
Ogród 100 róż cz. II
Re: Ogród 100 róż cz. II
Witaj jestem pełna zachwytu z Twoich róż a ja jestem ich fanką.

-- 19 lis 20130000001324k1310 --
a zdradź gdzie się zaopatrywałaś ??




-- 19 lis 20130000001324k1310 --
a zdradź gdzie się zaopatrywałaś ??



- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród 100 róż cz. II
Aniu,
Ta rabatka, na której masz Acropolis wyglada bajecznie. Ostrozki, byliny, naparstnice, zielone formy i oczywiście róże
Pięknie ją skomponowałaś, moglabys wymienić wszystkie posadzone tam róże i byliny?
Sama Acropolis mnie nie rzuca na kolana, ale na Twoich zdjęciach prezentuje się wyjątkowo
Pozdrawiam serdecznie
Ta rabatka, na której masz Acropolis wyglada bajecznie. Ostrozki, byliny, naparstnice, zielone formy i oczywiście róże

Pięknie ją skomponowałaś, moglabys wymienić wszystkie posadzone tam róże i byliny?
Sama Acropolis mnie nie rzuca na kolana, ale na Twoich zdjęciach prezentuje się wyjątkowo

Pozdrawiam serdecznie

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród 100 róż cz. II
Majstersztyk
Ania, czad, to wciąż za mało powiedziane.....a poza tym masz niesamowicie katalogowy ogród 


Pozdrawiam
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród 100 róż cz. II
Bajka po prostu 

Re: Ogród 100 róż cz. II
Dzień dobry
Wszystkich nowych gości: Piotra, Iwonkę i Marię serdecznie pozdrawiam
Miło mi, że rabatka Wam się spodobała.
Aprilku, no widzisz jak fajnie wyszło ? prezentacja niemalże na zamówienie
Aniu, mam nadzieję, że będziesz z niej zadowolona, tak jak ja jestem
Maju, no tak - istotną zmianą jest jeszcze usytuowanie zegara słonecznego ? w sąsiedztwie acropoliski zresztą. Pozostałe zmiany to kosmetyka (usunięcie lilii i lawendy).
Herzogin Christiana będą rosły przed Geoffem Hamiltonem, więc mam nadzieję na ?zgrany zespół?.
Gosiek, może rzeczywiście w przypadku Twojej Acropolis zawiniła słaba sadzonka, a może mojej służy akurat to miejsce? Trudno powiedzieć...
Marysiu , swoje róże kupuję w polskich szkółkach ? tych które prowadzą sprzedaż internetową. Poza tym sadzonki sprowadzałam od Austina, ze szkółek niemieckich, holenderskiej, belgijskiej; wszystkie znane na FO.
Kasiu, te niewidoczne na zdjęciu róże już wymieniłam. Pozostałe to: Lions Rose, Eglantyne, England?s Rose, Marie Antoinette ? do Acropolis włącznie.
W tej części rabaty różom towarzyszą naparstnice, ostróżki, krwawniki (na zdjęciu jeszcze nie widoczne), dzwonki skupione ? białe i niebieskie oraz różowe jeżówki. Pod acropoliską widoczna też jest kocimiętka, która dominuje w drugiej części rabaty.
Justyś, dzięki
. Muszę chyba obejrzeć te katalogi
Na marginesie i trochę abstrakcyjnie ? lubię słowo ?czad?; zawsze powoduje uśmiech na mojej twarzy
Fraszka, dziękuję
Następnymi na mojej różanej liście są Alan Titchmarsh i Aleksandra Princess de Luxemburg.
Obie róże są zdrowe i bezproblemowe. Mankamentem tej pierwszej jest szybkie opadanie kwiatów ? zwłaszcza w czerwcu, a tej drugiej ? dosyć spora przerwa w kwitnieniu.
Poniżej Alan Titchmarsh solo i w towarzystwie.
Dosyć trudno sfotografować jego kwiaty na przewieszających się gałęziach; ja akurat to lubię:)








To rabata, na której rośnie Aleksandra Princess de Luxemburg. Na zdjęciu ? w pąkach (za niebieską szałwią).










