Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Przepis też spisałam, chociaż jak do tej pory zauważyłam to raczej u mnie nie do wykonania.
Zawsze albo czasu brak, albo pogoda nie taka. Na 100% pójdzie miedzian. Po tym oprysku mam przynajmniej kilka tygodni spokoju.
Zawsze albo czasu brak, albo pogoda nie taka. Na 100% pójdzie miedzian. Po tym oprysku mam przynajmniej kilka tygodni spokoju.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Moje Cornelia i Robin Hood już mają jedną zimę za sobą i nawet dość dobrze ją zniosły ale były jeszcze małe bo są z wiosny 2012, teraz są spore i zobaczymy jak im wytrzymają pędy na mrozie. 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Właśnie Cornelii ostatnio pragnę 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Maju
jak będziesz miała wenę, proszę o przegląd twoich Geschwindów
masz ich sporo
W nowym ogrodzie stawiam głównie na te odporne i wytrzymałe na mrozy i skupiam się na sadzeniu właśnie Geschwindów i odpornych historycznych. Będę wdzięczna za ocenę tych odmian z pierwszej ręki.

jak będziesz miała wenę, proszę o przegląd twoich Geschwindów


W nowym ogrodzie stawiam głównie na te odporne i wytrzymałe na mrozy i skupiam się na sadzeniu właśnie Geschwindów i odpornych historycznych. Będę wdzięczna za ocenę tych odmian z pierwszej ręki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Gosiu przy ostatnim wpisie Cię nie zauważyłam
Masz rację, miedzian gwarantuje przynajmniej minimum spokoju i życzę nam żeby aby miedzianem dało się opryskać ogrody
Ewuś już Ewa - Constancja pytała o nią, to jest róża która bardzo nadaje się właśnie na kulkowanie, gałązki ma z natury przygięte łukowato ku ziemi, mojej tak zostawię i zobaczę jak sobie da radę z mrozem, którego niech nie będzie prawie wcale.
Ewuniu jak obrobię się z jesiennymi robotami i nadejdzie zimowy czas to bardzo chętnie przedstawię wszystkie moje róże, ze szczególnym uwzględnieniem terminatorek. Teraz wspomnę że te róże Geschwinda które nabyłam wiosną dzięki Pani Margo, rosły cały sezon w doniczkach, wyrosły na spore i wigorne krzaki. Teraz już wszystkie siedzą na swoich miejscówkach i są gotowe na nadejście zimowego snu. Dokładnie o nich nieco później, jak ten zimowy sen nadejdzie.
Teraz ja spadam na zasłużony sen
a od jutra mam tydzień urlopu od dziecków bo jadą do sanatorium na badania
ps. a niektóre różyce wcale nie chcą iść spać




a dołem ciągle kwitnie heliotrop




wspomniana Cornelia też kwitnie ale nie zrobiłam jej zdjęcia, oczywiście z braku czasu

Masz rację, miedzian gwarantuje przynajmniej minimum spokoju i życzę nam żeby aby miedzianem dało się opryskać ogrody

Ewuś już Ewa - Constancja pytała o nią, to jest róża która bardzo nadaje się właśnie na kulkowanie, gałązki ma z natury przygięte łukowato ku ziemi, mojej tak zostawię i zobaczę jak sobie da radę z mrozem, którego niech nie będzie prawie wcale.

Ewuniu jak obrobię się z jesiennymi robotami i nadejdzie zimowy czas to bardzo chętnie przedstawię wszystkie moje róże, ze szczególnym uwzględnieniem terminatorek. Teraz wspomnę że te róże Geschwinda które nabyłam wiosną dzięki Pani Margo, rosły cały sezon w doniczkach, wyrosły na spore i wigorne krzaki. Teraz już wszystkie siedzą na swoich miejscówkach i są gotowe na nadejście zimowego snu. Dokładnie o nich nieco później, jak ten zimowy sen nadejdzie.

Teraz ja spadam na zasłużony sen


ps. a niektóre różyce wcale nie chcą iść spać

a dołem ciągle kwitnie heliotrop

wspomniana Cornelia też kwitnie ale nie zrobiłam jej zdjęcia, oczywiście z braku czasu

- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
I ja skopiowałam przepis na piękne i zdrowe róże
dziękuję!
...Miedzianem pryskałam w ubiegłym roku; niestety na tym poprzestałam
i skutki były opłakane...

...Miedzianem pryskałam w ubiegłym roku; niestety na tym poprzestałam

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Majeczko niesamowicie miło ogląda sie w połowie listopada takie kolorowe kwiatuszki
Rozpiskę oprysków spisałam i ja....dziękuję

Rozpiskę oprysków spisałam i ja....dziękuję

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Na taką specyfikację, to i ja czekam niecierpliwie ...edulkot pisze:... jak obrobię się z jesiennymi robotami i nadejdzie zimowy czas to bardzo chętnie przedstawię wszystkie moje róże, ze szczególnym uwzględnieniem terminatorek ...

