Witajcie - wasza wizyta i ciepłe słowa są dla mnie prawdziwą radością
tylko zdjęcia mi nie za bardzo wyszły (prawie nie widać tej drugiej tęczy)
Mario - mnie też jeszcze nie udało się zrobć takiej - więc wszystko przed nami

.. zobaczymy , której z nas uda się zrobić pierwszej ?
A Ty, Bernadettako, masz chyba układy na górze Laughing
- chiałabym
Haniu bardzo bym chciała te układy mieć

.. ale nie jest źle ;:2
Może do Myslenic bys wstąpiła, do szkółki P. Małysza?
kiedy ja w poniedziałek odwiedziłam ogrodnika przy Rynku i w Osieczanach .. a wczoraj byłam w Tesco i Obi krakowskim - już przekroczyłam limit na ten miesiąć o kilkaset procent
A do Myślenic mam na rzut beretem ( teraz, po przeprowadzce, troszkę dalej) - bywam tam często - roślinki kupuję u Szpakiewicza - a gdzie jest szkółka Małysza? Czy to ta niedaleko szpitala? Stałam tam pod bramką ze 2 razy- ale nikogo nie było

. Fajne mają roślinki?
Mam pomysł na rabatkę iglakowo - rododendronową zamiast tej róży co na 541 ją widać .. muszę ją wyciąć bo kwitnie pięknie, owszem ,ale tylko raz, a potem jest nieciekawa i chciałam tam oś fajnego posadzić - bo to kącik wypoczynkowy i dodatkowo widokowy z okien salonu i z górnego tarasu

Może więc rzeczywiście .. skoczę do Małysza?
Ty też robisz zakupy w Myślenicach?
na bank czyściec wełnisty
Dzięki za rozpoznanie - zaraz o nim poczytam
bardzo fajnie wkomponowany i wygląda prawie jak stworzony przez naturę tych wyżynnych okolic.
Aniu - twoje słowa są jak balsam na duszę

- bo ja ogladając wasze mistrzowskie ogródki ( nie tylko oglądam - ja również bezwstydnie podglądam

i uczę się ) - mam wrażenie że nie doścignę was chyba nigdy. Ale każda roślinka, rabatka , murek - sprawia mi wielką radość - uwielbiam te prace. Mogłabym żyć o bułce i jogurcie - żeby tylko mieć więcej czasu - bo jakoś ciągle nie mogę się odrobić i haszczory ( w tych częściach, których nie pokazuję ) są nieziemskie - ale jeszcze trochę i nie tylko skalniak bedę mogła pokazywać
Zauważyłam, że Twoja róża jest podobna do mojej NN ; czy to pnąca? A może znasz jejj nazwę ?
- Aniu - róże tę kupowałam wtedy- kiedy jeszcze nie zawracałam sobie głowy czymś takim jak nazwy -

- czyli dobrych kilka lat temu. Ta róża w ałości i w poczatkach kwitnienia widoczna jest na fotce 541 - przed jabłonią. Nie jest pnąca - kwitnie slicznie - ale tylko raz i potem jest .. taka sobie. Prawdopodbnie pójdzie do likwidacji. .. a w jej miejsce zrobię rabatkę

O czym pisałam już wyżej .