

Maryniute maluchy zimują bez okrycia u mnie,pozostałe też jedynie penstemon Hartwegii ma problemychinanit pisze:Hej! Wpadłam z rewizytą.![]()
Śliczne masz penstemony, ale u mnie niestety wymarzają. Dłużej został tylko sosnowaty, ale tez w końcu odszedł.Szkoda, bo bardzo je lubię, ale mogę się nimi cieszyć tylko przez sezon.
Zgadzam się z Tobąreniusia20 pisze:Witaj Dorotkoależ one są piękne!!!
Jak u mnie w takim miejscu rośnie to musi być terminatorkaAve pisze:co za kolekcja penstemonów![]()
Alchymistmój po przesadzeniu troche choruje, ale to mocarna różyca, więc jestem dobrej mysli
TYlko nie zeza bo roślinki podwójnie bedziesz widziałaIga51 pisze:Reniu, no to ja spróbuję wysiać penstemony. Dłużej to potrwa, ale może coś mi się uda wyhodować. A od tych Twoich roślin, które tak pięknie pokazujesz, już nie oczopląsu, ale zeza dostanę.![]()
![]()
Róża na czereśni - bajer.
![]()
![]()
![]()
![]()
No tak, ale u Ciebie Wielkopolska, a u mnie wschodnie mazowieckie. To jest ta zasadnicza różnica, bo warunków klimatycznych nie przeskoczę.dorcia7 pisze: Maryniute maluchy zimują bez okrycia u mnie,pozostałe też jedynie penstemon Hartwegii ma problemy
Wiem Maryniu jest teoria wśród ogrodników że mieszkam w najcieplejszym rejonie ,ale jak Cię to pocieszy to u mnie też niejedna roślina zmarzłachinanit pisze:No tak, ale u Ciebie Wielkopolska, a u mnie wschodnie mazowieckie. To jest ta zasadnicza różnica, bo warunków klimatycznych nie przeskoczę.dorcia7 pisze: Maryniute maluchy zimują bez okrycia u mnie,pozostałe też jedynie penstemon Hartwegii ma problemy
Ja nie okrywam niczym żadnych moich żuraweknyna76 pisze:Dzisiaj przyszły zamówione roślinki z bylinowgo, a wśród nich żurawki Herkules i Melting Fire. przyspać je korą ?Jutro sadzę