Daria - słyszysz?
W odwiedziny do Kariny ;-) Onak
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
A więc: kupiłam dziś bluszcz (taki jak na zdjęciu -skanie pokazał mi blue) i zrobiłam z jednej sadzonki dwie
ale chyba nic mu się nie stanie i ukorzeni się tak czy siak, no nie?
Najpierw zjadłam pyszny obiad (zupkę cebulową, potem spaghetti carbonara...mm...), aby nabrać sił na sadzenie:

A potem narobiłam trochę bałaganu na balkonie,porozsypywałam ziemię, ubrudziłam łapki...

I z czterech wrzosów i jednego bluszcza zrobiłam 3 kompozycje: Oto one:


I kolejne zdjęcia:

Jeden kącik wygląda teraz tak:

A korzystając z tego, że kupiłam nową ziemię, a miałam jej 25 litrów - przesadziłam Pierisa do nowej, o wiele większej donicy. O!
Teraz posiedzę trochę z Wami, zanim mój M. nie wyjdzie z kąpieli - i idziemy na piwko
Ahhh... a jutro czeka mnie trudny dzień, mnóstwo pracy 
P.S. Może na niektórych zdjęciach widać - niektóre odnogi tego bluszcza poprzykrywałam ziemią -czy one się tez rozkrzewią? Czy wypuszczą korzenie? O to mi chodziło jak je przykrywałam...
Najpierw zjadłam pyszny obiad (zupkę cebulową, potem spaghetti carbonara...mm...), aby nabrać sił na sadzenie:

A potem narobiłam trochę bałaganu na balkonie,porozsypywałam ziemię, ubrudziłam łapki...

I z czterech wrzosów i jednego bluszcza zrobiłam 3 kompozycje: Oto one:


I kolejne zdjęcia:

Jeden kącik wygląda teraz tak:

A korzystając z tego, że kupiłam nową ziemię, a miałam jej 25 litrów - przesadziłam Pierisa do nowej, o wiele większej donicy. O!
Teraz posiedzę trochę z Wami, zanim mój M. nie wyjdzie z kąpieli - i idziemy na piwko
P.S. Może na niektórych zdjęciach widać - niektóre odnogi tego bluszcza poprzykrywałam ziemią -czy one się tez rozkrzewią? Czy wypuszczą korzenie? O to mi chodziło jak je przykrywałam...
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Dzięki - Daria to przede wszystkim Twoja zasługa - Ty mi podpowiedziałaś ten pomysł - dziękuje ślicznie!blue pisze:Świetnie to wyszło takie zgrane to jest zestawienieCo do likieru to przepisu nie znam to prezent przywieziony z wenecji
Dziękuję bardzo! Tak myślałam, że się ukorzeni -ale pożyjemy-zobaczymy...dewuka pisze:Świetne kompozycje - bluszcz powinien się ukorzenić. Ale jeżeli na dole stoi w zupełnym cieniu to straci te białe przebarwienia. Nieźle się napracowałaś i do tego jeszcze ten obiad - pychota.
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
dzięki merylu
Ja go zostawiam na zimę na balkonie - tylko wszystko zabezpieczę przed zmarznięciem 
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
A pewnie, że możesz: a więc tak - w zeszłym roku nie miałam na balkonie nic (zimą oczywiście) oprócz Pierisa i tego ostrokrzewu.
Nie musiałam zbytnio się nimi martwić, bo to przecież zimozielone rośliny a i lekkie mrozy dobrze znoszą. A więc włożyłam je do dużego pudła, w dziury napchałam mnóstwo gazet i tak wytrzymały zimę - nawet nie okrywałam części zielonych.
W tym roku - mam zamiar zostawić na balkonie - Pierisa, ostrokrzew i te 3 kompozycje z wrzosów - zrobię tak:
Po pierwsze: albo zabezpieczę włókniną ogrodniczą albo specjalnymi siatkami (mam nadzieje, że tu je gdzieś zdobędę...) . Przykryte liśćmi, które odcinają dopływ świeżego powietrza, wrzosy łatwo gniją.
Rośliny uprawiane tylko na balkonie powinny być zabezpieczone przed przemarznięciem korzeni - to jest najważniejsze! (np. wstawione do skrzyni ze styropianu lub grubego drewna, wypełnionej trocinami, granulatem styropianowym) i wysychaniem (np. okrycie z gałązek iglastych i podlewanie gdy nie ma mrozu).
Nie musiałam zbytnio się nimi martwić, bo to przecież zimozielone rośliny a i lekkie mrozy dobrze znoszą. A więc włożyłam je do dużego pudła, w dziury napchałam mnóstwo gazet i tak wytrzymały zimę - nawet nie okrywałam części zielonych.
W tym roku - mam zamiar zostawić na balkonie - Pierisa, ostrokrzew i te 3 kompozycje z wrzosów - zrobię tak:
Po pierwsze: albo zabezpieczę włókniną ogrodniczą albo specjalnymi siatkami (mam nadzieje, że tu je gdzieś zdobędę...) . Przykryte liśćmi, które odcinają dopływ świeżego powietrza, wrzosy łatwo gniją.
Rośliny uprawiane tylko na balkonie powinny być zabezpieczone przed przemarznięciem korzeni - to jest najważniejsze! (np. wstawione do skrzyni ze styropianu lub grubego drewna, wypełnionej trocinami, granulatem styropianowym) i wysychaniem (np. okrycie z gałązek iglastych i podlewanie gdy nie ma mrozu).
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Dzięki Michale-mnie też się spodobały! Dziś okazało się, że moje wrzosy nie będą białe tylko fioletowe

