Justyś , niech tak dalej rośnie Ci B.S. To nie była świeżo odcięta sadzonka , rosła od roku oddzielnie, korzenie też ma wielkie. Red Baron może i rozszaleć się po działce, mam dla niego sporą aranżację . Na razie nic nie powiem
Haluś , chyba nie tak do końca brunery są odporne na mróz. Wolę dmuchać na zimne , bo te rośliny bardzo lubię , po za tym nie są tanie. Rzucam na nie pół wiadra kory , 3-4 cm grubo i około pół metra średnicy. W bezśnieżne i mrożne zimy może przemarznąć. Choć i gałązki iglaków powinny być odpowiednie. Korę stosuję dlatego , że całkowicie tracą liście. Takie rośliny , które mają trochę zielonego lub nowe pędy , bardziej odpowiednie będą gałązki iglaków.
Geniu , to tylko nadal przygotowania, tak ''na całkiem'' to jeszcze nie. Trytomy tylko wkoło korą obsypałem, jeszcze tylko liście związać i na górę rzucę kilka gałązek sosnowych. Hortensje też podsypałem korą, pół porcji. Reszta póżniej . Z każdej delospermy zrobiłem sadzonkę i do zimnej piwnicy poszła, tak na wszelki wypadek. Na ogrodzie pozostały spore kępy, Ostania zima była dla nich łaskawa i sporo urosły. Zrobiłem nad nimi konstrukcję z cienkich leszczynek , przed mrozami rzucę na to grubą fryzelinę. W ubiegłym roku sprawdziła się.
Jak przyjdzie mróz będzie sporo roboty , początek już mam.
