Witaj Bogusiu, cieszę się, że mnie odwiedziłaś .
Bardzo dziękuję Wam Dziewczyny za wsparcie i słowa otuchy .
Od ostatniego wpisu trochę się u mnie pozmieniało i miałam o wiele mniej czasu na forum. Ogród trochę "podupadł", a i fotek w sezonie niewiele zrobiłam, no normalnie pojechałam po bandzie .
Czas spiąć tyłek i przez zimę zaplanować, gdzie by tu uszczknąć trochę trawnika na nową rabatę kwiatową, posegregować nasionka (uwielbiam grzebać w nasionkach ), no i najważniejsze: reaktywować leżący odłogiem warzywniak .
U jagny w ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: U jagny w ogrodzie
Witaj Agnieszko ,super że jesteś ,powiedz co porabiałaś jak cię nie było z nami,aż oczom nie wierzę jak zobaczyłam że jesteś ,nawet nie wiesz jak się cieszę,myślę że u ciebie wszystko w porządku ,pozdrawiam i miłego dna życzę
Re: U jagny w ogrodzie
Jejku, jak się cieszę, że Was widzę .
Wszystko u mnie w porządku, stan rodzinny bez zmian, stan kotów 4 i jeden w sercu . Po prostu musiałam wrócić do pracy , a po przerwie w zatrudnieniu ciężko mi było "zaskoczyć" i posypałam się organizacyjnie .
Wszystko u mnie w porządku, stan rodzinny bez zmian, stan kotów 4 i jeden w sercu . Po prostu musiałam wrócić do pracy , a po przerwie w zatrudnieniu ciężko mi było "zaskoczyć" i posypałam się organizacyjnie .