No! Właśnie to pisałam - czytasz mi w myślach, właśnie to samo pisałam, a teraz muszę edytować
Przemku - nic nie jest do d...

Pozostała aż jedna Larryleachia - a więc "szklanka jest do połowy napełniona". Widocznie pozostałe nasionko nie było Ciebie warte
Popadłeś w deprechę, bo nie zaglądałeś do nas - a więc sposób na przetrwanie jesieni to po prostu być z nami.
Reanimujesz stapelianthusa - nie martw się, mam go jeszcze trochę, nie uda się - tak bywa, podzielę się następnym.
Ukorzeniły się asklepiadaki ode mnie? Super! Na wiosnę czekają następne, a do marca już tylko 3 miesiące.
Zima nie będzie tak długa, bo niektóre moje pachypodia nie chcą zrzucić liści, znaczy się - długo jeszcze nie będzie mrozów.
Do d.. jest to, że lubisz pająki. A fuj!
A gymnole to Zuza Ci dedykowała w swoim wątku.
I tyle miałam do powiedzenia. Idę zamilknąć