Wszystkich nowych gości: Piotra, Iwonkę i Marię serdecznie pozdrawiam

Miło mi, że rabatka Wam się spodobała.
Aprilku, no widzisz jak fajnie wyszło ? prezentacja niemalże na zamówienie

Aniu, mam nadzieję, że będziesz z niej zadowolona, tak jak ja jestem

Maju, no tak - istotną zmianą jest jeszcze usytuowanie zegara słonecznego ? w sąsiedztwie acropoliski zresztą. Pozostałe zmiany to kosmetyka (usunięcie lilii i lawendy).
Herzogin Christiana będą rosły przed Geoffem Hamiltonem, więc mam nadzieję na ?zgrany zespół?.
Gosiek, może rzeczywiście w przypadku Twojej Acropolis zawiniła słaba sadzonka, a może mojej służy akurat to miejsce? Trudno powiedzieć...
Marysiu , swoje róże kupuję w polskich szkółkach ? tych które prowadzą sprzedaż internetową. Poza tym sadzonki sprowadzałam od Austina, ze szkółek niemieckich, holenderskiej, belgijskiej; wszystkie znane na FO.
Kasiu, te niewidoczne na zdjęciu róże już wymieniłam. Pozostałe to: Lions Rose, Eglantyne, England?s Rose, Marie Antoinette ? do Acropolis włącznie.
W tej części rabaty różom towarzyszą naparstnice, ostróżki, krwawniki (na zdjęciu jeszcze nie widoczne), dzwonki skupione ? białe i niebieskie oraz różowe jeżówki. Pod acropoliską widoczna też jest kocimiętka, która dominuje w drugiej części rabaty.
Justyś, dzięki



Fraszka, dziękuję

Następnymi na mojej różanej liście są Alan Titchmarsh i Aleksandra Princess de Luxemburg.
Obie róże są zdrowe i bezproblemowe. Mankamentem tej pierwszej jest szybkie opadanie kwiatów ? zwłaszcza w czerwcu, a tej drugiej ? dosyć spora przerwa w kwitnieniu.
Poniżej Alan Titchmarsh solo i w towarzystwie.
Dosyć trudno sfotografować jego kwiaty na przewieszających się gałęziach; ja akurat to lubię:)








To rabata, na której rośnie Aleksandra Princess de Luxemburg. Na zdjęciu ? w pąkach (za niebieską szałwią).









Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród 100 róż cz. II
Acropolis już u mnie
Moczy się, a jutro sadzenie,
Ta Twoja ścieżka


Ta Twoja ścieżka



-
- 500p
- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Ogród 100 róż cz. II
Aniu kompozycje Twoich rabat to mistrzostwo i nieustająca inspiracja dla mnie. Jutro od rana będę wycinać trawnik wzdłuż kolejnej rabaty, żeby zrobić więcej miejsca na podsadzenia. Spec od nawadniania złapie się na wiosnę za głowę, gdy zobaczy ile zraszaczy musi cofnąć. Dzięki Tobie nie nudzę się tej jesieni, o nie!
Strasznie dużo pracy domowej zadajesz, uff....


Strasznie dużo pracy domowej zadajesz, uff....

Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród 100 róż cz. II
Pięknie skomponowane rabatki Aniu
.Musiałabym trochę przerobić swoje czyli przesunąć trochę ścieżki ,ale zobaczymy wiosną .

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród 100 róż cz. II
Bardzo nie lubię roż, które przewieszają kwiaty. Mam mało miejsca i staram się wybierac takie, na które można spojrzec z góry, a nie trzeba kłaść się na trawniku, żeby je podziwiać. Fakt, że Alan to ma cudowny kwiat, ale chyba wolę Księzniczkę
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród 100 róż cz. II
Ale masz pięknie urządzone rabaty
a te róże to same cuda są 


- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród 100 róż cz. II

Aniu śliczna rabata
Różyczki też śliczne
A ta różyczka, o którą pytałaś ( na fotce z kociakiem) to Cubana
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród 100 róż cz. II
A ja wolę AlanaMargo2 pisze:Bardzo nie lubię roż, które przewieszają kwiaty. Mam mało miejsca i staram się wybierac takie, na które można spojrzec z góry, a nie trzeba kłaść się na trawniku, żeby je podziwiać. Fakt, że Alan to ma cudowny kwiat, ale chyba wolę Księzniczkę

