Lora (zawzięcie omijam felerną literę

) Julię kupiłam jako chudziaka z B. Już w drugim roku pokazała wigor-to Viticella, powojnik prawie żelazny

Jackmanii też z B. Chyba tak dobierana oferta, żeby każdemu bujały pod niebo
Mario, w lecie nie było okazji pokazać

Nie zdążyłam.
Margo-bez litery nie mogę

Jedynie prywatnie-tylko dla Twoich oczu

Przetacznik z wymiany-cudo
Kryiu-zaraz zawołam dziecko

Koty też będą
Koniec czerwca.
Rooguchi.
Granny przeprowadziłam pod dom. "Wylewa" biała, która też przeprowadzona.
Dużo róż
