Moje oczko w głowie cz.4

[justyna_gl]

Teraz to dopiero świat róż stoi otworem. Jak zaczniemy się wymieniać patyczkami to dopiero będą piękne u nas różanki. I wszystko o wiele taniej
Ja chyba dałam za mokre gazety. Szwagierka tak samo i jej zgniły. Opowiadała że smród był nieziemski jak odpakowywała swoje zawiniątko.

[Gosia123A]

Tereniu czy te badylki różane przed opakowaniem maczasz w ukorzeniaczu

[TerDob]

Justynko moje gazety też były mokre , aż kapało ale miałam zawinięte tylko w jedną folie - bo na działce więcej nie miałam i tak zostało - chyba było im dobrze bo wszystkie mają zamiar wypuścić korzonki . Ja za wcześnie otwarłam bo myślałam ze tylko miesiąc trzeba trzymać .
Ja już się piszę na patyczki u Ciebie - oczywiście jak mogę
Czekam z ciekawościom co tam z twoimi

Dorotko Tak wyglądają Twoje/moje ciemierniki - czy mam je okrywać ??? proszę podpowiedz






Gosiu witam serdecznie
Badylki maczałam w ukorzeniaczu - masz zamiar próbować ???? POWODZENIA

[justyna_gl]

Służę patyczkami w przyszłym sezonie W tym już nie zostało dużo bo róże młodziutkie A jak mi wyjdzie ukorzenianie to od razu ukorzenione podeślę

[justyna_gl]

Ale tak teraz myślę że to dobry sposób na wysyłanie patyczków. Czas nie gra roli, nie zwiędną, nie uschną a przy okazji w drodze się ukorzeniają

[Iga51]

Piękne te ciemierniki. Czy one teraz chcą kwitnąć, czy to zdjęcie z innego okresu?

[JAKUCH]

Jednak temperatura też gra wielką rolę przy takim ukorzenianiu patrząc na opisy dziewczyn w jakich temperaturach je ukorzeniały i iloma workami były okryte .Trzeba to będzie zebrać w jeden temat wszystkie spostrzeżenia Ważne ,że już rzucone pierwsze koty ,,,,,

[TerDob]

Justynko może i ja będę rozsyła ukorzenione jak wszystkie się ukorzenią bo ja jeszcze w tym samym czasie wsadziłam badylki do szklarenki i widzę ze też im dobrze bo zielone liście wypuszczają - chyba że padną od mrozów .
Ale fajna zabawa Dzięki - tylko jeszcze jedno czy można teraz przycinać róże , czy one potem nie zmarzną ????
Iga zdjęcia ciemierników świeżutkie bo dzisiejsze właśnie widzę że chcą kwitnąć i nie wiem czy ich się okrywa ???? czy mi nie zmarzną ??? To ich pierwszy raz .
Jadziu Ja też tak pomyślałam że wspólnie coś wymyślimy i wyciągniemy pomocne wnioski .
Temperatura gra rolę na pewno , bo tam gdzie miały za ciepło zgniły a gdyby miały za zimno na pewno by się nie ukorzeniły
Jadziu a iloma workami Ty miałaś owinięte ???????

[justyna_gl]

Niby się nie powinno przycinać ale nasza majka przycina jesienią i jakoś jej się trzymają. Ja mam jeszcze jedno spostrzeżenie. Moje były bardzo chude patyki i tylko jeden ma korzonki, czyli muszą mieć troszkę średnicy do ukorzeniania. Reszta spleśniała bo chyba za mało zdrewniała była.

[TerDob]

Justynko byłam , widziałam i cieszę się że chociaż jeden patyczek się ukorzenił
Moje były grubości ołówka , twoje może też miały za ciepło i dlatego spleśniały .
Zdawaj relacje jak będzie rosła Czy będziesz znowu zawijać ???? trzeba próbować .
Zapraszam ponownie

[JAKUCH]

Tereniu moje miałam w 2 workach szczelnie zawinięte .Wydaje mi się ,że grubość patyczków nie ma znaczenia tylko wilgotność i temperatura

[Danio]

Tereniu, ja nigdy nie okrywam ciemierników, ale u mnie rosną pod drzewami i są częściowo przykryte opadłymi liśćmi. Dla bezpieczeństwa, albo nasyp na niego trochę suchych liści, albo delikatnie osłoń stroiszem
Pozdrawiam Dorota

[TerDob]

Jadziu dziękuje . Ja też tak pomyslałam że ważną rolę odgrywa wilgotność i temperatura
Będziemy próbować jeszcze

Dorotko Bardzo Ci dziękuję - nasypię trochę liści
Pozdrawiam

[Wanda7]

Mnie do tej pory udało się ukorzenić tylko jedną jedyną różę z patyczka, i to od azu w gruncie. Reszta prędzej czy później padały. Ale zabawa z tym była naprawdę fajna.

[TerDob]

Witaj Wando jak się cieszę że odnalazłaś drogę do mnie
Ja też już próbowałam ukorzeniać róże ale podobnie jak Ty w ziemi i nawet mi wyszło - jesienią posadziłam sześć szt. na miejsce stałe przeżyły już poprzednią zimę w doniczkach , także mam nadzieję że będą rosły Teraz to fajna zabawa , sąsiad z działki ścinał swoje róże na zimę a ja w tym czasie obejrzałam ten filmik i zebrałam wszystkie jego gałązki , nawet nie wiem jakie kolory nie mówiąc o nazwach zapakowałam w gazety też zapożyczone od sąsiada i jak na razie wyszło , zobaczymy co z resztą . Trzymaj kciuki .
Pozdrawiam i zapraszam częściej