerwieni i świetnie kontrastuje z kolorem gałązek

[x-ag-a]

Kasiu, wiosenne wspomnienia niezwykle kojące - dziękuję!
Prezent od M. - cudna inspiracja, zazdroszczę
A wieniec... Ty lubisz czerwień w domu, więc pasuje idealnie do Twoich potrzeb!
Pozdrawiam w nowym tygodniu

[Wanda7]

Kasieńko, dosłownie utonęłam w pastelowych łanach tulipanów. Co jedne to piękniejsze. Ja w tym roku dużo ich dokupiłam, i wiesz, że to chyba między innymi dzięki tobie tak mi się zachciało podosadzać cebulowych. Oglądając twoje fotki od początku, miałam w głowie to samo pytanie, które później zadały ci dziewczyny. Co robić z przekwitniętymi tulipanami? Bo te sterczące liście są takie denerwujące, a obcinać ich nie można. Doczytałam, że sadzisz między bylinami i w różach. Ja w różach jeszcze nie próbowałam, ale to rzeczywiście dobra myśl. W przyszłym roku tak zrobię.
Jejku, jejku, żeby już była wiosna

[Ave]

Zaczynam żałować, że w tym roku tak odpuściłam sobie zakupy cebulowych... dobra, będę wiosną zazdraszczać, a jesienią nadrobię tegoroczne zaległości.

[Jule]

Mnie sie wiosna tez marzy jeszcze zima sie nie zaczela na dobre a juz wiosny by sie chcialo
Wianek cacany

[robaczek_Poznan]

Aguś, wianek jest na ogrodzenie, do domu byłby zbyt toporny Chciałam żeby był naturalny, z owocami i szyszkami z Borów Tucholskich Pozdrawiam, miłego dnia!
Sweety, dzięki! Uwielbiam wiosnę Wszystkie kolory mi pasują wiosną, ale bezpiecznie wybieram pastele
Gieniu, dzięki!
Lulka, taki miał być, prosty i niezbyt krzykliwy, żeby dłużej powisiał na płocie
Słonko za oknem piękne, szkoda ze dopiero dzisiaj Cały weekend było zimno i wietrznie
Miłego!
Justynko, dzięki! To nic w porównaniu z talentami na Forum, ale na płot moze być
Gosiu, bedzie wisiał na ogrodzeniu
Marta, dzięki! Udanych łowów na kasztany i nie tylko

[robaczek_Poznan]

Wando, witaj! Bardzo mi miło, że moja wiosna zachęciła Cię do sadzenia tulipanów.
jeśli idzie o sadzenie, to nie ma złotej recepty. Jak widzisz, u mnie dużo tulipanów jest w pasach przy domu, w sasankach. Sasanki mocno przyrastają w liście, poza tym wysiewa się co roku smagliczka, która skutecznie zakrywa to miejsce. Pokazywałam kiedyś foty łanow smagliczki z ziemowitami, pamiętasz może? To właśnie to miejsce.
Inne tulipany sadzone są na rabatach mieszanych, miedzy bylinami, które zakrywają ziemię. Dobra jest do maskowania liści np. wspominana jarzmianka, która się rozrasta szerokimi rozetami liści. Sadzenie w pobliżu róż też jest ok, pod warunkiem, ze nie z blisko - przy kopcowaniu łatwo wykopać cebule przypadkiem. Generalnie jak liscie schną to ja i tak je obrywam niedługo potem. Wystarczy żeby były 5-6 tyg na wierzchu, wtedy cebula sie wzmacnia. Tej wersji się trzymam ;-) Poza tym, nie wykopuję cebul, tylko będę wymieniać co 3 lata. To prostsze i mniej czasochłonne, a cebule na wyprzedazach są na tyle tanie, ze szkoda zachodu z wykonywaniem i przechowywaniem. Pozdrawiam serdecznie

[Wanda7]

Dziękuję Kasiu, będę się pilnie kierować tymi wskazówkami w przyszłorocznych nasadzeniach. Ja też nie wykopuję cebul, bo mam dokładnie takie samo zdanie jak ty.