W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Miałaś rację, obijałam się o ściany i wszystko leciało mi z rąk ;:209.
Ale już jestem dość spokojna. Dzięki serdeczne i do zobaczenia.

;:196 Jagoda
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Jaga, ;:196 Wcale ci się nie dziwię.
Spokojnej nocki ;:168
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Jagódko, obiecałaś, że jak z Wickiem będzie dobrze to i wątek otworzysz ;:224

Justyś, kurczaki z kotami to raczej kiepski pomysł :D
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Dziękuję za Frasobliwego ...
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2923
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Witaj Justynko - niedzielnie
Może umówimy się dokładnie jak już miną te problemy piecowe w domu :(
Bo w sobotę był kominiarz i kazał odłączyć piec - będziemy montować rurę w kominie o ile się zmieści ;:223

Przepiękna rzeźba ;:oj czy to Twój M jest taki zdolny , coś kiedyś wspominałaś ale nie wiem czy dobrze zapamiętałam.

:wit :wit
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Gosiu, większe zainteresowanie (niepokojące) wykazuje Billu- psiur.
Ewidentnie włączył mu sie instynkt myśliwego.
Myślę, że bezpośrednie starcie z bojowym kogutem mogłoby ostudzić jego zapał. Kurczaki nie miałyby szans ;:185 .

Justynko, nie ma za co ;:168
Czyżbyś się przymierzała?

Aga, to fachowiec, ten od Franciszka.
Frasobliwy już 7 lat bywa na salonach.
M zdolny, ale tak nie ;:185 .

Byłam u ciebie, współczuję ;:4
Nie ma pośpiechu :wit
..............................
Dzisiaj pochodziłam troszku po ogrodzie w poszukiwaniu kolorów.

Na początek jednak zdrażniła mnie samowola kretów :twisted: .
Chyba się mszczą za to, że im zabraliśmy dach nad głową i daliśmy kurom :shock:
Krajobraz iście księżycowy.
Obawiam się o rośliny w bliskim sąsiedztwie ;:202 . Czy aby nie ucierpiały. Miałam tam 2 odmiany nowych bodziszków.
Chyba je poszukam i przetransportuję w donicach do ziemi.

Obrazek

Chyba idzie zima.
Ostatnio gdzieś słyszałam, że świadczą o tym gwałtownie żółknące modrzewie.
W przedogródku króluje złoty rozczochrany.

Obrazek

Na różance dzielnie się trzyma Graham Thomas.

Obrazek

A w sąsiedztwie Franciszka chryzantemy.

Obrazek

Doczekaliśmy się też owoców na kolcowoju :;230 .
No ale na pierwszy rok może być.

Obrazek

I kolorki, które prywatnie bardzo lubię, niekoniecznie w ogrodzie i które go zdominowały.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Życzę spokojnego wieczoru i dobrego tygodnia :wit
Dzięki , że tu byliście :wit
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko współczuję działalności kreta..... to paskuda, nieźle sobie poczyna... Mam nadzieję, ze kwiatuszkom nic się nie stało...
Jeszcze sporo kolorków u Ciebie, różyczka ślicznie kwitnie....a chryzantemki są niezawodne :D
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Chryzantemy i u mnie zdobią ogród. Chyba się przymierzam .... :wink:
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Wiem, że lepsze w ogrodzie inne kolorki, ale teraz to formy się bardziej liczą. Kolorki tylko je podkreślają.
Współczuję tego kreta.
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko :)
Jeszcze ładnie masz w ogrodzie, a Graham miodzio ;:138
Ja już ścięłam wczoraj ostatnie zapędy kwiatów z Charlesa Austina i Abrahama Darby. Graham już wcześniej wszystko wykwitł.
Kreta Ci współczuję. ;:168
Krecią robotę zauważyłam , jak dotąd , tylko przed płotem. Mam nadzieję, że do mnie nie wlezie. Jak dotąd tylko na początku mojego "ogrodowania" miałam dwa kopce. Do krecich dziur dałam jakieś takie wkłady z jakimś środkiem z ogrodniczego i posłałam tam kota. Od tej pory mam spokój.
Miłego i spokojnego tygodnia. :wit
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

:wit

Witaj Justynko, ja mam u siebie chyba rodzonego brata Twojego kreta, bo ryje z równym zapałem jak Twój, w samym środku rabaty pod domem ;:223
Jestem zdumiona jak pięknie kwitnie jeszcze Graham Thomas u Ciebie ;:oj Moja już dawno poszła spać. Rozplenica /chyba Moudry ?/ ma wyjątkowo dużo kwiatostanów, moje w tym roku strajkują...
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko, bardzo podoba mi się to co napisałaś i pokazałaś na początku. Nabieram sił i jeszcze większych chęci na dłubanie w ogrodzie patrząc na TAKIE zmiany. Niby tylko 7 lat, a tak wiele się zmieniło. Fajnie, że masz kompana, który podziela twoje zamiłowanie do gleborycia, jak to pięknie określiłaś. Podoba mi się to słowo ;:306
Uwielbiam podglądać Wasz ogród :uszy
Awatar użytkownika
Kochammmkwiaty
1000p
1000p
Posty: 2923
Od: 25 maja 2012, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Justynko masz jeszcze ładne kolory w ogrodzie - Graham Thomas ;:oj kwitnie ....(zapisuje do listy chciejstw na wiosnę), chryzantemki.
Uśmiechnęłam się jak czytałam (wybacz) ...złoty rozczochrany ja sobie dopisałam i czarny rozczochrany - chodzi mi o kota, który siedzi w oddali i pewnie o czymś marzy ;:306
Czy te czerwone to owoce goi ? (nawet nie wiem czy dobrze napisałam ;:131 )

:wit :wit
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Witam optymistycznie :wit .

