Wiejski ogród cz.15

[koziorozec]

Witaj Marysiu,mój mąż często zostaje ,a na grzyby jadę sama ale też uwielbia zbierać grzyby i jak tylko może to jedzie,ja jeżdżę na grzyby w świętokrzyskie około200 km ode mnie,ale mam tam działeczkę i domek holenderski ,tam mieszkam ,zbieram i wszystko zaprawiam i suszę ,przywożę do domu gotowe produkty,tak mam urządzone jak w domu i można by było mieszkać tam od wiosny do późnej jesieni,ale ja ledwo na grzyby mam czas, a zrobiłam to wszystko ze względu na grzyby,żeby nie jeździć tam i z powrotem bez przerwy bo jest daleko,ale tak pięknie że nawet myślami często tam jestem ,pozdrawiam i miłej niedzieli życzę

[janka53]

Maseczko a nam pada deszcz i taka to niedziela ,ale jest przyjemnie .

[Keetee]

Dorotko nie tylko, że go przytargam ale jeszcze połażę za następnymi braćmi - może to był desant

!

Marysiu ...parsknęłąm śmiechem z tego desantu Ja juz chyba nie dam rady wtyknąć czegos...do mojego mniumniu ogródka ...ale kilka badyli , korzeniachów i pieńków mam...i ciagle przesuwam...bo dosadzam róże
Dziewczyny przerażają mnie te wasze newsy o szambianych polach i rzekach...ja chyba w błogiej naiwności żyje ...

[dorkow0]

U nas od ubiegłego roku zrobili wreszcie kanalizację, w ramach projektu unijnego... Część wiosek w gminie, już dawno była skanalizowana, trzy i pół wsi nie było... A w ramach projektu to za darmo jest... I żeby nie było, gmina nałożyła na nas opłatę adicencką, czyli od wzbogacenia działki... I zapłaciliśmy...
Ale jest i jest dobrze... Choć nie wszyscy się podpięli, bo nie potrzeba im... I takie beczułki jeżdżą też...

[reniusia20]

Witaj Marysiu Oj tam dużo,ale kilka kurek no już zdrówko im nie dopisuje także na wiosnę jak mi się kwoka zrobi to myślę podłożyć znów kilka jaj Kaczuchy są,mają ogromną radochę pływają w kałużach - jakie bajorko zrobiły ! Gąsek nie mam nigdy nie miała,nachodziło Mnie kupić albo kaczkogęsi ...

[Maska]

Martusiu śliczne to co opisujesz musi być. Mieć taką ponderozę na wypoczynek
I pewnie to są tereny grzybonośne
Janeczko u mnie nie tylko pada ale i wieje i jest bardzo nieprzyjemnie
Dorcia pogoda pod psem i pieniek leży w lesie ! ale jak tylko się wypogodzi to idziemy
Wiem, że masz malutki ogródek a wymagania ogromne
Dorotko też liczę na to, że projekt i nas obejmuje i doczekamy się, ale powinno być tak że kto się nie podłączy to co miesiąc rachunek za opróżnienie szamba! tak jak ze śmieciami - wszyscy!
Reniu no co TY kaczkogęsi a może kotopsy
U mnie w takich kałużach kury brodzą

[iwona0042]

A co to te kaczogęsi są
U mnie zimno, mrozek będzie na noc, byłam z Sonią i Stasiem na dworze, oglądać kometę, ale zmarzłam brrrr

[dorkow0]

To krzyżówki kaczek... Z gęsią nie mają nic wspólnego... Podobno szybciej rosną, są większe, od popularnych kaczek... Mulardy, czy coś podobnego...

[Maska]

Iwonko u mnie straszą w nocy śniegiem z deszczem i marznącą mżawką na szczęście opony wymienione! O komecie nic nie wiedzieliśmy zresztą u nas chmury!
Dorotko wiedziałam o pulardach ale o mulardach nie, jak poczytałam to nie wiem czy to nie są kaczki pekińskie?

[iwona0042]

Ja nie słyszałam o takich wynalazkach, bo to chyba wynalazki jakieś są
Kometa Marysiu to ta co to ją ma być widać na listopadowo-grudniowym niebie, bardzo mocno jasna i od 28 podobno widoczna nawet w dzień, coś jak drugie słońce, tak czytałam

[Maska]

No to Iwonko mamy jeszcze parę dni muszę zajrzeć do Ciebie czy wiklinę przyniosłaś

[iwona0042]

Przyniosłam, przyniosłam i gniazdko ptaszkowi skończyłam

[lora]

Maryś

[zielonajagoda]

Ja nie słyszałam o takich wynalazkach, bo to chyba wynalazki jakieś są
Kometa Marysiu to ta co to ją ma być widać na listopadowo-grudniowym niebie, bardzo mocno jasna i od 28 podobno widoczna nawet w dzień, coś jak drugie słońce, tak czytałam

Kombinują i mieszają, ulepszają, modyfikują. Kiedyś takich cudów nie było i ludzie też żyli. Chyba bym nie chciała się nigdy dowiedzieć jakie horrory (dla mnie) dzieją się w laboratoriach.
A co do komety, to albo ślepota mnie dopadła albo co, bo nie mogę jej wypatrzyć, napisane było żeby jej wypatrywać na wschodniej części nieba, ale ja nic nie widzę innego niż gwiazdy, a może widzę, tylko nie wiem że to właśnie ona

[iwona0042]

Ja nie słyszałam o takich wynalazkach, bo to chyba wynalazki jakieś są
Kometa Marysiu to ta co to ją ma być widać na listopadowo-grudniowym niebie, bardzo mocno jasna i od 28 podobno widoczna nawet w dzień, coś jak drugie słońce, tak czytałam

Kombinują i mieszają, ulepszają, modyfikują. Kiedyś takich cudów nie było i ludzie też żyli. Chyba bym nie chciała się nigdy dowiedzieć jakie horrory (dla mnie) dzieją się w laboratoriach.
A co do komety, to albo ślepota mnie dopadła albo co, bo nie mogę jej wypatrzyć, napisane było żeby jej wypatrywać na wschodniej części nieba, ale ja nic nie widzę innego niż gwiazdy, a może widzę, tylko nie wiem że to właśnie ona

To tak jak ja, miała być tak jasna jak księżyc, no a w ogóle to mają być widoczne gołym okiem dwie, gdzie indziej czytałam, że cztery, nie widzę, ślepa jestem chyba, ale od 28 będzie widoczna nawet w dzień to może zobaczymy