Powolna metamorfoza - 2008 cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Witam, i dziękuje Wam wszystkim, którzy do mnie zaglądaliście ;:180
Na szczęście już po wczasach, w ostatnim dniu przejazdu przez pół Polski w deszczu przyplątalo mi się zapalenie ucha. Teraz chodze głuchy jednostronnie i jakiś taki przekrzywiony :lol: To chyba bakteryjne, więc zaraz zacznę się dezynfekować otrzymaną kiedyś buteleczką bimberku ;:38 Jest jak znalazl :lol:

Z powodu tego ucha z ogródkiem przywitałem się dopiero dzisiaj. Ulewy żadnych większych szkód nie poczyniły, jednak chwasty wykorzystały nieobecność i poczuły się jak u siebie. Trawa też zaszalała, więc dzień dzisiejszy zejdzie mi pewnie na sprzątaniu :roll: . Całe szczęście póki co słonecznie, więc nawet w uchu tak bardzo nie rwie :lol:
Pomidorki też nie prożnowały, oparły sie deszczom i wykorzystały te niedługie przebłyski słońca:
Obrazek Obrazek

Najwyraźniej przyjęły się także gałązki bukszpanu, które kiedyś powtykałem w doniczki. Natomiast lawenda nie wyraziła takiej ochoty. Może ma za mokro?

Pod śliwami fioletowy dywan, i ostry zapach fermentacji. I mnóstwo brzęku pszczół, takie to jeszcze lipcowe :lol: Swoją drogą, skoro pszczoły wszystkie zażyte toksyny zostawiają w sobie, to muszą teraz latać nieźle nabuzowane po takiej śliwkowej uczcie :lol: :lol:

I pytanie do fachowców: Czy mogę do kompostu wrzucac spleśniałe owoce? We wszystkich poradnikach kompostowania jest zazwyczaj przedstawiana idealna sytuacja, dla idealnych odpadów roślinnych. A co z pleśnią? Kiedyś się nad tym nie zastanawiałem, teraz jednak mam wątpliwości, jaki to będzie miało wpływ na przyszły kompost. Z drugiej strony jednak, kompost przemysłowy jest robiony często z o wiele gorszego syfu, patogenów pewnie w nim co nie miara... Tylko, że on chyba jest sterylizowany. Czy ktoś doradzi coś z własnych doświadczeń?

Wracam do zbierania śliwek, zanim trawa przeschnie a ja wkroczę z kosiarką.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Obrazek Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

bishop71 pisze: I pytanie do fachowców: Czy mogę do kompostu wrzucac spleśniałe owoce? We wszystkich poradnikach kompostowania jest zazwyczaj przedstawiana idealna sytuacja, dla idealnych odpadów roślinnych. A co z pleśnią? Kiedyś się nad tym nie zastanawiałem, teraz jednak mam wątpliwości, jaki to będzie miało wpływ na przyszły kompost. Z drugiej strony jednak, kompost przemysłowy jest robiony często z o wiele gorszego syfu, patogenów pewnie w nim co nie miara... Tylko, że on chyba jest sterylizowany. Czy ktoś doradzi coś z własnych doświadczeń?

Wracam do zbierania śliwek, zanim trawa przeschnie a ja wkroczę z kosiarką.
Choć fachwcem na pewno nie jestem to powiem ci że ja wrzucam opadłe owoce do kompostwnika - tam i tak przecież przebiega proces gnilny..... Czytałam że nie należy wrzucać owoców chorych ale nigdzie nie było powiedziane że zepsutych też nie.... Inni też tak robią więc chyba można...?
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6274
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

A czemu taka zmiana z tym cyprysikiem :?: :) Ciekawie to wygląda :lol: :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Te dwa stare iglaki chyba przerosły trochę oczekiwania nasadzających. Nie były już ani soliterami, ani żywopłotem. Za nimi teść jeszcze przed śmiercią zrobił żywopłot z tui, który się już rozrósł. A pod nimi... pusto, brązowo, od środka łysiały. Jednego przyciąłem już wcześniej, bo się porozjeżdżał, drugi od strony tego przyciętego był łysy i bardzo niesymetryczny. Coś trzeba było zrobić - wymyśliłem kulę :oops: A pod spodem przymierzam się do wrzosowiska
Przyznam się, że nawet nie wiedziałem, że to cyprysik. :oops: Czy cyprysik będzie wypuszczał tak jak tuja nowe pędy od pnia? Innymi słowy, czy ta kula jak dostała światła to zagęści się troszkę?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6274
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

:? Wydaje mi się że się zagęści na pewno, a te cięcie to było mocne. Mówisz chcesz wrzosowisko urządzić pod nim :?: Nawet nie wiem czy lubi kwaśny odczyn, ciekawe muszę to obadać. A to co planujesz tam posadzić konkretnie :?: :roll: Wiem ciekawski jestem strasznie :lol: :lol:
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6274
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