Jaki piękny jest ten świat, ze nie wszystkim to samo się podoba

Angielki zwieszają główki jak są młode i słabe, z czasem jest coraz lepiej

Re: Ogród 100 róż cz. II
Ania, mam nadzieję, że zajęła honorowe miejsce 
Ewuś, strasznie się cieszę
Ja haruję, to nich inni też bezczynnie nie siedzą
Załóż wątek i pokaż nam wreszcie to swoje królestwo
Bardzo jestem ciekawa tych Twoich fioletów. Może chociaż wkleisz fotki u mnie?
PS Herzogin Christiana przyjechała jednak w biodegradowalnych i plastikowych pojemnikach.
Jadziu, teraz rozpoczyna się najlepsza pora na obmyślanie zmian. Nie wahaj się
. Taki ogródek po liftingu jeszcze bardziej cieszy
Gosiek, takie zwieszanie główek dla mnie jest urocze. Nie do zaakceptowania natomiast ? drapakowaty pokrój
Hm, ja chyba, mimo jego drobnych mankamentów, wolę Alana
Natalko, jak zawsze jesteś bardzo miła, dziękuję (w imieniu róż również
)
Ewuś, dzięki. Zastanawiałam się nad tą Twoją Cubaną. Ostatnio coraz częściej oglądam żółte róże
Kasiek, ja ostatnio generalnie preferuję angielki. Chodzi mi nawet po głowie pomysł zamiany Aleksandry na wspaniałego Geoffa
Dzisiaj zaprezentuję trzy spośród moich nielicznych wielkokwiatowych:
Andre le Notre. 4 lata ze mną. W zasadzie wszystko już o nim powiedziałam... Pewnie niewiele mam do powiedzenia
Ale w skrócie: bardzo zdrowy, nie lubi deszczu. Kwiaty w kolorach od porcelanoworóżowego do brzoskwinki. U mnie osiąga ok. 1,5m.





Aphrodite. Zakupiona wiosną. Już w pierwszym sezonie ładnie kwitła. Bardzo zdrowa. Spodobała się też ślimakom;)




Ascot. To również młody krzew, posadzony w donicy. Czeka go zimowy sprawdzian. Na początku sezonu kolor kwiatów był intensywnie czerwony. Dopiero później się opamiętał i przybrał bardziej purpurowy kolorek.


Ewuś, strasznie się cieszę


Załóż wątek i pokaż nam wreszcie to swoje królestwo

PS Herzogin Christiana przyjechała jednak w biodegradowalnych i plastikowych pojemnikach.
Jadziu, teraz rozpoczyna się najlepsza pora na obmyślanie zmian. Nie wahaj się


Gosiek, takie zwieszanie główek dla mnie jest urocze. Nie do zaakceptowania natomiast ? drapakowaty pokrój

Hm, ja chyba, mimo jego drobnych mankamentów, wolę Alana

Natalko, jak zawsze jesteś bardzo miła, dziękuję (w imieniu róż również

Ewuś, dzięki. Zastanawiałam się nad tą Twoją Cubaną. Ostatnio coraz częściej oglądam żółte róże

Kasiek, ja ostatnio generalnie preferuję angielki. Chodzi mi nawet po głowie pomysł zamiany Aleksandry na wspaniałego Geoffa

Dzisiaj zaprezentuję trzy spośród moich nielicznych wielkokwiatowych:
Andre le Notre. 4 lata ze mną. W zasadzie wszystko już o nim powiedziałam... Pewnie niewiele mam do powiedzenia






Aphrodite. Zakupiona wiosną. Już w pierwszym sezonie ładnie kwitła. Bardzo zdrowa. Spodobała się też ślimakom;)




Ascot. To również młody krzew, posadzony w donicy. Czeka go zimowy sprawdzian. Na początku sezonu kolor kwiatów był intensywnie czerwony. Dopiero później się opamiętał i przybrał bardziej purpurowy kolorek.

Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród 100 róż cz. II
Aniu, Aphrodite i Ascot też mam, ale podobnie jak Ty, uwielbiam angielki i wielkokwiatowych u mnie niewiele.
Aphrodite jest u mnie z żelaza, kwitnie do tej pory. Ascota mam dopiero pierwszy sezon, kwitł 2 razy, ale kolorek miał taki jak Twój na zdjęciu - purpurowy. Czerwony nigdy nie był. Piękna róża
Andre pamiętam z wielu Twoich zdjęć, ma urok kwiatów Meilanda..piękny, romantyczny...ale miejsca nie mam, więc pozostaje mi podziwiać u Ciebie
Aphrodite jest u mnie z żelaza, kwitnie do tej pory. Ascota mam dopiero pierwszy sezon, kwitł 2 razy, ale kolorek miał taki jak Twój na zdjęciu - purpurowy. Czerwony nigdy nie był. Piękna róża

Andre pamiętam z wielu Twoich zdjęć, ma urok kwiatów Meilanda..piękny, romantyczny...ale miejsca nie mam, więc pozostaje mi podziwiać u Ciebie
