Brzoskwinia czy morela?
Re: Brzoskwinia czy morela?
Ja głosuję raczej za morelą. Zdecydowanie lepsza do zastosowań przetwórczych. Znakomite dżemy, powidła czy tp. Super suszone. Dobre świeże.Na ogół nie wymagają przerywania zawiązków / co przy brzoskwini jest obowiązkowe - inaczej z natury rodzi mnóstwo niejadalnego drobiazgu/. Brzoskwinie są jedynie lepsze na świeżo - pod warunkiem, że są wyrośnięte i dojrzałe na drzewie. Robiłem z nich wino, ale zawsze miało nieprzyjemny, gorzkawy posmak. Sądzę, że również na owocowe destylaty bardziej nadaje się morela.
Re: Brzoskwinia czy morela?
Wydaje mi się że brzoskwinia gwarantuje pewniejszy plon.
U mnie straty na moreli wynikały z przymrozków w czasie kwitnienia.
Dlatego aktualnie uprawiam tylko brzoskwinie.
Ale owoce moreli z własnej działki z pewności są dużo smaczniejsze niż te z marketu.
U mnie straty na moreli wynikały z przymrozków w czasie kwitnienia.
Dlatego aktualnie uprawiam tylko brzoskwinie.
Ale owoce moreli z własnej działki z pewności są dużo smaczniejsze niż te z marketu.
pozdrawiam
Kazik
Kazik
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Brzoskwinia czy morela?
Jak się tnie wiosną w fazie wybarwionego pąka "na owoc" to nie ma drobiazgu tylko ładne wyrośnięte brzoskwinie i drzewo nie ucieka od pnia tylko jest zwarte.kalenia pisze:Ja głosuję raczej za morelą. ...Na ogół nie wymagają przerywania zawiązków / co przy brzoskwini jest obowiązkowe - inaczej z natury rodzi mnóstwo niejadalnego drobiazgu/. ...
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Brzoskwinia czy morela?
I dalej nie wiadomo na co się zdecydować
Czy na długości 7m upchnę 3 drzewka? Czy lepiej zdecydować się na większe odległości z dwoma?

Re: Brzoskwinia czy morela?
Brzoskwinie to 3 upchniesz morele to raczej 2 tak aby sobie nie przeszkadzały.
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Brzoskwinia czy morela?
U mnie zdecydowanie lepiej spisują się brzoskwinie.Są samopylne i łatwiejsze w uprawie,podatność na raka bakteryjnego podobna do moreli.Jesienią po opadnięciu liści zalecany oprysk Miedzianem, na przedwiośniu trzeba prysnąć na kędzierzawość(Syllit,Carpene).Polecam Inkę ,to moja najlepsza odmiana.Dość odporna na choroby,plenna i smaczna,pestka łatwo oddziela się od miąższu. Na długości 7 metrów powinieneś zmieścić trzy drzewka brzoskwini. Morela rośnie silniej.cewe pisze:I dalej nie wiadomo na co się zdecydowaćCzy na długości 7m upchnę 3 drzewka? Czy lepiej zdecydować się na większe odległości z dwoma?
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Brzoskwinia czy morela?
Andrew- dzięki za zwrócenie uwagi na Inke.Odpowiada mi termin dojrzewania i wielkość owoców oraz wytrzymałość.Nie wiem ,dlaczego wcześniej nie zwróciłem na nią uwagi.Ja mam taką brzoskwinię wyhodowaną z pestki o nazwie nieznanej ,ale bardzo smacznej http://img849.imageshack.us/img849/5742/11my.jpg
Opryski robię takie jak piszesz i odkąd robię to tak aż scieka z konarów ,to nie ma problemu z kędzierzawką.
Opryski robię takie jak piszesz i odkąd robię to tak aż scieka z konarów ,to nie ma problemu z kędzierzawką.
- Card
- 50p
- Posty: 56
- Od: 4 cze 2013, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Winnica Kazimierzówka
- Kontakt:
Re: Brzoskwinia czy morela?
Z koleii z moreli (w przypadku klęski urodzaju) można zrobić przetwory na zimę. Brzoskwinia raczej mniej się do tego nadaje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Brzoskwinia czy morela?
Ja mam Inkę i Reliance i jestem bardziej zadowolona z Reliance - z niej bardzo dobre brzoskwinie o smaku jak z puszki uzyskuje się zrywając w pełni wykształcone, wyrośnięte owoce ale twarde takie, że nie da się ugryźć. Odcinam brzuszki (w takim stanie dojrzałości pestka nie odchodzi), potem pozostałe obrąbki naokoło (te do innego słoika bo brzydkie
), układam ciasno w słoiku skórką do góry aż do pokrywki, dosypuję 2 łyżki cukru na słoik 0,9 litra, dolewam stopniowo wody (powoli wcieka bo ciasno). Pasteryzuję 40 minut.
Reliance ma skłonność do zawiązywania zbyt dużej ilości owoców pomimo krótkiego cięcia wiosną na owoc, później zrzuca. W 2013 roku zawiązała bardzo dużo, zbyt mało zrzuciła i było owoców za dużo czyli drobniejsze. 28 lipca zerwałam co większe i zrobiłam do słoików, reszta dorastała i dojrzewała. Owoce były jedzone od 7 sierpnia do 28 sierpnia i były duże.
Na zdjęciu owoce od strony północnej drzewa trochę sponiewierane przez mszyce
(to nie jest bynajmniej rączka dziecka czy pani z miasta, tylko duża spracowana dłoń
):

Inka zawiązuje corocznie znacznie mniej owoców, nie wymaga przerywania ale jest ich przeważnie za mało w stosunku do Reliance. kompoty z niej mi nie wychodzą
Jak kończą sie owoce na Reliance to niedługo potem pojawiają się owoce na Ince (w niektórych latach trochę się zazębiają, w 2013 był odstęp tygodnia)
Ja mam Harnasia który dojrzewa w lipcu, potem dojrzewa mi Reliance przy południowej ścianie domu, potem inna Reliance w sadzie, a potem Inka. Jedzenia brzoskwiń mam 5-6 tygodni.

