Jadziu...to w przeciwieństwie do mnie miałaś pracowitą sobotę...ja sie leniłam totalnie

szykujesz super kompost kochana...wszystko śmignie aż miło na wiosnę
Kasiu tak...aromacik grzybowy niesie sie daleko

Moja córka zbierała, to zupka baaardzo wyjątkowa
Marzenko...ja mam w domu prawdziwych wyżeraczy

musisz mówić wcześniej

Ja nie wiem która zupę lubię najbardziej ...chyba szczawiową

albo biały barszcz babci

...a moze grochówę...dużo zup lubię...również owocowe z ziemniakami

np.taka wiśniówka
Elusia musimy kiedyś wszamać coś razem...wybierzesz sie na zlot
Marysiu dzięki,że wyrwałaś mnie z letargu...jakoś się zawiesiłam

U mnie nie pada wcale ...ale jaos tak faktycznie jest sennie

mam nadzieje ,zeprzewieje toto jakis wiaterek i zrobi sie rzezko

Narobiłaś mi smaczka , bo pewnikiem jakieś smakowitości robisz...zajrzę na wyspę bo mnie ciekawość zżera
