Mój Raj część II

[alicjad31]

Grażynko ja też mam pnącą i też nie jestem jej wstanie całej okryć i tak jak ty mówię co będzie to będzie.Mam też jedną szlachetną to jest ta czerwona w moim wątku i jej też nie okrywam bo jest duża to bardzo stara odmiana .

-- 28 lis 2013, o 19:27 --

Grażynko ja wolno piszę

[gracha]

Alu ja też piszę nie za szybko

[DTJ_1]

Powiedzcie mi czym okrywacie róże? mam dwie usypałam tylko kopczyki bo czytałam że jak się nie odkryje na czas to też nie dobrze bo się uparują, albo jakieś choroby dostaną, a że nie jestem na miejscu więc nie będę mogła je odsłonić w razie nagłego ciepła. co mam robić pomóżcie.

[alicjad31]

Alu ja też piszę nie za szybko

No to jest nas dwie

-- 28 lis 2013, o 19:38 --

Powiedzcie mi czym okrywacie róże? mam dwie usypałam tylko kopczyki bo czytałam że jak się nie odkryje na czas to też nie dobrze bo się uparują, albo jakieś choroby dostaną, a że nie jestem na miejscu więc nie będę mogła je odsłonić w razie nagłego ciepła. co mam robić pomóżcie.

JA niczym nie okrywam ,ale można też okryć agrowłókniną lub matą słomianą

-- 28 lis 2013, o 19:39 --

[gracha]

Wspomnienie -moja jedna jedyna jak na razie wanilka w różnych barwach na wiosnę będzie już miała rodzinkę bukietówek

[gracha]

Powiedzcie mi czym okrywacie róże? mam dwie usypałam tylko kopczyki bo czytałam że jak się nie odkryje na czas to też nie dobrze bo się uparują, albo jakieś choroby dostaną, a że nie jestem na miejscu więc nie będę mogła je odsłonić w razie nagłego ciepła. co mam robić pomóżcie.

Wydaje mi się że kopczyki do 30 cm wystarczą, w zeszłym roku usypałam z ziemi do róż a w tym roku obsypałam kompostem , za dużym ekspertem nie jestem ale róże pięknie mi kwitły w tym roku ,przy moich różach rośnie czosnek i lawenda ,bardzo dobrze wpływają na ich zdrowotność ,ale się popisałam wiedzą

[alicjad31]

Grażynko wiedza nie polega tylko na tym ,że coś przeczytamy,ale przede wszystkim na naszym doświadczeniu ,które Ty akurat w tej kwestii
posiadasz

[DTJ_1]

więc nie będę okrywać -kopczyki powinny starczyć. Dzięki , A ja mam taką wiedzę że obsypałam świeżym obornikiem róże -a teraz gdzieś wyczytałam że róże nie lubią świeżego tylko ma być przekompostowany, Taka jestem mądra w tej dziedzinie,

[MariaWy]

Witaj Grażynko ale piękną sesje zrobiłas swojej wanilce jest piękna.

[alicjad31]

Świeży obornik mógłby spalić róże.

-- 28 lis 2013, o 20:14 --

Tak Grażynko piękna wanilka .
A jakie odmiany będziesz sadzić czy tę wanilkę będziesz rozdaielać

[gracha]

Dorotko każdy uczy się na swoich błędach , ja np. dostałam od sąsiadki sadzonkę hortensji ogrodowej i kilka dni od posadzenia podlałam ją nawozem dla kwasolubnych ,na drugi dzień już było po sadzonce , liście zbrązowiały jak poparzone ,chociaż podlewałam tylko korzenie, sąsiadce nawet nie powiedziałam o swojej głupocie ,mam taką cichą nadzieję że na wiosnę wypuści albo nie

Marysiu to nabytek tegoroczny,podoba mi się bo dłuuugo kwitła i podobno jest odporna na mróz,przekonam się na wiosnę , obsypałam ją tylko lekko korą

Alu jaka tam ze mnie doświadczona, działka jest dopiero u nas trzeci rok,metodą prób i błędów uczę się,dużo korzystam z rad forumek ,podglądam i papuguję , czytam też miesięcznik Przepis na ogród,są tam praktyczne i z życia wzięte rady

Mam zamiar kupić kilka hortensji bukietowych na nową rabatę ,będą stanowić to wyższe piętro,przed nimi jeszcze nie wiem co będzie , zima jest długa to rabatę obsadzę wirtualnie
Marzą mi się hortensje w kolorze żółtym,czerwonym ,białym i zielonkawym ale będzie kolorowo

[alicjad31]

Grażynko jak na trzy lata prób i błędów to wyniki uprawy warzyw i innych roślin macie wspaniałe,można pozazdrościć.

[gracha]

Alu lubię takie posty

[alicjad31]

To się cieszę

[MariaWy]

Grażynko ja chyba też mam wanilkę dostałam w tym roku od synka na urodziny ale moja tak pięknie się nie przebarwiła jak twoja.
Jestem zielona w kwestii hortensiowej