Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7

[Ave]

Grazynko-Agrażko, to mnie Mireczka-Miriam faktycznie załatwiła , nie będę sie już skarzyć na Potwory .
Zapraszam Cię Mireczko do mojego wirtualnego ogródka zawsze... a może nawet kiedys uda sie w realu



Bogusiu-Buniu79 -pewnie masz racje... a nawet na pewno ja masz, nastawienie do czegoś rzeczywiście potrafi zmienić percepcję postrzegania rzeczy... może faktycznie "nastawię" się inaczej do nadchodzacej pory ... zimnej.

[Miriam]

Nie mówię nie A wiesz,że zdjęcie z wierzbą Iwa mogłabym pomylić z moim ogrodem ?Dobra,dobra,wiem,schlebiam sobie

[agrazka]

Ja nie pomylę, bo moja nieprzycięta . Czy to dobrze? Kiedy się powinno ją ciąć jaka jest szkoła?
Ja tnę dopiero jak ma koty, bo koty są dla mnie ozdobne.

[RomciaW]

Witaj Ewuś Cudowny spacer po Twoim ogrodzie Nie wyszczególniam bo tyle cudnych roślinek obejrzałam że .............dech zapiera Pamiętam okrywaną na zimę hortensję .............. proszę bez okrywania też kwitnie Taką wierzbę w tym roku straciłam , nie wiem co jej zaszkodziło Super fotka od córeczki

[Ave]

Mireczko-Miriam - schlebiaj sobie, schlebiaj, masz piekny ogród

Grażynko-Agrażko - I tak się własnie robi z Iwą - tnie sie "po kotkach" - ja niestety mam z nią problemy, bo co roku łapie rdzę i dlatego podcinam jej gałęzie, żeby były krótsze i miały mniej liści , bo jesienią ogałacam ją z liści ręcznie Zauwazyłam, że dzięki temu ilośc rdzy sie zmniejszyła, bo prawie wszystkie liście zostają wyzbierane i nie zalegały na ziemi. W tym roku tego nie dopilnowałam i nie byłam w stanie wyzbierać wszystkich listków, więc w przyszłym sezonie znowu rdzy będzie więcej, tym bardziej, że jak nie lubię stosowac chemi (kiedys zastosowałam ale efekty były mizerne, więc po co truć otoczenie).

O, Romcia zajrzała
Wierzby Iwy są... krótkotrwałe, po kilku, kilkunastu latach potrafią wypaść i to nie jest nic dziwnego. Może na twoją przyszedł po prostu taki czas...

[agrazka]

Bardzo dziękuję za wyjaśnienie , moja też łapie rdzę.
Ewo, a czy wierzby mandżurskie też tak mają, u mnie wielkie drzewa 10 letnie umierają.

[Ave]

Grażynko - wierzby, te odmianowe nie są długowieczne, długo to mogą żyć te najzwyklejsze, łąkowe, którymi nikt się nie interesuje... a te nasze ogrodowe... trudno powiedzieć, ale najczęsciej zaczyna sie od przemarznięcia, a potem do akcji wkraczają grzyby i robale, bo drzewo koncentruje się na zabliźnianiu ran pomrozowych i całe osłabia. Z tego co czytałam, to wierzby nie są zbyt odporne na grzyby...
Ja sie do mojej mandżurskiej nie przywiązuję, bo juz widzę, że zimy jej nie służą, wiosną walczymy z robalami i grzybami na liściach .
W ubiegłym sezonie sporo ją podcięłam i chyba jej to wyszło na zdrowie, bo wypuściła nowe, zdrowsze gałązki...

[JagiS]

Masz rację Ave. Wierzby odmianowe są niestety krótkowieczne.
Kupowałam wszystkie, jakie się tylko pojawiały. I iwę, i szwajcarską, i Maupinensis, i mandżurską i wiele jeszcze innych szkodniki i grzyby wykończyły . Już nie mam ani jednej .
I, szczerze mówiąc, nie tęsknię za nimi.
Tak jak Ty, zauważam piękno nawet w listopadzie. Mam nawet wrażenie, że ogrody lepiej wyglądają w listopadzie, niż w marcu .
U Ciebie są takie zróżnicowane kompozycje iglastych i liściastych, że nawet teraz nie tracą na urodzie .

Serdecznie pozdrawiam - Jagoda

[Margo2]

Taki mieszany ogród wygląda o tej porze roku szczególnie dobrze. Teraz dopiero wychodzą na wierzch kształty.
Warto mieć iglaki, bukszpany. Ale takie iwy też fajnie wyglądają.
Czy Twoja ma bazie? Moja już zaczyna je pokazywać

[Ave]

Witaj Jagódko
Troche mi będzie szkoda, jak moje wierzby "dokończą żywota"... ale wtedy zrobi się miejsce na nowe drzewka i też będzie dobrze.

Margolciu - tak, na jednej widać już zalążki pąków, ale druga jeszcze śpi...



Wierzba Iwa w letniej i jesiennej odsłonie (w ubiegłym sezonie)

[Margo2]

Ciekawe, czy nasze wierzby przetrwają.
To zdjęcie z funkią bardzo ładne
Mniej znaczy więcej. U mnie takie kamienne miejsce nie mogłoby istnieć, bo sadzę wszędzie.
U Ciebie wygląda to bardzo ładnie.

[Ave]

Ja zaczynam już też wsadzać wszędzie, Połówek zaczyna się burzyć, ze za chwilę autem sie na działce nie zawróci, bo co rusz jakieś krzaki mu na drodze wyrastają... bo ja teraz w krzaczory i drzewa idę

[AGNESS]

Ewuniu cudne widoki..... rozumiem eMa, że narzeka na trudności w poruszaniu się autem.....ale jak tu zrezygnować z takich pięknych widoków....z takiej wspaniałej obfitości zieleni..... pięknie
A ta kępa irysów.... marzenie po prostu
Miłego dnia kochana

[RomciaW]

Jak zjechała to zajrzała Ale piękne widoczki ,jaka zieloniutka trawka............. ślicznie masz zagospodarowaną działeczkę Czy to możliwe żeby mrówki wierzbę podgryzały Jak poprzednią wykopałam to pod spodem było ich mnóstwo Posadziłam jeszcze raz i na tym koniec

[imwsz]

Ewuś zaglądałam, zaglądałam .... i dla mnie o każdej porze roku zdjęcie ogrodu jest dobre. Teraz mniej koloru i słoneczka na lekarstwo ale za to czasu wiecej na inne sprawy. A że Tobie inne sprawy wyskoczyły wcześniej - były ważniejsze A letnie zdjęcia teraz na wagę złota
Nogi i wpis adekwatne do sytuaci i miejsca
A eM może btyłem wjeżdżać