Górki,pagórki i reszta.

[e-genia]

Z przyjemnością podziwiam Twoje poletko irysowe , ja żałuję że u mnie coraz mniej miejsca na nowe zachcianki .

[magry]

No to sobie Genia urońmy razem łezki nad niesprawiedliwością tego świata bo ja też muszę z czegoś rezygnować.A popatrz ile Dorota-dorcia7 ma
miejsca do sadzenia.Jakie szerokie ścieżki !.Ja już przekopalem wszystko.

[e-genia]

Janku ja już od dawna mam tylko ścieżki szerokości koła od taczki .

[dorcia7]

No to sobie Genia urońmy razem łezki nad niesprawiedliwością tego świata bo ja też muszę z czegoś rezygnować.A popatrz ile Dorota-dorcia7 ma
miejsca do sadzenia.Jakie szerokie ścieżki !.Ja już przekopalem wszystko.

Śmiej się,śmiej

[magry]

Dorotko- Miejsca wolnego do sadzenia zazdrościmy ale roboty już nie.Wbrew temu co sądzi się,trawnik też jest pracochłonny.

[e-genia]

Zgadzam się z Tobą Janku o wszystko trzeba dbać i pielęgnować , choć trawnik świetnie wygląda w ogrodzie z roślinkami kwitnącymi

[misia53]

Janku ładne kłącza kupiłeś gdzie takie sadzonki sprzedają ,bo moje mizerne jedno dorodne i nic przy nim,a ja się cieszyła bo takich duzych jeszcze od nikogo nie miałam..Moje nabytki Tb ;JMPRIS,EIMORRON ROSSE,MIDNIGHT WALDZ,MOONLIGHT SKETCH ,CONCH CALL,TRILION,TENESSIE WOMAN ,KILT LILT,SACE SKETOCH RAIN MAT, DELIRUM,LADY DANNY, Z GRUPY BARBAT GOOLD THING,cena od 20 do 30 złocisza.Ja tez po trochu skryty portwelik zasilam na nowe chciejstwa moze do wiosny z pięć stówek wyskubie

[magry]

Wiesiu- Irysy kupowałem na allegro /fenix 1606 i iskra262/.Kłącza były grube czyli nie jednoroczne kłoski.Zamawiałem po 3 szt. stąd wrażenie,że są
rozrośnięte.Podobnie ma się rzecz z liliowcami bo mam z tego samego żródła.Te na pewno zakwitną ponieważ kupowałem u nich już wcześniej.

[misia53]

Janku to teraz wszystko jasne ja po jednym ,ale mamy z tego samego żródełka , liliowce tez od /feniksa/ brałam. Jestem zadowolona kłącza ładne i zdrowe.

[e-genia]

Ty to szalejesz , ja kupuje po jednym kłączu .

A ,masz zdjęcie tego obok iryska co jest jeszcze w pąku ?

[ewamaj66]

Irysy bardzo lubię, ale jednak nie tak namiętnie jak róże i piwonie Najbardziej spośród pokazywanych u Ciebie spodobały mi się Slovak Prince i Fancy Dress. Może dlatego, że niebieskie.

[tesia39]

No i teraz przez Ciebie Janku i przez Genie jestem chora i to poważnie. Takie Irysy pokazaliście że trudno się im oprzeć. Muszę kasy trochę odłożyć żeby choć częściowo chorobę uleczyć

[magry]

Wiesiu- Na allegro kupowałem SDB od Miriame. Też ładne sadzonki.Niektóre były z kwiatami i ładnie rosną.
Genia- Nie mam tego obok.Chyba już mnie wtedy w domu nie było a zastępstwo to wiesz jakie jest.Tak po łebkach.Wydaje mi się,że to żółto-
pomarańczowy ale pewności nie mam.
Ewa- Piwonii kilka mam ale wiem o nich tyle,że są i jakim kolorem kwitną.O różach z Tobą nie pogadam bo laik jestem totalny.Ja nawet przymierzałem się
do nich ale na tym skończyło się.Musimy pogłówkować nad tymi irysami bo Ty je lubisz a ja wpadłem jak śliwka w kompot.Ty możliwości sadzenia
masz duże.
Teresko- Tych,przez których jesteśmy chorzy,jest więcej.Długi łańcuch można utworzyć.Moja choroba polega na tym,że mi się wszystko podoba i nie wiem
z czego zrezygnować bo z czegoś trzeba chociażby dlatego,że miejsca nie ma już dużo nie mówiąc o tym,że hobby to kosztowne.Na usprawiedliwienie
mam to,że lepsza ta choroba niż zardzewieć w fotelu.Więc odkładajmy,odkładajmy.

[maniusika]

Też wolę gimnastykę ogrodową niż siedzenie w domu , Szkoda że już zima nadchodzi i do wiosny nie będzie takiej gimnastyki .. Też mam już sporo irysów ale z wymiany a róże to znowu moja nowa miłość po tym jak mi sporo bylin wymiękła a różom nic nie było więc wolę na nie wydać forsę .. Tylko wiosną gdy ich przycinam i mnie podrapią obiecuję sobie że żadnej więcej nie kupię ale gdy spotkam jakąś piękność ląduje u mnie w ogrodzie ..U mnie mroźno ,wietrzno i wiatr jeszcze mocno wieje , Po niedzieli jak tak będzie to trzeba będzie zakładać kaptury na niektóre krzewy .. Na epimedia , goryczki i storczyk już narzuciłam iglaki bo taki wiatr jest gorszy od mrozu ..

..

[magry]

Janeczko- ja jeszcze nie okrywałem.Wybieram się to zrobić w środę bo opady deszczu ze śniegiem zapowiadają.Róż nie mam.Kilka lat temu zrezygnowałem
ponieważ u mnie zawsze zmarzły a teraz nie mam już miejsca.