Moje spełnione marzenie Małgocha1960

[malgocha1960]

Aguś,własnie czytasz w moich myslach,nie muszę i nie myłam.Do świąt jeszcze daleko,poszłam grabić przeklęte liście,to ważniejsze.
Gosiu,ja ostatnio tez ciągle sie pokładam,muszę iść zrobic sobie wyniki,bo kilka lat nie robiłam,za szybko się męczę.Pewnie wina nadwagi w tym jest,ale co zrobic jak nie chce mi się ruszać.

[Keetee]

Hej Gosiu ja posadziłam juz rózyczki i jestem bardzo zadowolona Tez mnie jeszcze czeka grabienie lisci z trawnika...ale u mnie to pikuś

[lora]

Małgosiu czasami wpadam poczytam i znikam ale dziś piszę świetne znajdujesz aforyzmy...
..a szaro -bura pogoda to wszystkim daje sie we znaki ale mamy internet i to jest to

[malgocha1960]

Jestem w ogromnym szoku,nie żyje mój sąsiad,prawdopodobnie samobójstwo.Nie miał jeszcze 50 lat,a był naprawdę fajny.Rozmawiałm z nim jeszcze jak helikopter latał nad osiedlem i też wyskoczył z domu,bo bał się ,że wyląduje u niego.

[ARABELLA]

Małgośka to smutne,co piszesz Czyżby to ten od płotu,co malował ,jak było spotkanie u ciebie ?

[lora]

Małgosiu

[dorkow0]

Witaj Małgosiu... Przykro mi bardzo, tragedia...

[lojka 63]

Witaj Gosia w takich chwilach człowiek czuje niepokój jak to o sąsiada chodzi to nie prędko da się zapomnieć bo wszystko przypomina ,oby przyszły do ciebie weselsza nowiny i chwile.

[malgocha1960]

Lucynko,to nie ten sąsiad.Ten naprzeciwko mojej bramy wejściowej jak stawiacie samochody.
Misiu,Dorotko,tragedia straszna,trójka dzieci w różnym wieku szkolnym.Miałam ich naprawdę za idealną rodzinę bez skazy.Facet do póżnych godzin nocnych siedział w warsztacie,kosił trawę,wszystko robił w obejściu.Pół lata i jesieni piłował drewno na zimę ,już mówiłam do M,ze chyba robi zapas na 5 lat ,bo nocy piłę było słychać.Nie wiemy co dzieje się w umysłach innych ludzi.
Jolu,wszystko będzie przypominać,zwłaszcza,ze powiesił się w lasku obok mnie,na pewno nie wyjdę prędko wieczorem,a o wyjściu samej do wiosny póki ciemno nie ma mowy.Sama jeszcze nakręcam sobie ten strach i robię sobie zwidy niepotrzbne.

[Keetee]

Gosiu straszne to co piszesz....musiało cos bardzo go załamac jak machnał sie na swoje zycie...smutne, smutne to bardzo...moze nie miał bliskich osób koło siebie, z przyjaciółmi u boku zniesc mozna wiele....A czasem są ludzie o bardzo kruchej konstrukcji psychicznej.....załamujacy sie każdym niepowodzeniem ...smutne, młody człowiek...

[Maska]

Małgosiu wstrząsająca historia, musiało go coś gryźć już wtedy kiedy po nocach piłował to drewno
A Ty nie gadaj głupot, że w nocy z domu nie wyjdziesz

[Malgolinka]

Witaj Małgoś, smutna wiadomość...w takich chwilach zawsze zadaję sobie pytanie czy to odwaga czy tchórzostwo....żal rodziny

[malgocha1960]

Dziewczyny,kiedy to się stało mniej więcej jak grabiłam liście i chodziłam koło tego lasku tyle razy w jedną i drugą stronę,a;le nie przyszło mi na myśl,żeby obserwować lasek,kiedy psioczyłam na liście z niego,a gdybym od czasu do czasu zerknęła w tamta stronę,może bym mogła zapobiec? Tego już nie będę wiedziała.Każdy jest zamknięty w czterech ścianach i nikt nie wie co dzieje się u sąsiada najbliższego.Tu wyjątkowo znajomość ogranicz się do zdawkowego dzień dobry.Kontakt miałam jedynie z sąsiadką,która zmarła ponad rok temu i z tym sąsiadem rozmawialiśmy przez płot jak zrobił sobie przerwę na papierosa,a że miał zakład lakierniczy to lubił pogadać sobie o plotkach z miasta.Przykre,ale nic na to nie da się poradzić.

[Marzenka79]

Gosia to nic by nie dało...widocznie miał taki plan i udało mu się go zrealizować.Smutne...przykre...Miałas dać sygnałka wczoraj jak zadzwoniłam-chyba,że jeszcze smażysz kotleciki schabowe-mniam mniam

[malgocha1960]

Marzenka,przyjechali zaraz za Romanem znajomi i powiem szczerze,ze zupełnie zapomniałam.

Zmarł też znany u nas i nie tylko pan Andrzej Bednarski,robił witraże na całą Europę.Wykruszaja się ludzie w moim wieku.

http://www.bednarscy.art.pl/

Zobaczcie jakie cuda robili.