
Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moni miejsce na ziemi:)
Będzie się działo , zobaczymy na wiosnę jak działka zacznie się zapełniac roślinkami......masz duże pole do popisu Moniko 

Bożena
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moni miejsce na ziemi:)
Oj, Bożenko, nawet nie wiesz, jak ja nie mogę się doczekać wiosny 
Co do tego dużego pola do popisu, to nie tak do końca, bo ta centralna część działki jest zostawiona na dom, który może w przyszłości stanie
, więc wszelkie nasadzenia drzew czy krzewów odpadają, bo wieeelka szkoda by była..sama rozumiesz 

Co do tego dużego pola do popisu, to nie tak do końca, bo ta centralna część działki jest zostawiona na dom, który może w przyszłości stanie


MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moni miejsce na ziemi:)
Tak też pomyślałam od razu, że dom jest na 1 miejscu jako główny punkt działki.....fajnie, mić swój własny domek...sama o tym marzę i chyba tak zostanie .....
Bożena
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moni miejsce na ziemi:)
wiesz Bożenko,
póki co mamy ten drewniany i jak na razie taki mi starczy na cele rekreacyjne, ale gdybyśmy chcieli z rodzinką kiedyś tam na działce pozostać na stałe to wtedy właśnie zagospodarujemy to centralne miejsce na działce...ale to chyba nie nastąpi zbyt szybko...a miejsce trzeba trzymać
póki co mamy ten drewniany i jak na razie taki mi starczy na cele rekreacyjne, ale gdybyśmy chcieli z rodzinką kiedyś tam na działce pozostać na stałe to wtedy właśnie zagospodarujemy to centralne miejsce na działce...ale to chyba nie nastąpi zbyt szybko...a miejsce trzeba trzymać

MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Moni miejsce na ziemi:)
Dziewczyny
Co do natki pietruszki,to mam lepszego pomysła.....sadzisz w doniczkę korzenie pietruszki zwykłej korzeniowej-blisko obok siebie(nawet można je od dołu skrócić,jeśli są długie,tylko trzeba trochę obsuszyć,by nie gniła).Najważniejsze,by takie korzenie nie miały za głęboko wyciętych liści.I podlewasz jak kwiatek.A korzenie wypuszczą natkę.
Będzie szybciej i natka będzie bardziej ''konkretna'' od takiej sianej.Tym bardziej,że do siewów teraz pora raczej nieodpowiednia
.A taka siana natka byłaby raczej wątła
Naprawdę polecam.To samo można zrobić z cebulą.Taką drobną.Tylko trzeba uciąć czubek w miejscu gdzie był szczypior i gęsto powtykać cebulę do doniczki.Za jakiś czas ruszy 'plantacja' szczypioru.Ja tak robię,gdy wiosna już się zbliża.Uwielbiam szczypior i nie mogę się doczekać kiedy wyrośnie

Co do natki pietruszki,to mam lepszego pomysła.....sadzisz w doniczkę korzenie pietruszki zwykłej korzeniowej-blisko obok siebie(nawet można je od dołu skrócić,jeśli są długie,tylko trzeba trochę obsuszyć,by nie gniła).Najważniejsze,by takie korzenie nie miały za głęboko wyciętych liści.I podlewasz jak kwiatek.A korzenie wypuszczą natkę.
Będzie szybciej i natka będzie bardziej ''konkretna'' od takiej sianej.Tym bardziej,że do siewów teraz pora raczej nieodpowiednia

Naprawdę polecam.To samo można zrobić z cebulą.Taką drobną.Tylko trzeba uciąć czubek w miejscu gdzie był szczypior i gęsto powtykać cebulę do doniczki.Za jakiś czas ruszy 'plantacja' szczypioru.Ja tak robię,gdy wiosna już się zbliża.Uwielbiam szczypior i nie mogę się doczekać kiedy wyrośnie

