Witam.. i aż nie wiem, co napisać. Odwiedziłaś mnie dziś- więc szybko, przed wyjściem do pracy zajrzałam do Ciebie.. i postanowiłam odpisać wieczorem.. na spokojnie.
Widząc tak piękny ogród nie mogłam sobie pozwolić na wpis na chybcika..
Zapiera dech w piersiach, jest absolutnie wspaniale.

Ogród doskonale zaplanowany, przyozdobiony w każdym detalu! Chylę czoła- i chyba w najbliższej dziesięciolatce zabronię wchodzić do siebie

, bo wstyd!
Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak wspaniale zaplanowałaś nową część, a tempo realizacji zawstydzające!
Zdziwiłam się widząc owczarka w tak zadbanym ogrodzie. Mój Mąż bardzo chciałby mieć kiedyś owczarka, a ja się bardzo bronię.. Miejsca u nas znacznie mniej, a dodatkowo zęby psa takie wielkie
Kącik wypoczynkowy przy domu zachwyca i zachęca aby przysiąść na chwilę i się rozmarzyć, a idealne poczucie estetyki wygląda z każdego zakamarka ogrodu.
Wpisuję się u Ciebie z przyjemnością i zapowiadam od razu, że przewertuję cały wątek!
Jeszcze trochę prywaty
Twój wodospadzik zdobył moje serce! Dokładnie taki mam w głowie- nieduży a urokliwy. Bardzo zazdroszczę, że masz też "rzeczkę" z mostem. Zawsze o czymś takim marzyłam- ale miejsca mam tyle że mostek byłby tak mikroskopijny, że byłby chyba przeprawą dla żab

Planuję poprzestać na kaskadzie- i Twoja wyjątkowo mi się podoba! Czy możesz zdradzić tajemnicę wykonania- samodzielnie czy przez firmę?
Zdziwiłam się też zdjęciem klona Crimson Sentry- ja też w tym roku kupiłam klona o tej nazwie- i zupełnie tak nie wygląda. Ma bardzo ciemne liście, które- mimo mocno słonecznego stanowiska- zupełnie się tak nie wybarwiły, opadły jesienią jako ciemne tj w sezonie. To co ja kupiłam za odmianę?
Pozdrawiam i z przyjemnością wracam do zdjęć!