 
   
   
 Na święta dołożysz bombkę i już masz problem z głowy
 
   
   
 A tak na poważnie to super wszystko wygląda
 
   
  

 
   
   
  
   
   
  
   
  

 
 
 
 
 
 
 
  
 
kahim pisze:Z drżącymi dłońmi i potem na czole podpięłam pędzik
Dufin, Mara, zobaczę jak się sprawdzi ta spineczka... jakby co będę kombinowała ze wstążeczką... Mam taką śliczną bladoróżową...
 
 

 ( Wiem gdzie mieszkasz...
 ( Wiem gdzie mieszkasz...   )
 ) 
 


 szkoda, tym bardziej, że póki co ma tylko 3 pączki malutki
  szkoda, tym bardziej, że póki co ma tylko 3 pączki malutki   nie wiem czy światła za mało, czy go przesuszyłam za bardzo..
  nie wiem czy światła za mało, czy go przesuszyłam za bardzo.. . A może cambria ma za mało światła, bo wczoraj przeczesywałam internety i na jakimś forum napisali, że aby bulwka rosła i listki się rozwijały to potrzebuje więcej światła. Ja na mojej nówce mam 2 przyrosty bez bulwek, ale listki ma już długawe.
. A może cambria ma za mało światła, bo wczoraj przeczesywałam internety i na jakimś forum napisali, że aby bulwka rosła i listki się rozwijały to potrzebuje więcej światła. Ja na mojej nówce mam 2 przyrosty bez bulwek, ale listki ma już długawe.

 On sie wtedy sam naturalnie odegnie, znów w kierunku światła
 On sie wtedy sam naturalnie odegnie, znów w kierunku światła  
kahim pisze:
Pędzik podpięłam wyżej... Jest teraz taki mocniej wygięty. Według mnie cierpi
P.S. Mara, masz szczęście, pędzik jest cały... póki co
 
  Chyba, że źle robię ?
  Chyba, że źle robię ?  

 On ma korzonki pod spodem "wplecione" w rusztowanie na którym stoi
 On ma korzonki pod spodem "wplecione" w rusztowanie na którym stoi   Ruszt jest super patentem, ale jak widać ma też wady
 Ruszt jest super patentem, ale jak widać ma też wady   
 


 Tym bardziej, że nie tylko on się "zapuścił" pod ruszt
 Tym bardziej, że nie tylko on się "zapuścił" pod ruszt   
  Ona ma takie dziwne zwyczaje- np. Czasem jak puści ładne korzonki z zielonymi końcówkami, po jakimś czasie końcówki zasusza... a potem znów produkuje nowe by je znów zasuszyć... Trochę tego nie kapuję
 Ona ma takie dziwne zwyczaje- np. Czasem jak puści ładne korzonki z zielonymi końcówkami, po jakimś czasie końcówki zasusza... a potem znów produkuje nowe by je znów zasuszyć... Trochę tego nie kapuję   
  )
 )

 cierpialby jakby dotykal zinmej szyby. Teraz tylko czekamy na kwiaty
 cierpialby jakby dotykal zinmej szyby. Teraz tylko czekamy na kwiaty  

 
  Jestem też ciekawa kto dobrze wytypował ich kolorek
 Jestem też ciekawa kto dobrze wytypował ich kolorek   Jak dobrze pójdzie, nagrodę za "trafienie w kolor" wyślę na Boże Narodzenie- będzie taki dodatkowy prezent pod choinką
  Jak dobrze pójdzie, nagrodę za "trafienie w kolor" wyślę na Boże Narodzenie- będzie taki dodatkowy prezent pod choinką  