Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2008r

[andriu53]

Jolciu mam około 300 różyczek , a może i więcej , bo co jakiś czas jakaś przemawia do mnie i muszę ją kupić . Parę mi wyskoczyło po zimie . Boję się nawet chodzić na różane pole , bo one są takie śliczne , Madzia widziała i chyba chora była , bo one wszystkie były takie cudowne , że wszystkie chciałoby się mieć . Crinum już zakwitło całe , jest naprawdę śliczne , ale na zimę trzeba je wykopać z pola . Jolu w poniedziałek wysyłam paczuszkę do Ciebie .
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[Karolcia]

Zocha,dobrze wiesz jak się zachowywałam i nie czaruj tu Jolki.
Po prostu jak jakaś dzicz albo coś gorszego.
Każdą chciałam i dopiero się okaże ile ja tego wybrałam,jak mi Dana da rachunek
O qrcze,kiedy ja będę miała te różyczki

[tu.ja]

Zosiu Ty jednak jesteś czarodziejką - cały dzień było ciepło i słonecznie. Mieczyki naprawdę ładne. A to crinum - rewelacja. Pierwszy raz widzę.
Przepraszam za zamieszanie. Wlazłam Ci z kopytami do wątku, bo myślałam, że jestem na swoim. Jak chciałam to zmienić to wyłączyli u nas prąd. Przepraszam.

[andriu53]

Giga wczoraj Jędruś okupował kompa i nie mogłam Ci odpisać . Otóż siedziałam cały wieczór i studiowałam encyklopedię kwiatów , ale tylko podobne znalazłam , to z czerwonym kwiatuszkiem podobne jest na zdjęciu do cymbidium lowianum [kwiat pokojowy lub szklarniowy] , a ten trzeci do hebe Nicola's Blush' . Roślina częściowo odporna na mróz ,ślicznie kwitnie , ale czy to faktycznie jest , to tylko wie ta osoba od której je kupiłaś . Tamtej nazwy nie znalazłam , którą napisałaś .
Pozdrawiam Cię cieplutko Zosia

[andriu53]

Madziorku już tęsknię za Tobą , bo niedługo przyjedziesz do nas , ale pamiętaj dużym samochodem , bo jest tego naprawdę sporo . Dana jest na razie w Niemczech na okulizacji , ale niedługo powinna wrócić i sporo roślinek ładnych z nią przyjedzie . Wytrzymasz ??????????
Ja już zrobiłam miejsce , a Ty naszykowałaś rabatkę ?
Zocha Was pozdrawia

[andriu53]

Izuś ja po pracy też zawinęłam rękawy i dopóki widziałam chwasty to plewiłam , a póżniej musiałam jeszcze podlać te rośliny , które nie mają nawodnienia . Cieszę się , że miałaś już ciepełko , bo u nas na razie piecze dosyć mocno . Ja mam cztery migdałki , one po kwitnieniu wiosennym lubią chorować . Moje w tym roku ogoliłam na jeżyka , a teraz są takie piękne i rozrośnięte . U mnie zakwitł jaśmin , magnolia i kalina . Niezapominajki są bardzo uciążliwe i bardzo się rozsiewają , trudno je póżniej wytępić ,tak jak bratki , gożdziki kamienne . Lubię dalie , ale mam problem z ich wykopywaniem , bo karpy są olbrzymie , a ja mam poważne kłopoty z kręgosłupem . Miałam piękne tulipanki , nie wiedziałam , że trzeba zrywać czubki po przekwitnięciu i zrobiły mi się zwykłe , ale człowiek uczy się na błędach . Kupiłam sobie teraz 4 lilie św.Józefa , muszę je wsadzić jak skończę plewienie . Ja mam też takiego podwójnego mieczyka , to jest chyba ze starej wersji , bo jego się nie wykopuje na zimę . W tym roku dopiero kupiłam sobie parę rodzajów traw , są jeszcze małe , ale drzewka za to mam naprawdę dorodne , dlatego muszę parę wykopać , bo byłby naprawdę busz.
Może chcesz nasionka gożdzików kamiennych ?
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[Karolcia]

Zosieńko,TIR-a wynajmę na te róże
Już nie mogę się doczekać na u Was
Rabatki jeszcze nie ma ale będzie na pewno do października

[kocica]

Zosiu i Andrzeju, ja mam do Was pytanie - czy czymś zabezpieczacie drewno brzózek, z którego macie zrobione piękne dodatki? Chyba nigdzie o tym nie pisaliście, a może przegapiłam. U mnie wichura złamała 6 metrową brzozę i mam trochę ładnego drzewa do wykorzystania, ale nie wiem czy jakoś je zabezpieczyć.

Pozdrawiam właścicieli pięknego ogrodu i wszystkich odwiedzających go:-). Ewa.

[giga45]

Witaj Zosieńko. Bardzo Ci dziękuję za zaangażowanie i uswiadomienie mnie. Czyli juz wiem biało-zielona wykopac do domu, a te dwie przykryć na zime. Dziękuje jeszcze raz. Pozdrawiam i zycze milego dnia.

[jol_ka]

Zosiu, już się nie mogę doczekac tej paczuszki
podobno Jędruś będzie stał w kolejce na poczcie, więc i jemu przesyłam buziaczki

300 róż hmmm chyba i ja zostanę zawirusowana tą chorobą ;) niech no tylko się skończą te prace, które blokują mi większość działki... zazdroszczę Madzi, muszę chyba poszukać jakiegoś różanego pola w okolicy ;) do Was niestety za daleko

...właśnie sobie wyobraziłam naszą Madzię - dzicz rzucającą się na róże

[Gabriela]

Ej, dziewczyny !
Co Wy tak tego Jędrusia chcecie całować ?
Najpierw Ania, teraz Jolka...
Zosiu, a co Ty na to ?

[andriu53]

Rolciu kochana codziennie wjeżdża ich na plac około sześć sztuk to i Twój się zmieści .Nie ubliżaj sobie , że zachowywałaś się jak dzicz , po prostu nigdy nie byłaś na różanym polu i Ty w tym momencie czułaś się jak raju . Dla mnie to już normalka , bo ja jestem przyzwyczajona do tych widoczków . A ja myślę jak zwolni się miejsce po krzakach , to wsadzę tam kolorowe sztamówki . Muszę sobie dokupić trochę bylinek wieloletnich , żeby zapełnić wolne miejsca .
Pozdrawiamy i czekamy !!!!

[andriu53]

Ewuś moje brzozowe ozdoby nie są niczym zabezpieczone , skazane na łaskę i niełaskę aury . Z czasem kora zacznie się oddzielać od pnia . Znam wiele środków zabezpieczających drzewo , bo jestem z nimi na codzień w pracy , ale nic mi konkretnego nie przychodzi do głowy . Lakier bezbarwny się złuszczy , impregnat bezbarwny służy w zasadzie do rozjaśniania kolorów , a nie do ochrony drewna . Daj mi ze trzy dni , to postaram się zasięgnąć wiedzy o impregnatach na bazie żywic . Drzewo heblowane pięknie zabezpiecza altaxin naszej rodzimej produkcji .
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[andriu53]

Giga to pierwsze hebe masz takie jak moje , a trzecia roślina ma identyczne liście jak ta w encyklopedii , ale może sprawdż jeszcze po mnie , co dwie głowy to nie jedna .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Ślicznie zakwitł Ci ten kwiatuszek o biało-zielonych listkach .

[andriu53]

Jolciu musisz wybrać się kiedyś na wycieczkę do nas . Widzisz Madzia lubi tu do nas przyjeżdżać , bo straci nadwyżkę w budżecie domowym i w ogrodzie jest coraz bardziej kolorowo , a ile przy tym jeszcze radości .Czasami warto wyruszyć w nieznane , niestety ja nie mogę , bo mam pięć czworonożnych łobuziaków . Jolu róże są piękne , wymagają też sporego nakładu pracy , pomimo tego warto je mieć w ogrodzie . Sporo będziesz miała tej trytomy , możesz ją sobie troszką porozdzielać na kilka kępek . Jest piękna jak zakwitnie , a póżniej liście ją zdobią .
Pozdrawiam cieplutko Zosia