No bajka ten Twój ogród..marzenie, zazdraszczam tych kolorowych efektów.
Czy u Ciebie nie było przymrozków? A może niewielkie spadki temperatur poniżej zera nie straszne chryzantemom?
Tereniu a ja myśle że wszystko zależy od ta sama odmiana u mnie mniej i mocniej intensywana bywa.
A może też ziemia.Na wiosne wszystkie z konta chryzantemy przesadzam w bardziej słoneczne punkty.
W tym roku żółte puszki miałam w pół cieniu i naprawde długo czekałam na ich kwiaty
JacekP Jacku i dlatego ja nie zrezygnuję z póżnych odmian są niezawodne , a lekki mrozik i tak za wiele im nic nie zrobi .
Fraszka_1dziękuję ,tak skromnie powiem ,że to jeszcze nie koniec zdjęć czekam na słonko
Iwonko super oby tak dalej
Margo - byłam w Twoim wątku to Barbarossa
judytadziękuję , mrozy również mnie nie ominęły w pażdzierniku w nocy przez kilka dni było od -4 do-6 c do 3 dni mam w nocy też lekko na minusie ale one dobrze znoszą takie lekkie mrożenie .
Reniusia 20dziękuję kolory czerwone , fioletowe i bordowe mam cięzko uchwycic tak idealnie .W tym kolorku też cudnie wygląda
babciuod słonka i od tego czy miały dosyć wody , jeśli lipiec jest suchy to warto podlewać dodatkowo wówczas nie opóżniają kwitnienia natomiast słoneczny pażdzernik sprawia ,że zakwitają prawidłowo. W cieniu chryzantemy wyciagaja sie do słońca i maja mniej wybarwione kwiaty i nie są tak dorodne
Teresko , musze przyzać ze zaglądam do Ciebie, wzdycham i szubciótko uciekam, bo obawiam się ze jak popatrze dłużej na te cuda, to stracę dla nich głowę tak jak dla żurawek .Przecudnie jest u Ciebie jesienną porą
Margo2polecam się na przyszłość, jak na razie jeszcze dzieciaczki chryzantemowe potrafię zidentyfikować , różowych odmian u mnie nie brakuje , a i ciepłych również coś na pewno wybierzesz .
mamafraniadziękuje i zapewniam ,że ciężko jest im się oprzeć i łatwo zachorować mnie żurawki również wciągły na całego
babciu dziękuję
Jacku dziękuję aż miło jeszcze na dworze jest posiedzieć i troszke pogrzebać , pod koniec tygodnia straszą zima więc pewnie to juz ostatnie takie widoczki .
Te kolory to dla mnie wstawiłaś?
Cudne.
Na pewno chciałabym taką jaśniutko różową jak na jednym z tych zdjęc. Wydawało mi się nawet, że taką też zamawiałam. Widocznie właśnie ona nie przetrwała