Poza tym zaplanowałam na jutro wywalenie jednej ze skrzyń, zostawię z niej tylko 2 białe pelargonie - przesadzę je do donicy po Pierisie - powinny wytrzymać do pierwszych przymrozków.


P.S. Zachorowałam na coś zielonego - ale o tym jutro - idę lulu!


Poza tym zaplanowałam na jutro wywalenie jednej ze skrzyń, zostawię z niej tylko 2 białe pelargonie - przesadzę je do donicy po Pierisie - powinny wytrzymać do pierwszych przymrozków.

P.S. Zachorowałam na coś zielonego - ale o tym jutro - idę lulu!
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Dorotko - nie będę zimować Pelargonii, nie chce mi się, za dużo z tym zachodu - tylko te zimozielone rośliny.
A jedną za skrzyń wyrzucam, bo zrobiła się łysawa i świeci gołą ziemią i wkurza mnie
A jedną za skrzyń wyrzucam, bo zrobiła się łysawa i świeci gołą ziemią i wkurza mnie
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
-
przemek1136
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7875
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- Onak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 854
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
Przemku - myślałam o takich roślinkach i przyznam, że podoba mi się np. jodła koreańska - w pojemniku osiąga chyba max wysokość 2 m no nie?przemek1136 pisze:Witaj Karino! Coś mi się zdaje, że już czas byś pomyślała o karłowych formach iglaków. Będą się ładnie komponować z Twoimi wrzosami.
Podoba mi się również sosna - ona tex posiada chyba formy niskie i karłowe? Gdzieś widziałam -tworzą takie poduchy zielenie. Cudne. O-takie!

/foto z netu - pinus.net.pl/ Sosna czarna 'Helga'
Chciałabym też mieć coś na balkonie wesołego-czerwonego - stąd moje pytanie w dziale "Oferty" o berberysa, irge lub ognika - chybia kupie u Aniawoj - dwie dam teściowej a jedna sobie zatrzymam na balkon - będzie ładnie coś 'czerwonego' świeciło na balkonie w jesienne wieczory.
Dokładnie Izo - nawet jak nie uda mu się przeżyć to i tak taki suchy może być niebagatelna ozdobą balkonu.tu.ja pisze:U mnie wrzosy co roku zimują na balkonie. Choć muszę przyznać,że nie zawsze udaje im się przeżyć. Ale nawet takie suche są ozdobą. Jeden zeszłoroczny właśnie zaczął kwitnąć, a drugi wyzionął ducha późną wiosną ( sama nie wiem dlaczego ).
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie
-
przemek1136
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7875
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Co do likieru to przepisu nie znam to prezent przywieziony z wenecji 