- Iga51
- 200p
- Posty: 358
- Od: 27 paź 2013, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
Re: Moni miejsce na ziemi:)
Witaj Moniko
Bardzo mi się podoba Twoja działeczka. Szczególnie Twój zapał. Działeczka szybko Ci się zapełnia.
No i masz "złotą rączkę" w domu.
A to ważne. Nie zawracaj sobie głowy lekkim marudzeniem Twojego M. Oni tak mają. A potem robią i jak widzą efekty, to mają ogromną satysfakcję, tylko się do tego nie przyznają. Nie wpadają w euforię tak jak my. Na swojej działce masz duże pole do popisu. Już nie mogę doczekać się wiosny, żeby zobaczyć kolejne Twoje zdjęcia.
Ja od 5 lat też mieszkam na wsi. I też tworzę swój ogród od początku. Tylko, że my kupiliśmy stary, wiejski domek i 2000 m2 ziemi. Ziemi nie tak ładnej i czystej jak Twoja. U nas był stary, dziki sad śliwkowy i chwaściory po dach. Od 12 lat nikt tu nie mieszkał, więc nikt nic nie robił. I jeszcze teren jest nierówny. Ale w końcu sad wykarczowany, ziemia wyczyszczona, no i ogród zaczyna wyglądać jak ogród. Ale dość o mnie. Jesteś bardzo młoda, więc tym bardziej cieszy Twoje zauroczenie roślinkami i ogrodem. Będziesz miała dużo czasu, żeby się nim nacieszyć.
A co do warzyw sianych jesienią w gruncie, to ja ( jak tylko założyłam warzywnik ) w listopadzie sieję marchew, pietruszkę, sałatę zimową, czasem szpinak i sadzę czosnek. Marchewka i pietruszka jest zdecydowanie szybciej i większa niż siana wiosną. Lubisz eksperymentować, więc spróbuj.
Życzę Ci powodzenia.





A co do warzyw sianych jesienią w gruncie, to ja ( jak tylko założyłam warzywnik ) w listopadzie sieję marchew, pietruszkę, sałatę zimową, czasem szpinak i sadzę czosnek. Marchewka i pietruszka jest zdecydowanie szybciej i większa niż siana wiosną. Lubisz eksperymentować, więc spróbuj.
Życzę Ci powodzenia.

Pozdrawiam. Iga
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Jola,
właśnie tak robiłam w zeszłym roku z pietruszką i całkiem fajnie rosła...nie wiedziałam, że ta siana może być wątlejsza...ale tak zrobię jak napisałaś...wezmę po prostu kupię pietruchę i wsadzę do ziemi tak jak kiedyś i już
a z sianiem wstrzymam się
Iga,
dziękuję za miłe słowa. Wracając do mojego M, to jak usłyszał wczoraj, że chcę jechać do castoramy po gazony betonowe na działkę i po pergolę to dziwnym wzrokiem na mnie spojrzał i spytał, po co mi to na zimę
Chyba miał rację
, ale no cóż, mój typ tak ma...jak sobie coś upatrzę, to muszę to zaraz kupić i najlepiej od razu zawieźć na działkę
Normalnie chyba zwariowałam na punkcie tej działki 


właśnie tak robiłam w zeszłym roku z pietruszką i całkiem fajnie rosła...nie wiedziałam, że ta siana może być wątlejsza...ale tak zrobię jak napisałaś...wezmę po prostu kupię pietruchę i wsadzę do ziemi tak jak kiedyś i już


Iga,
dziękuję za miłe słowa. Wracając do mojego M, to jak usłyszał wczoraj, że chcę jechać do castoramy po gazony betonowe na działkę i po pergolę to dziwnym wzrokiem na mnie spojrzał i spytał, po co mi to na zimę






MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- Iga51
- 200p
- Posty: 358
- Od: 27 paź 2013, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
Re: Moni miejsce na ziemi:)
Moniu. Nie zwariowałaś. My wszystkie tak się uzależniamy. Ale to całkiem fajne uzależnienie. Teraz właśnie mamy czas na planowanie, gromadzenie wszystkiego, bo wiosną to już tylko tyrka w ziemi. Ale jaka radość i satysfakcja.....
Pozdrawiam. Iga
-
- 100p
- Posty: 146
- Od: 5 lut 2013, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Moni miejsce na ziemi:)
Monia pod wiosenne pomidorki ,paprykę i inne roslinki warto teraz zbierac kubki po jogurtach ,serkach.Potem będzie jak znalazl,na pewno przydadzą się do pikowania 

Marianna
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
miisia,
Tak, właśnie zbieram, ale tylko te większe, bo mam bardzo dużo takich 0,2 l, więc już jedne mi odpadają w zbieractwie
Dziś się wybieram do sklepu zakupić pergolkę dla różyczek.
Dowiedziałam się na FO, że pnące, których nie trzeba okrywać na zimę to Flammentanz...doradźcie coś jeszcze pnącego i prawie bezobsługowego, kto ma takie w ogrodzie? Chciałabym, żeby fajnie pięły się po łuku i żeby nie bawić się w okrywanie ich na zimę 
Oto moje aktualne eksperymenty:


Tak, właśnie zbieram, ale tylko te większe, bo mam bardzo dużo takich 0,2 l, więc już jedne mi odpadają w zbieractwie

Dziś się wybieram do sklepu zakupić pergolkę dla różyczek.