Reliance ma skłonność do zawiązywania zbyt dużej ilości owoców pomimo krótkiego cięcia wiosną na owoc, później zrzuca. W 2013 roku zawiązała bardzo dużo, zbyt mało zrzuciła i było owoców za dużo czyli drobniejsze. 28 lipca zerwałam co większe i zrobiłam do słoików, reszta dorastała i dojrzewała. Owoce były jedzone od 7 sierpnia do 28 sierpnia i były duże.
Na zdjęciu owoce od strony północnej drzewa trochę sponiewierane przez mszyce



Inka zawiązuje corocznie znacznie mniej owoców, nie wymaga przerywania ale jest ich przeważnie za mało w stosunku do Reliance. kompoty z niej mi nie wychodzą
Jak kończą sie owoce na Reliance to niedługo potem pojawiają się owoce na Ince (w niektórych latach trochę się zazębiają, w 2013 był odstęp tygodnia)
Ja mam Harnasia który dojrzewa w lipcu, potem dojrzewa mi Reliance przy południowej ścianie domu, potem inna Reliance w sadzie, a potem Inka. Jedzenia brzoskwiń mam 5-6 tygodni.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia czy morela?
Z brzoskwiń też można.
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Brzoskwinia czy morela?
Dlaczego?Moja żona robiła bardzo dobre konfitury z brzoskwini,w syropie też nieźle smakująCard pisze:Z koleii z moreli (w przypadku klęski urodzaju) można zrobić przetwory na zimę. Brzoskwinia raczej mniej się do tego nadaje.

Jakie to ma znaczenie skoro oprysk wykonujemy jeszcze zimąnewrom pisze:Tylko warto wiedzieć że syllit w dawce >1.5kg/ha ma okres karencji dla pszczół 30dni. Nie przestrzeganie tego to strzelanie sobie w stopę.

Myślę że nie ma sensu spieranie się czy smaczniejsza jest przetworzona brzoskwinia czy morela.To kwestia gustu,dla mnie owoce obydwu gatunków są smaczne.Dlaczego stawiam na brzoskwinie?Bo są pewniejsze w uprawie.Ich owocami cieszyłem się niemal corocznie.Morela z racji wczesnego kwitnienia często jest uszkadzana przez przymrozki.Jej pąki kwiatowe w mroźniejsze zimy także lubią przemarznąć .U mnie morele w przeciągu dekady owocowały tylko dwa razy.
Re: Brzoskwinia czy morela?
Jestem amatorem więc radze ci jako amator. Ja jestem bardzo zadowolony z brzoskiń. Mam ich 5: najpradopodobniej 3*redhaven w tym jedna posadzona na wiosnę, raz Royalvee i raz chyba Reliance. Mam tez nektaryne Harco - w 2014 roku chyba pierwszy raz cos wyda. Z moich brzoskwiń wychodza siwetne konfitury, do słoika idealne jak kupne (kroję na pół, 2-3 łyzki cukru, mam tylko problem ze skórką że nie zawsze chce odchodzić może za krótko gotuję, może do końca nie są dojrzałe) a prosto z drzewa mistrzostwo świata nie jak markecie. Na jesień walę miedzianem, oraz 2 - 3 razy na wiosnę na kedzierzawość i problemu w zasadzie nie ma. Musisz uwazać tez na parcha brzoskwini. Nie preferuje prowadzenia drzewa w kształcie pucharu (np w miejsce rozwidlenia moze sie wdac grzyb i z czasem konar sie odłamnie). Miałem tak dwa razy.
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Brzoskwinia czy morela?
"Moja" szkółka zamiast Inki .której na wiosnę już nie będzie proponuje Redhaven. Z opisów wynika,że nie bardzo się różnią.
Szukać jednak Inki ,czy brać Redhavena?
Szukać jednak Inki ,czy brać Redhavena?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2989
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Brzoskwinia czy morela?
"Brzoskwinia ?Redhaven? nie jest w pełni mrozoodporna (drzewo może przemarzać w mroźne zimy) i jest wrażliwa na wiosenne przymrozki (mogą być uszkadzane kwiaty), dlatego powinno się ją uprawiać tylko w cieplejszych rejonach kraju (w zachodniej Polsce)."cewe pisze:"Moja" szkółka zamiast Inki .której na wiosnę już nie będzie proponuje Redhaven. Z opisów wynika,że nie bardzo się różnią.
Szukać jednak Inki ,czy brać Redhavena?
źródło: http://rosliny.urzadzamy.pl/baza-roslin ... n,16_1113/
Inka owocuje mi bez zarzutu tak jak Reliance, od kilkunastu lat nie miałam owoców tylko raz po późnych przymrozkach. Radhaven mam ale nowo posadzoną i nie wiem z doświadczenia czy to na początku zacytowane jest problemem.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."

"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Brzoskwinia czy morela?
Potwierdzam,na dodatek jest bardziej podatna na raka bakteryjnego.ostatnia szansa pisze: "Brzoskwinia ?Redhaven? nie jest w pełni mrozoodporna (drzewo może przemarzać w mroźne zimy) i jest wrażliwa na wiosenne przymrozki (mogą być uszkadzane kwiaty), dlatego powinno się ją uprawiać tylko w cieplejszych rejonach kraju (w zachodniej Polsce).