Niesamowite są te wszystkie różane twardzielki !!! I myślę sobie, że szczególnie je właśnie trzeba u nas rozpowszechniać


Lupo i RU odlotowe!!!
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Ja swoim w większości ścięłam już pąki i kwiaty żeby się nie wysilały.
Ale kilku nie miałam sumienia bo takie piękne, ze aż serce by bolało je ścinać.
Pewno odbije się to na kwitnieniu w przyszłym sezonie, ale co tam.
Będą inne.
Ale kilku nie miałam sumienia bo takie piękne, ze aż serce by bolało je ścinać.
Pewno odbije się to na kwitnieniu w przyszłym sezonie, ale co tam.
Będą inne.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Majko odbijam się od Twojego jak bumerang. Już kilka razy byłam, czasem zostawiam ślad, czasem cichaczem przemykam. Postaram się teraz być systematyczniejszą . Rozpiska oprysków i mnie się bardzo przyda. W siedlisku róż miało nie bć prawie wcale a teraz posadziłam ledwo 37, wiosną też pare (ok.30), no i tak sie kręci...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.


Wyobrażam sobie co, to będzie jak Ci te Twoje "potworki" porosną

Pomyśl o kręceniu filmików o tych różach. Oglądanie wspomnień po latach jest bezcenne.

Do takiej ilości róż będzie Ci potrzebny ogrodnik..... to znaczy przydałby się.....

Usunięcie przekwitniętych kwiatów, to będzie nie lada wyczyn.
Czy masz 'Futtacker Schlingrose' . Jestem jej bardzo ciekawa. Kolor kwiatów jest cudny!
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.

U mnie już przestały kwitnąć i poszły spać. Mam jeszcze trochę miejsca na jakieś 10 szt.
To już wiosną. Za jakieś 129 dni


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Ach dziewczyny tyle mam jeszcze roboty a tu pogoda pod psem
nie obrażając psa
Poszłam przekopać kompost no i oczywiście pokapywanie mnie wygnało, nic to na jutro ma być suszej to może mi się uda całość przekopać. Mamy teraz urlop od dziecków bo jak się okazało sanatorium mają na 10 dni i wrócą dopiero pod koniec przyszłego tygodnia
oby tylko pogoda dopisała to robota ruszy do przodu z kopyta i będę naszykowana na nowe różyczki na 100%
Mimo że to połowa listopada róże szaleją
, to tylko kawałek całości


Z serii Cover jest sporo takich terminatorek, czekam na kilka z nich.
Zobacz Cornelia kwitnie z jednej strony płotka

a z drugiej cichaczem startuje z takim wiechciem

Musiałabym raz w tygodniu robić przegląd róż czy one czasem nie chcą kwitnąć, bo że rosną to widać z daleka.
Dla Ciebie niezmordowana Stadt Rom

Na 'Futtacker Schlingrose' dopiero czekam więc kwiaty zobaczymy dopiero za dwa lata, rzadko która kwitnie w pierwszym roku.
Dla Ciebie niezmordowana Pashmina