Oto moje aktualne eksperymenty:



MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Podobno biedronkowy powojnik "Jackmani" jest bezproblemowy. 

Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Arnika2,
Może się źle wyraziłam, ale miałam na myśli róże pnące
a tego powojnika znam...a tak na marginesie to powojniki trzeba okrywać na zimę? Posadziłam je na wiosnę tego roku i powiem szczerze, że nie wiem 
Kupione
, a teraz czeka na montaż do wiosny, żeby przypadkiem kochany M nie miał zbyt dużo wolnego czasu

To właśnie po tym cudeńku chciałabym puścić jakąś bezobsługową różyczkę pnącą...tylko jaką
może New Dawn.
Troszkę poczytałam, troszkę popytałam....zostały wybrane..decyzja zapadła - Flammentanz, Morgengruss, Lykkefund
Może się źle wyraziłam, ale miałam na myśli róże pnące


Kupione



To właśnie po tym cudeńku chciałabym puścić jakąś bezobsługową różyczkę pnącą...tylko jaką

Troszkę poczytałam, troszkę popytałam....zostały wybrane..decyzja zapadła - Flammentanz, Morgengruss, Lykkefund

MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Moniczko- właśnie skończyłam spacer po Twojej działce.
Oj masz pole do popisu..masz.. U nas prawie połowa mniej- i to jeszcze dom stoi. Widzę, że zaczynałyśmy podobnie- od gołej ziemi
Wiele już zrobiłaś- widziałam chyba na zdjęciu żywopłot przeplatanych kórników i brabantów..? Wkleiłam u siebie foto podglądowo-przekrojowe
Jeśli sadziłaś w tym roku, to ze zdziwieniem zobaczysz, jak efektownie Twoje thuje zakończą sezon2014.
Bardzo podoba mi się, jak zrobiłaś rabatki przy werandzie- z bluszczem chyba.. czy to powojniki? A te śliczne słoneczne kwiaty to co-rudbekie..?
Bardzo przyjemne miejsce do złapania oddechu weekendowego macie. Piszesz, że mąz czasem dziwie się patrzy..mój mąz nie raz przeprowadzał już ze mną "rozmowy wychowawcze"
bo nie możemy pojechać na budowę bez zahaczenia o ogrodniczy- a mijamy co najmniej 3 po drodze
Będę Ci gorąco kibicować i też nie mogę się doczekać wiosny-zapał początkujących..
pozdrawiam

Oj masz pole do popisu..masz.. U nas prawie połowa mniej- i to jeszcze dom stoi. Widzę, że zaczynałyśmy podobnie- od gołej ziemi


Bardzo podoba mi się, jak zrobiłaś rabatki przy werandzie- z bluszczem chyba.. czy to powojniki? A te śliczne słoneczne kwiaty to co-rudbekie..?
Bardzo przyjemne miejsce do złapania oddechu weekendowego macie. Piszesz, że mąz czasem dziwie się patrzy..mój mąz nie raz przeprowadzał już ze mną "rozmowy wychowawcze"


Będę Ci gorąco kibicować i też nie mogę się doczekać wiosny-zapał początkujących..
pozdrawiam

