Mój ci on 2

[x-c-9]

Piękny prawdziwie wiejski ogród. Super, będę zaglądał.

[Miriam]

Aniu,ostatni dzwonek mówisz,a ja w lesie Przesadzam,dosadzam,nic mi nie pasuje Lubię jesień,bo ogród goły i wszystko widać,wszędzie można dotrzeć.Przed chwilą zamówiłam trzy róże pnące i dwie piwonie u Ewy Gloradei.Jeżeli pogoda pozwoli i przesyłka przyjdzie na czas,to jeszcze będzie przeszeregowanie.Biedna Akebia dopiero wsadzona ustąpi miejsca nowej róży Dzisiaj przesadziłam kilka krzewów porzeczki czarnej z ogrodu do sadowniczej części.Przenoszę kompostownik.Miejsce,które omijam z aparatem nabiera nowego oblicza.
Witaj Filipie Zapraszam do odwiedzin.Posadziłam dzisiaj kalinę,nowy krzaczek,mam nadzieję,że urodą dorówna Twojemu
Pokażę mój nowy kompostownik.Miałam go w ogrodzie,szpecił,ale uważałam,że musi być.Synowa powiedziała,że w swoim ogrodzie kompostownika nie zrobi.Parafrazując Lindę pomyślałam ;co ty wiesz o kompoście,ale i mnie zaczął denerwować.I nagle olśnienie Mam miejsce w sadzie(brzmi dumnie,ale to raczej sadzik )Muszę dalej wywozić chwasty,ale zniknie szaro-bure miejsce.
Skomplikowana konstrukcja,wiem


Ogród sąsiaduje z wybiegiem dla kur,te szare świerki mają za jakiś czas dać zasłonę w okresie bezlistnym zwłaszcza,bo latem nie jest żle.Dosadziłam jeszcze jodłę,ale też z gołym korzeniem,nie wiem,czy się przyjmie

[kogra]

Jeśli dosadziłaś latem, to się przyjmie , ale jak teraz to raczej......
Kompostownik musi być w każdym ogrodzie bo to także rozwiązanie problemu odpadów.
No i darmowe złoto ogrodnika potrzebne bardzo roślinom.
A kurki.......to przecież bardzo przyjemny widok, więc dlaczego je chcesz zasłonić ?

[Miriam]

Jeden z 7 świerków trafił do donicy.Mam nadzieję,że ze 3 lata będzie robił za choinkę

Brukselka,podobno bomba witaminowa.Musze tylko znależć dobry przepis na jakieś danie Może ktoś ma sprawdzony?Poproszę
Wstąpiłam po pomarańcze,nie mogłam oprzeć się takiej różyczce


-- 22 lis 2013, o 00:25 --

Grażynko,ja to dzisiaj wszystko przesadzałam!Jakoś mi się tak wydaje,że teraz to rośliny śpią i mogą nie zauważyć zmiany miejsca O 3 szt. się martwię,reszta miała spore bryły.

[Helios]

Dotarłam i ja, utykając nieco. A tu tyle się dzieje, nowe rośliny! Jakie róże pnące kupiłaś? Też się mam z nimi na bakier i z przyjemnością zmieniłabym na jakieś "solidne". Lubię większość warzyw, brukselka jakoś mi nie podchodzi. Może nie potrafię jej przyrządzić? Poczekam na przepisy u Ciebie.

[lora]

Witaj Mirko jeszcze widzę że przesadzasz to i ja chyba jeszcze przesadzę pięciornika tylko nie mam pojęcia jakie on ma korzenie...w jednym miejscu bardzo rozrosły się ...ciekawe czy go nie zniszczę...

[Miriam]

Misiu nie wiem,jak ja wyjdę na tym przesadzaniu,pięciorniki jeszcze dwa przesadzę,może śnieg otuli i nie zmarzną
Helenko nazwy napiszę póżniej,przyjdą już we wtorek.Bardzo lubię pnące,tylko wcale mi się nie szykują Te od Ewy bardzo chwalą,wybrałam odporne.Wiesz co,jak tak człowiek grzebie w tych ofertach to naprawdę można wpaść No i na piwonie czekam,ciekawe jakie karpy będa i ile trzeba czekać na kwitnienie.Wszystko napiszę póżniej,bo nazwy to takie połamańce i muszę z kartki

[x-c-9]

Ładna różyczka. Super wygląda te obrzeże z cegieł, jak posadzisz tam róże to będziesz miała prawdziwie angielski zakątek.

[Miriam]

Zamówiłam następujące róże;
-Constance Spry
-Ghislaine de Feliponde
-Perennial Blue
oraz piwonie;
-Ursyn Niemcewicz
-Kansas
Tak naprawdę to nie wiem gdzie je posadzę,wiem jednak,że chcę mieć kaskady pnących róż

[Anna11]

Witaj rzeczywiście kompostownik nie za ładnie wygląda...dobrze że go przeniesiesz, takie miejsce niestety też jest potrzebne na odpady z ogrodu. Też mam zrobiony na uboczu, taki zwykły prowizoryczny...ostatnio było pięć taczek kompostu. Wszystko poszło na kawałki rabat, po takim zasileniu wszystko pięknie rośnie...widać różnicę w ziemi, jest bardzo sypka. Kury akurat mi też nie przeszkadzają, miejsce jednak jest fajnie obsadzone...myślę że szybko będzie wszystko zakryte. Zakupy świetne, pięciorniki na wszelki wypadek obsyp liśćmi

[Miriam]

Ten kompostownik to miejsce docelowe Tam teraz wszystko przewożę.W ogrodzie miałam trochę ukryty,ale spacerując docierało się zawsze do niego Przez 4 dni byłam słomianą wdową,w natłoku obowiązków ogród poszedł w odstawkę,jutro działam dalej,zrobię w końcu kopczyki.We wtorek przyjdą sadzonki,więc mam je do gruntu normalnie,czy zadołować?

[Anna11]

Zadołuj w doniczkach, w zacisznym miejscu... nadają śniegi...a jak śnieg to i mrozy się zaczną...lepiej nie ryzykować ...na wiosnę posadzisz tam gdzie trzeba...nie piszę się teraz,, słomiana wdowa'' tylko singielka

[Miriam]

Jaka ja nienowoczesna

[Wanda7]

Mireczko, ja tak samo jak Ania uważam, że lepiej jest zadołować. Ja w zeszłym roku też tak zrobiłam. Przez zimę spokojnie się zastanowisz, co i gdzie masz posadzić, a rośliny doskonale przezimują. Jest to bardzo skuteczny, pewny sposób, który sama wypróbowałam i polecam.

[RomciaW]

Będziesz miała co pokazywać ,super zakupy Czy to są pnące :?:Ja też swoje zakupy zadołowałam na działce w piątek