Mam znalazłem dla niego to może być ziemia lekko kwaśna, taka ogrodowa zmieszana z torfem to wrzosowe też fajnie będą rosły tylko pytanie Jakie :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Witaj Krzysiu i ja wreszcie dotarłam do Ciebie ,pieknie sie zapowiada u Ciebie .Zobaczysz wiosną jak już będzie pieknie :D :D :D pozdrawiam
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Nie wiem jakie wrzosy, Krzysztofie. Pewnie takie, jakie uda mi się kupić. Bo to jest mój największy problem - do centrów ogrodniczych mam daleko, do hipermarketów też, a ponieważ nie mam samochodu, to jestem skazany na zakupy okazyjne, lub przez internet. Noszę zawsze ze sobą listę roślin, których poszukuje, i będąc w jakimś sklepie wypytuję o nie. Ale bardzo rzadko się trafiaja właśnie takie odmiany, jakich poszukuję. Czasami zastanawiam się skąd w tych wszystkich gazetach, xiążkach i na forach biorą się takie wyszukane odmiany :lol:
Co do wrzosów nie mam żadnych preferencji, zobaczę, co mi sie uda nabyć. Jest tam dosyć sucho i slonecznie, więc po zakwaszeniu ziemi wolałbym tam z czasem barwny kobierzec niż kolejny kawałek trawnika :lol: W pobliżu wsadziłem juz oliwnik, noszę się z zamiarem umieszczenia tam pustynników i zrobienia jakiejś nieregularnej ścieżki przez środek. Pozostałe miejsca tego pokoju w ogródku czekają na pomysły, które pewnie z czasem mi się pojawią :lol: Może jakieś zioła pachnące, lub lawendy? Od strony ulicy chcialbym odgrodzić to miejsce łubinem trwałym, nawet posiałem go na wiosnę, ale nie chciało mu się wzejść :cry:

Dziękuje Jolllu za pokrzepienie :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6274
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

To faktycznie, trzeba liczyć na okazje albo neta. Ale na allegro są piękne rośliny wrzosowate polecam, znajoma często tam kupuje i zawsze wszystko było dobrze. :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Post »

Witaj.
Widzę ,że porządkujesz swoje iglaczki. Ja też początkowo obawiałam się cięcia. ale spokojnie nawet stare okazy wpadły pod ostrze i zaczynają coraz to ładniej odrastać ,a nadany im kształt będzie widoczny dopiero za jakiś czas.Systematyczne cięcie zagęści koronę .

Pozdrowienia;Jola i Adam.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Piotruś, podaje przepis na wrzosowisko :-)
piterek pisze:
paulinka09 pisze: a jak im mogę dogodzić?mam gliniastą ziemię i w taką je sadziłam pod dużymi sosnami.doradzisz mi coś?z góry dziękuję.
Gliniasta ziemia jest niedobra dla wrzosów. Najlepiej wybrać ziemię na głębokość szpadla. Potem część tej swojej ziemi możesz wymieszać z solidną porcją kwaśnego torfu i piasku (podłoże dla wrzosów musi być przepuszczalne, zasobne w próchnicę). Na koniec sadzisz w tej mieszance wrzosy i wierzch ściółkujesz korą, szyszkami lub leśną ściółką. Leśną ściółkę warto również dodać do podłoża. Całość dobrze jest podlać odpowiednim roztworem miedzianu (na pleśń, doradzą Ci w centrum ogrodniczym). Na wiosnę wrzosy się przycina (najlepiej do granicy zeszłorocznych kwiatów). Ja przez większość sezonu (kwiecień-sierpień) co dwa tygodnie zasilam wrzosowate (wrzosy, wrzośce, hebe, dabecję, golterię, modrzewnicę, pierisy, kiścień, azalie) nawozem interwencyjnym do rozrabiania w wodzie. Jak widać pasuje im ten nawóz hehe :D :lol:
kocica pisze: Eszeweria ogrodowa........miałam w zeszłym roku i nie przetrwała zimy, jak tylko zobaczyłam co się dzieje zabrałam ją na werandę, ale było już po eszewerii, jednak u Ciebie jest cieplej więc może przetrwa.
Traktuję ją raczej jako eksperyment, przy sadzeniu nasypałem jej masę żwiru, na zimę przykryję jak zimujące kaktusy - zobaczym co będzie. Kosztowała tylko 3zł, więc nie stracę zbyt wiele jak się nie uda! A być może uda mi się ją przezimować.
kocica pisze: Piotrze masz brunnerę więc powiedz mi co robisz z jej przekwitłymi kwiatami i tymi okropnymi łodygami, które potem pozostają, moja większa brunnera wytworzyła na wiosnę obłok błękitnych kwiatów, a ja potem to wszystko wycięłam bo mi się nie podobało, wolę ją kiedy ma same piękne liście.
Po wiosennym kwitnieniu ją po prostu mocno przyciąłem. W ciągu bardzo krótkiego czasu wypuściła masę pięknych liści. Kobieta, od której ją kupiłem kazała ją opitolić do zera, ale było mi szkoda :D I tak jest piękna!
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=384


Krzysiu, a tu masz wybór odmian, taki, że, ech!
Można choć pokomponować kolorkami, bo kupic, chyba nie. :lol:
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

A czemu nie kupić, Haniu? To najtańsze, jakie znalazłem w sieci do sprzedaży wysyłkowej. Chociaż słyszałem, że na giełdzie kwiatowej są po 2 zł. Teraz szukam samochodu, zeby się wybrać o świcie na taką giełdę :lol: :lol: :lol:
Jak mi się nie uda, to kupię połowę planowanych :cry: na tej aukcji.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Jak Wam się podoba?
Obrazek

Nie wiem jak dla Państwa, ale dla mnie BOMBA!!!
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3295
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nie no, widoczek bajeczny! :shock: :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”