-
- 500p
- Posty: 655
- Od: 2 kwie 2013, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Moniu,
dziękuję ci, żeś do mnie zawitała,
czy ja wiem kochana, czy to duże pole do popisu???ciągle mam wrażenie, że jest za mało, bo w przyszłości chcę w centralnym miejscu działki wybudować dom, ale to za dobrych kilka lat. Póki co, jeździmy sobie na weekendy. W tym roku spędziłam sobie tam wakacje z 3-letnią córeczką. Było super. Ja miałam 2 miesiące urlopu, gdyż jestem nauczycielką, a mąż w tym czasie pracował
Te zdjęcie, które widziałaś z żywopłotem to właśnie Kórniki ze Szmaragdami i dlatego tak się dopytywałam Ciebie jak one rosną. Ja do tej pory miałam same Brabanty i nie narzekałam na ich roczny przyrost, bo rosły w oczach. Tak naprawdę 3 sezony i wychodziły ponad ogrodzenie, ale ze Szmaragdami będzie na pewno troszkę wolniej. Ale co tam
Ważne, że posadzone i teraz niech rośnie
Ja w tym roku dopiero pierwszy raz bawiłam się w kwiatki jednoroczne...do tej pory tylko były prace budowlano-techniczne i na takie rzeczy niestety nie było czasu. Potem przyszła na świat dzidzia i czasu było jeszcze mniej. Więc zamierzam w przyszłym roku założyć mały warzywniczek (muszę przekopać jeszcze na wiosnę jakiś kawałek 5x5...już kawałek 1x5 przekopałam w październiku), zrobić jedną rabatkę wokół pergoli, tam obok grilla, zadołować ze dwie lub trzy pergole, postawić hamak ojoj będzie się działo
. Głównym naszym zadaniem na ten sezon jest stworzenie łazienki, będę zakładała szambo, w domku prysznic, kibelek i takie tam, więc znowu będzie na ogród garstka czasu i pewnie jeszcze coś dojdzie jak znam siebie
Nie ukrywam, że zazdroszczę tym, którzy mają taki swój kawałek ziemi na co dzień. Ale z drugiej strony to ja bym pewnie całe dnie spędzała w ogrodzie, więc już wtedy mąż by mnie chyba wymeldował
Na chwilę mam na parapecie eksperymentalne pomidorki i już nie raz suszył mi głowę, a ja na to
Oj, jak ja dawno nie byłam na swojej działeczce
Niestety w mieszkaniu remontujemy łazienkę i nie ma kiedy
Muszę szykować się do pracy, ściskam mocno i życzę miłego dnia, buziaczki
dziękuję ci, żeś do mnie zawitała,
czy ja wiem kochana, czy to duże pole do popisu???ciągle mam wrażenie, że jest za mało, bo w przyszłości chcę w centralnym miejscu działki wybudować dom, ale to za dobrych kilka lat. Póki co, jeździmy sobie na weekendy. W tym roku spędziłam sobie tam wakacje z 3-letnią córeczką. Było super. Ja miałam 2 miesiące urlopu, gdyż jestem nauczycielką, a mąż w tym czasie pracował

Te zdjęcie, które widziałaś z żywopłotem to właśnie Kórniki ze Szmaragdami i dlatego tak się dopytywałam Ciebie jak one rosną. Ja do tej pory miałam same Brabanty i nie narzekałam na ich roczny przyrost, bo rosły w oczach. Tak naprawdę 3 sezony i wychodziły ponad ogrodzenie, ale ze Szmaragdami będzie na pewno troszkę wolniej. Ale co tam


Ja w tym roku dopiero pierwszy raz bawiłam się w kwiatki jednoroczne...do tej pory tylko były prace budowlano-techniczne i na takie rzeczy niestety nie było czasu. Potem przyszła na świat dzidzia i czasu było jeszcze mniej. Więc zamierzam w przyszłym roku założyć mały warzywniczek (muszę przekopać jeszcze na wiosnę jakiś kawałek 5x5...już kawałek 1x5 przekopałam w październiku), zrobić jedną rabatkę wokół pergoli, tam obok grilla, zadołować ze dwie lub trzy pergole, postawić hamak ojoj będzie się działo





Oj, jak ja dawno nie byłam na swojej działeczce


Muszę szykować się do pracy, ściskam mocno i życzę miłego dnia, buziaczki

MONIA
Zapraszam:)
Zapraszam:)
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6593
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Moja działka - Moje miejsce na ziemi:)
Hej Moniko
Przydreptałam z rewizytą
Faktycznie masz sporo ziemi do obsadzenia ,ale znając życie w przyszłym roku może ci zabraknąć miejsca
Powiedz mi kochana czy jesteś zadowolona z domku,który posiadasz ? Pytam,bo na wiosnę będę miała podobny i jestem ciekawa,jak się sprawuje po dwóch sezonach użytkowania
Co do twoich eksperymentów parapetowych to jestem pod wielkim wrażeniem ,bo jak na nowicjuszkę to super ci rosną pomidorki
Masz rękę do roślin to widać,a one też cie lubią

Przydreptałam z rewizytą



Co do twoich eksperymentów parapetowych to jestem pod wielkim wrażeniem ,bo jak na nowicjuszkę to super ci rosną pomidorki

Masz rękę do roślin to widać,a one też cie lubią
