Na końcu wydmy
Re: Na końcu wydmy
Aniu, szkoda że Cię wczoraj nie było!
Pozdrawiam,
A
Pozdrawiam,
A
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Na końcu wydmy
Aniu, też się śliniłam nad tym zdjęciem
Ombree Parfaite czyli Orpheline de Juillet też sobie zapisałam do kupna. Ta strefa 4b baardzo mi przemówiła do wyobraźni. Nie ważne że kwitnie raz. Można dosadzić byliny lub powojnik i będzie pięknie.
Mamy podobny gust
ale tobie komponowanie wychodzi znacznie lepiej 


Mamy podobny gust


-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na końcu wydmy
Ale super linka zapodałaś 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na końcu wydmy
O Petrovicki się nie trzeba martwić, bo rosną jak szalone-przynajmniej te, które u siebie posadziłam
Bardzo podoba mi się Blush Hip, strefa w sam raz dla mnie 


- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
Natalko,to zdjęcie było dla mnie inspiracją do zakupu tych róż.
Ewo, to spacery po Twoim ogrodzie natchnęły mnie do szukania róż z lepszą strefą. Pierwsza róża wyautowana z mojego ogrodu, Chicago miała strefę 7b. Tam gdzie jest teraz dostanie solidny kopiec.
Mam na mojej liście jedno chciejstwo z 7b i chyba się skuszę, podobno na helpie czasami mijają się z prawdą
W minionym tygodniu dotarły do mnie dwie ostatnie różane przesyłki.
Róże od Sipa mają imponujące korzenie. Jeszcze takich nie miałam.

Jak przyszło do sadzenia , to się za głowę złapałam, czym się kierowałam przy tegorocznych zamówieniach
, jak mogłam na 21 zakupionych róż, kupić 10 fioletowych, z myślą umieszczenia ich na jednej rabacie. Tam nawet tyle miejsca nie ma.
Problem rozwiązałam sadząc część do donic i dołując........ pomyślę o nich jutro
........ jedną dam w prezencie
........ będę miała co przesadzać za rok
Pozostały jeszcze do zrobienia kopczyki.

Ewo, to spacery po Twoim ogrodzie natchnęły mnie do szukania róż z lepszą strefą. Pierwsza róża wyautowana z mojego ogrodu, Chicago miała strefę 7b. Tam gdzie jest teraz dostanie solidny kopiec.
Mam na mojej liście jedno chciejstwo z 7b i chyba się skuszę, podobno na helpie czasami mijają się z prawdą

W minionym tygodniu dotarły do mnie dwie ostatnie różane przesyłki.
Róże od Sipa mają imponujące korzenie. Jeszcze takich nie miałam.

Jak przyszło do sadzenia , to się za głowę złapałam, czym się kierowałam przy tegorocznych zamówieniach

Problem rozwiązałam sadząc część do donic i dołując........ pomyślę o nich jutro



Pozostały jeszcze do zrobienia kopczyki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na końcu wydmy
Cieszę się, że moje zmagania z klimatem pomogły Ci w wyborze róż do Twojego ogrodu
Na róże z 7 strefą nawet nie patrzę, a z 6 mam kilka-jednak pnące muszą mieć niższą. Help trochę oszukuje, ale nie chcę ryzykować
Moje Sipianki też miały takie korzenie


Moje Sipianki też miały takie korzenie

- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
Ewo, Kardynałowi ciachnęłam 1/3 korzeni , a i tak ledwo wlazł do doniczki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na końcu wydmy
Swoim różom też skróciłam korzenie
Jednak wszystkie poszły do gruntu-niech się przyzwyczajają.

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Na końcu wydmy
Anka,
Jaki to przyjemny dla oka widok. Ja o takim juz prawie zapomniałam
i mogę tylko pomarzyć... Generosy Cię wciagnęły?
Ale mam fajnie
latem mi pokaźesz, prawda? W życiu żadnej nie widziałam
Ja też będę dopiero kopczykować
ale przedtem będę ponownie sprzątać.
Z nowości moich....Po zimie usuwam ściólkowanie korą spod róż...... Postanowione!
Jaki to przyjemny dla oka widok. Ja o takim juz prawie zapomniałam

Ale mam fajnie


Ja też będę dopiero kopczykować


Z nowości moich....Po zimie usuwam ściólkowanie korą spod róż...... Postanowione!
Pozdrawiam
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
Justyna, masz jakieś wątpliwości
Pewnie, że pokażę.
Wykorowałam tylko rabatę azaliowo- iglakową i wrzosowisko. Nie wyobrażam sobie wybierania liści z kory.......a kopcowanie.

Wykorowałam tylko rabatę azaliowo- iglakową i wrzosowisko. Nie wyobrażam sobie wybierania liści z kory.......a kopcowanie.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na końcu wydmy
W różach nigdy kory-za dużo bałaganu. Szczególnie, że MUSZĘ kopcować ziemią, bo klimat za ostry. A i to nie zawsze skutkuje, czasem róże wypadają po zimie (Pilgrim i Graham Thomas
, że nie wspomnę o wielkokwiatach
) .


- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Na końcu wydmy
To jedno, a drugie, to własnie zakwaszenie, a trzecie, to: muszę coś zrobić z glebą, ale to juz inna bajka....nena08 pisze:Justyna, masz jakieś wątpliwościPewnie, że pokażę.
Wykorowałam tylko rabatę azaliowo- iglakową i wrzosowisko. Nie wyobrażam sobie wybierania liści z kory.......a kopcowanie.
Pozdrawiam
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na końcu wydmy
Tak czytam o tej korze pod rożami i mam dylemat. Chcę wiosną położyć naziemną linię kroplującą i co mam z nią zrobić. Przecież nie może być widoczna na rabacie. Chciałam przykryć właśnie korą, bo czym innym zasłonić te czarne węże? Macie jakiś inny pomysł niż kora? A nadawadnianie muszę mieć, bo inaczej nie wyrabiam z podlewaniem.