No szkoda że przekwita, a tak chciałoby się żeby zachował swoją niezwykłą urodę. Mam nadzieję że dzięki Twoim zdolnym rączkom jeszcze kiedyś zachwyci nas kwiatem
Ty Olku chociaż twojego skrętnika olbrzyma podzieliłeś ,a ja nadal się waham czy aby jeszcze nie za wcześnie te liście ruszać ,a jest ich całkiem sporo w tym pęku . Obejrzałam te twoje okienne dzieciaczki i masz ty co chuchać i dmuchać na nie , same różności . Jak ty im wszystkim sprostasz to ja nie wiem bo ja np. z begoniami zbytnio nie zaczynam one grzejników nie lubią . Zawsze mi się liście podsuszały i nie ma już odwagi ryzykować . Miłego dnia OLKU .Pozdrawiam i imprezowego spotkania życzę ze znajomymi z forum . JUSTYŚ