
Nie lubię zamykania wątków. Ale rozumiem, że prowadznie ich zabiera czas, który można spożytkowac na zwiedzanie innych ogrodów. Sama nie zamykam bo chcę powspominać

Witaj Misiu

Trawnik może i soczysty, ale na tym zdjęciu to na dokładkę zbyt wybujały

Tak naprawdę to z tą soczystością to pozory, przekonasz się o tym jeśli będziesz do mnie wpadała co jakiś czas.
W tym roku mam nadzieję nareszcie pozbyć się tego trawnika i założyć nowy
Basiu, już za chwileczkę będą

Jula, teraz jest czas na dokładne oglądanie zdjęć. Dlatego tak fajne są wspomnienia. Nie zawsze latem uda się zobaczyć jakiś szczegół który nas zaciekawi. Ale dzisiaj zacznę nietypowo
Justi, mam nadzieje, że w przyszłym roku i ja będe mogła tak powiedzieć o Twoim ogródku. Naprawdę umawiamy się z Izą na spotkanie. Nie znasz dnia ani godziny

Maju, szkoda, że tyle osób zamyka wątki na zimę. Ale rozumiem.

Olu, jeśli bedzie co pokazywać to na pewno zrobię zdjęcia. Dzisiaj przeszłam się po ogrodzie i nadal nie widać zimy. Liście na niektórych roślinach są jeszcze zielone. A szczególnie na różach.
Widziałaś moje paprotki?
Aniu, czyli popełniłam przestępstwo

Tak jakoś mnie naszło. Akurat wyszli goście. Spokój na forum. Nikt nie zajrzy w między czasie. A niestety starość nie radość i trzeba sobie przypomnieć jak się zakłada nowy wątek

Szkoda, że zdjęcia przepadły. Też powinnam zgrać je na palucha, albo gdzie indziej.
Aniu, nie karz, proszę

Ja nie winna, ja byłam pod wpływem

Agunia,Teresko witam w nowych starych progach

Ewa, u mnie było tak cieplutko, że z przyjemnością popracowałam też w ogrodzie. W sumie nie robiłam zbyt wiele, ale powałęsałam się po nim. Zobaczyłam, że nowe róże mają coraz grubsze pąki, a z ziemi wyłażą cebulowe. Ciekawe czy nadejście przymrozków im nie zaszkodzi
Geniu, ciesze się, że jesteś

Alu, ja czekam u Ciebie na czerwiec, to chyba najpiękniejszy miesiąc u Ciebie
Miałam pokazać ogród mojej sąsiadki, ale niestety zdjęcia są za duże i nie mogę ich zmniejszyć.
Zatem zacznę od swojej wiosny.
Chyba najbardziej czekam na te pierwsze oznaki nadchodzącej wiosny. A ona do mnie przychodzi bardzo późno
Ciekawe czy w tym roku będzie już więcej krokusów. Jakoś nie zauważyłam, żeby one u mnie się namnażały







Cdn
