Zosiu u ciebie tak cudnie - tyle tych nowych kwiatów i ta trawa ozdobna - po prostu cudne. Passiflora urocza i chyba bungenwilla. Ale chyba je musisz karmić.
Jolu kupiłam ją w tym roku , a w ogóle dzięki Reni to ona tak ładnie rośnie . Kazała mi dać jej szczyptę azofoski do podstawki i tam ją podlewałam . Powoli nawóz się rozpuszczał , a ona się dożywiała . Teraz dodaję do wody osmocote w płynie i tym ją dokarmiam . Dziś trochę poczytałam w encyklopedii roślin o jej uprawie . Codziennie kiedy wychodzę do pracy kwitnie mi kwiatuszek , więc dostaje buziaka odemnie , a dziś zakwitło aż osiem , ależ ja byłam szczęśliwa , kiedy to zobaczyłam . Stoi od początku w oszklonej werandzie - ganeczku i tam jej bardzo pasuje miejsce . Wypuszcza dużo nowych pędów i wszędzie są pączki kwiatowe .
Przyznam Ci się cichutko , że boję się zimy , bo będę musiała zmienić jej miejsce , czy mi nie klapnie ?
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Reniu to dzięki Tobie te kwiaty tak pięknie ruszyły , mnie nie przyszło by do głowy , żeby dać deko nawozu .Tobie zawdzięczają swoje piękno . Zebrinusa dostałam od Madzi , a tę drugą trawę kupiłam na dniach otwartych . Wszystko rośnie jak na drożdżach na polu po tym moim nawozie .Większość kwiatów powtarza kwitnienie , nawet te biedronkowe pięknie rosną . Wsadziłam też tuberozę , ale chyba mi nie zakwitnie , a crinum pod wieczór zakwitło , kwiat jest przepiękny . Jutro zrobię zdjęcie , to sama ocenisz . Niektóre odmiany róż mi chorują , nie mogę zrobić oprysku , bo ciągle pada i jest zimno . Może jutro będzie ładniejsza pogoda to powalczę z mączniakiem .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Witam was Zosiu i Andrzeju, Jestem po prostu zszokowana pięknem waszego ogrodu. czemu nie trafiłam tu wczesnie? pojęcia nie mam. Zosiu za namowa Ani przybiegłam przy okazji spytac- jeśli mozna.
Kupiłam młodą hebe,(u Ani widziałam jakie cudne u Was rosną) i jeszcze dwa inne kwiatki
teraz chcę spytac czy na zime trzeba je wykopac do domu. ja we wrześniu wyjeżdżam na 2 miesiace i nie wiem jak je uchronic przed zima . czy jak w listopadzie wrócę to mozna je przesadzic, czy teraz. prosze bardzo o pomoc
Zosiu, dziękuję za info o męczennicy też obawiam się zimowania, muszę trochę o niej poczytać...
moja przyjedzie dopiero w przyszłym tygodniu i będzie zapewne bardzo młoda...
Giga moje hebe rośnie w lekko zakwaszonej ziemi torfem . Na zimę rzucam na wierzch dwie gałązki świerkowe i to jest cała ochrona . Nie miałam żadnego kłopotu z tymi roślinami , a co dwóch pozostałych , to widać po listkach , że musisz je zabezpieczyć , chociaż ja muszę jutro zajrzeć do siebie , bo chyba mam podobną do tej trzeciej na zdjęciu . Hebe wsadż od razu do ziemi , jak wrócisz to położysz ze dwie gałązki świerkowe na wierzch . Jutro Ci napiszę jak luknę na swoje .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Przyszłam podziękować. W tym czasie co ja pisałam post to Ty już byłaś i wpis zrobiłaś. Z góry dziękuję za paczuszkę. Dogadałam się z Anią - Raczek i wystarczy jak przyślesz do Niej dla nas obu. Po co masz płacić za dwie przesyłki?! A tych krzewów Twoich to naprawdę mi szkoda. Gdyby mój M był w kraju to bym nawet podjechała do Ciebie. Miałabym przynajmniej okazje zobaczyć na własne oczy wszystkie Twoje cudeńka.
Zosiu, nie myśl sobie że nie odwiedzam Twojego, a raczej Waszego ogrodu.
Nie wpisuję się za każdym razem, ale oglądam bardzo często.
Teraz napiszę, że wszystko Wam pięknie rośnie i kwitnie.
Crinum jest fantastyczne, muszę sobie kupić.