Aga, niestety tego nie wiem. Zanim wróciłam do domu, nastały ciemności.
Mam zamiar coś z tym zrobić :twisted: Tylko co? M próbował różnych metod.
Czy krety nie zasypiają na zimę?
Róże ani myślą kończyć ;:131 , aby tylko to nie miało wpływu na ich kondycje po zimie.

Justyno, chryzantemy warto mieć. Będę powiększała kolekcje tych terminatorek.
Trzymam kciuki za pomyślność akcji ;:215

Gosiu, rozumiem, że pod ochrona i , że smakują mu moje wypasione robale. Ale żeby sobie tak bezczelnie poczynać to już przesada.
Teraz wojna.
I właśnie nad tymi formami powinnam popracować, bo zimą ogród jakiś taki ... nieuformowany.
Coraz częściej myślę o bukszpanach i cisach.

Krysiu, kret w ostatnim tygodniu rozpoczął tak intensywną działalność destrukcyjną. Pojedyncze kopczyki znosiłam bez jakiejś większej irytacji. Wszak zwierz gdzieś żyć musi. Ale dlaczego tak intensywnie i dlaczego w moim ogrodzie?
Koty i psy raczej zainteresowane , tym co na niebie (ptaszki) niż tym, co pod ziemią ;:219 , chociaż zdarza się im pochwalić się jakimś myszowatym.
GT to pomyłka w moim ogrodzie. Kupiony u Wentów jako biała róża, już nie pamiętam jaka. Nijak mi tam kolorystycznie latem nie pasuje.
Czy tak późne kwitnienie osłabia róże? Powinnam obciąć kwiaty i pąki czy nadal mogę się nimi cieszyć?
Pozdrawiam ;:168

Marysiu, co z tymi kretami? Też nie masz na niego sposobu?
Boję się, że te róże odchorują tę jesienna aktywność ;:218 .
Rozplenica piękna, aż szkoda, ze ją tak głęboko na rabacie schowałam. Róże ją zasłaniają. Powinna iść na czoło.
Mam ją 2 rok. Dobrze przezimowała i dobrze się zapowiada.
;:168

Magdo, , taki był mój cel: ku pokrzepieniu serc. Bałam się też, że część odwiedzających wystraszę. Ale uwierz, to i tak już po wstępnych porządkach terenu. Chaszcze były po pas.
Wiem, że moja droga do ogrodu pięknego, tajemniczego i harmonijnego jeszcze długa i wyboista ;:224 , ale już coś zrobiłam.
Nawet na takim etapie to motywacja i daje satysfakcję :D .
Obserwuję ogrody moich sąsiadów i znajomych i wydaje mi się, że 10-12 lat , to taki czas , kiedy widać spektakularne efekty.
M podobnie jak ja z gleboryjcowych ;:306 bez wcześniejszego doświadczenia ogrodowego. Wszystkiego uczymy się wspólne, chociaż każdy z nas z innej dziedziny.
Dziękuję za tyle miłych słów ;:196 , to dla mnie bardzo ważne.
Zapraszam o każdej porze :wit

Aga, kolorów na całości już malutko.
GT piękny, chociaż to zakupowa pomyłka. U mnie nie miało być żółtych róż. A tu taki kurczak na różowej rabacie.
Na wiosnę chyba przeniosę go bliżej żywopłotu w stronę podjazdu.
U mnie nie wpasował się kolorystycznie, ale jest piękny i niezawodny. Będzie mu darowane :wink: .
Kota też rozczochrana, jak wszystko ;:306
To goi- zakup M. Krzew miał 2 fioletowe kwiatki, ostał się tylko jeden owocek i dojrzał. Czas chyba na konsumpcję :;230
;:168
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

Post »

Jesienne róże, śpiewał o nich pan Mieczysław ;:108
Mają jeszcze trochę uroku i ożywiają listopadowy ogród.

Eden. U mnie chce być różą pnącą :shock: . W tym roku dostanie ubranko z włókniny.

Obrazek

Pomylony Graham Thomas-miał być białą różą, kurczak na różowej rabacie.
Latem mnie denerwuje, ale teraz mu wybaczam, bardzo się stara.
Nie wiem, czy nie za bardzo ;:218 , nie odbije się to na jego kondycji zimą? Trochę mnie to niepokoi.

Obrazek

Pstrokata Hanabi, kupiona pod wpływem impulsu. Już ją lubię.

Obrazek

Double Delight. Kolejna wielobarwna i nie w moim typie.
Ale bardzo chce być w rozczochranym.
Kolor kwiatów zależny od temperatury, światła. Teraz żółta. Latem bardziej różowo-czerwona. Pięknie pachnie.
Bardzo ucierpiała wiosna i latem na skutek robali wszelakich, ale dała radę.

Obrazek

I moja ulubiona w tym sezonie Cream Abundance.

Obrazek
...........

Dzisiaj część królewien , za sprawą M, dostała kopczyki :tan .
I zapewnienie, że jutro cd :shock: .
Kompostu wystarczy.
Dla mnie zostanie tylko owinięcie włókniną Edena i PHM i w razie silnych mrozów obłożenie wrażliwszych słomą.
Mam też jeszcze kilka cebul do posadzenia i czas na schowanie pelargonii, chociaż kwitną w najlepsze.

Miłego :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”