Dla Ciebie ciągle kwitnący ostatni Souvenir





Ewo sam miedzian zdziała sporo ale jednak dodatkowo jeszcze trzeba wspomóc roślinki. Potem się ładnie odwdzięczą.gajowa pisze:I ja skopiowałam przepis na piękne i zdrowe różedziękuję!
...Miedzianem pryskałam w ubiegłym roku; niestety na tym poprzestałami skutki były opłakane...
Mimo że to połowa listopada róże szaleją
Agnes sama się dziwię że ciągle tak kwitną i to nie tylko różyczki, ale u nas porządnego przymrozku nie było jeszcze skoro nawet jednoroczne kwitną w najlepsze.AGNESS pisze:Majeczko niesamowicie miło ogląda sie w połowie listopada takie kolorowe kwiatuszki![]()
Rozpiskę oprysków spisałam i ja....dziękuję
Moniko to nic trudnego, jak wczoraj policzyłam to na 231 róż kopców muszę zrobić niecałą setkę, przeszło 100 róż to strefa od 5b do 2b, tylko że większość z nich kwitnie tylko raz. Ale np taki White Cover strefa 4b i ciągle niezmordowany.Rozeta pisze: Na taką specyfikację, to i ja czekam niecierpliwie ....
Niesamowite są te wszystkie różane twardzielki !!! I myślę sobie, że szczególnie je właśnie trzeba u nas rozpowszechniać. Marzy mi się ogród z samymi takimi różami ...
.
Lupo i RU odlotowe!!!
Z serii Cover jest sporo takich terminatorek, czekam na kilka z nich.
Grażynko ja ścinałam ale one podstępnie ciągle wytwarzają nowe pączki, dzisiaj znowu obrywałam pączki całkiem malutkie i zielone.kogra pisze:Ja swoim w większości ścięłam już pąki i kwiaty żeby się nie wysilały.
Ale kilku nie miałam sumienia bo takie piękne, ze aż serce by bolało je ścinać.
Pewno odbije się to na kwitnieniu w przyszłym sezonie, ale co tam.
Będą inne.
Zobacz Cornelia kwitnie z jednej strony płotka
a z drugiej cichaczem startuje z takim wiechciem
Musiałabym raz w tygodniu robić przegląd róż czy one czasem nie chcą kwitnąć, bo że rosną to widać z daleka.
Marzka ja nie pamiętam czy się wpisałam u Ciebie, wiem że na pewno byłam. Stanowczo mam zbyt mało czasu żeby wszystko ogarnąć i dlatego mam spore zaległości na forum. Ale przyjdzie brzydka pogoda i postaram się wszystko nadrobić.Sosenki4 pisze:Majko odbijam się od Twojego jak bumerang. Już kilka razy byłam, czasem zostawiam ślad, czasem cichaczem przemykam. Postaram się teraz być systematyczniejszą . Rozpiska oprysków i mnie się bardzo przyda. W siedlisku róż miało nie bć prawie wcale a teraz posadziłam ledwo 37, wiosną też pare (ok.30), no i tak sie kręci...
Dla Ciebie niezmordowana Stadt Rom
Majeczko filmików kręcić pewnie nie będę, ale wyglądu moich potworków sama jestem ciekawa. Tylko M. musi mi porobić łuki i klatki dla tych potworków bo jak utrzymać względny wygląd Climbera o wysokości do 3m.majka411 pisze:Majeczko
![]()
Wyobrażam sobie co, to będzie jak Ci te Twoje "potworki" porosną![]()
Pomyśl o kręceniu filmików o tych różach. Oglądanie wspomnień po latach jest bezcenne.![]()
Do takiej ilości róż będzie Ci potrzebny ogrodnik..... to znaczy przydałby się.....![]()
Usunięcie przekwitniętych kwiatów, to będzie nie lada wyczyn.
Czy masz 'Futtacker Schlingrose' . Jestem jej bardzo ciekawa. Kolor kwiatów jest cudny!
Na 'Futtacker Schlingrose' dopiero czekam więc kwiaty zobaczymy dopiero za dwa lata, rzadko która kwitnie w pierwszym roku.
Dla Ciebie niezmordowana Pashmina
Tosia już zaczynasz liczyć? Zmieści Ci się jeszcze 10 róż? Ładny wynik osiągniesz w ciasnym ogródku.Tosia1 pisze:Majka, aż chce się czytać Twój wątek. Tyle wiadomości!
U mnie już przestały kwitnąć i poszły spać. Mam jeszcze trochę miejsca na jakieś 10 szt.
To już wiosną. Za jakieś 129 dni![]()
Dla Ciebie ciągle kwitnący ostatni Souvenir
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Majutku, dobry wieczór w tę listopadową środę. Zimno i paskudnie dziś było.
Jesteś niezłomna w pracach ogrodowych... ja dziś nie wychyliłam nosa za drzwi, poza wyjazdem po zakupy.
Twoje różyczki równie niezłomne - moje w zasadzie już zaprzestały kwitnienia, bodaj poza Bonicą i Leonardo da Vinci.
Niedługo sezon zamykam na klucz, a i Ty zwolnij
Jesteś niezłomna w pracach ogrodowych... ja dziś nie wychyliłam nosa za drzwi, poza wyjazdem po zakupy.
Twoje różyczki równie niezłomne - moje w zasadzie już zaprzestały kwitnienia, bodaj poza Bonicą i Leonardo da Vinci.
Niedługo sezon zamykam na klucz, a i Ty zwolnij

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Majkowy zielony dom i cała reszta zieloności.
Majka aż serce mocniej mi zabiło na widok twojej Cornelii.
Mój maluch z dwoma pędzikami już śpi i drżę czy przetrzyma do wiosny.
A potem chyba zasypię go dobrociami żeby chciał szybciej rosnąć.
Twoja to już wielki krzaczor i cudna że ....
Mój maluch z dwoma pędzikami już śpi i drżę czy przetrzyma do wiosny.
A potem chyba zasypię go dobrociami żeby chciał szybciej rosnąć.
Twoja to już wielki krzaczor i cudna że ....

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki