Dziewczynki, dziękuję w imieniu różyczki,
Oczywiście że dam jej szansę, mi tez bardzo się podoba, i nawet gdy nie kwitnie tworzy ładny, wysoki krzew, a takie właśnie duże lubię
Poza tym mam do niej sentyment, pojechała ze mną do Wrocławia i z powrotem , i przeżyła tamtą nieprzychylną zimę

, niestety drugi taki krzew nie przeżył
