

Tułacza Pstrego od jakiegoś czasu przechowuję w piwnicy,ponieważ nie przeżył pewnej zimy w ogródku,a zimowany w piwnicy drugi sezon dał radę.
Ja sobie go sprawię na wiosnę, bo bardzo mi się podoba i podobno rośnie jak szalonyDora1964 pisze:Tułacza Pstrego od jakiegoś czasu przechowuję w piwnicy,ponieważ nie przeżył pewnej zimy w ogródku,a zimowany w piwnicy drugi sezon dał radę.