Ogród z różanymi impresjami 3

[majka411]

Biała Gruss, tak już kwitła u Ciebie?? kwiat ma piękny.
Trzymam kciuki za uśmiechnięte Zosie i za te nowo dosadzone?? Może zima będzie dla nich łaskawa.
Szybko wątek leci, a ja nie zdążyłam napisać, że masz wyjątkową Pierwszą Damę.
U mnie Gracefull Palace jest zdrowa, może poczekaj z tym wywalaniem, bo idealnie wpasowała się na tej rabacie.
Chyba, że to za sprawą podkładki, to chyba nic się nie zmieni. Tak myslę

[justi177]

Majka,
Zakwitły dwoma kwiatami, teraz też ma 2 pąki.
Jestem dobrej myśli, co do Zoch i jeszcze jestem spokojna. Wiosną wszystko się okaże.
Z GP czekam do jesieni następnego roku. Postanowiłam dzisiaj, oglądając zdjecia.

First Lady- tak mówiąc prawdę - powinna być przesadzona. Ale nie mam gdzie. Najwyżej na wiosnę coś wykombinuję....To moja najbardziej dostojna róża, niczym twoje Edenki... Zasługuje na lepszą miejscówkę.

Agnieszka,
To jest wyjątkowa sprawa.
Czekałam na komplet Zoch od lipca ...Cały sezon letni mialam puste miejsce, tzn nie puste, bo mialam tam cyrk z jednorocznymi, ktore zamiast być białymi, okazaly się być miksem kolorów....... dlatego z ulgą patrzę na posadzone róże. Mam teraz spokój kolorystycznie.
No......Stąd ten zapał a tak ogólnie, to chciałabym robić coś nowego, ale nie ma takiej opcji. Trawnika nie zdejmę.... dla reszty mojej rodziny byłby to cios poniżej pasa

[Jule]

Z GP mysle jak Majka, pasuja w tym miejscu, to walcz o nie Taki ladny zimno zolty srodek bialej rozy, to nie czesto sie zdarza.
Ja mam podobnie z Ledreborg-ami, przeogromnie mi sie ta rozyczka podoba ale u mnie choruje po kwitnieniach. Kwitnie dosc chetnie, rosnie dobrze, tylko ze lapie plamy. Co najlepsze, to jak przekwitnie i oberwe jej wszystkie liscie, to nastepne rosnal zdrowo ... wyprobowalam w tym roku Ale dokupilam do moich polskich dwoch, jedna niemiecka i zobacze jak sie bedzie zachowywac.

[ewamaj66]

Mnie się GP bardzo podoba, choć u siebie jeszcze nie posadziłam. Rozumiem jednak Twoją niechęć, sama pozbywam się czerwonych nn, które kwitną szaleńczo, ale bez liści A mam je od 7 lat. Trudno liczyć na pozytywną zmianę. Jednak Twoje jeszcze rok opieki powinny dostać

[Margo2]

Witaj Justyno, czuję się zaproszona! Może kiedy znów ogród rozkwitnie umówimy się z Margo i przyjedziemy podziwiać.

Jestem za

To ostatnie zdjęcie

[justi177]

Gosia,
Szykuje się Tobie nadrobienie tego sezonu cieszę się, wiesz?

Ewciu,
Tak dobrałam sobie róże, ze ciężko mi robić zmiany. Te zmiany są podyktowane zawsze jakimiś technicznymi "szczegółami" które mnie przerastają

W tym roku oddałam dwie sztuki....oby im było lepiej niż u mnie Cały czas je lubię.
A GP mnie niestety wkurzyły, to jedyna takie "męczące" agregatki...


Julek,
No walczę, walczę.... szczególnie ze względu na te ich rozmiary....które są w tym miejscu idealne.
Nie można miec wszystkiego, prawda?

Ledreborga mam na liscie, razem z innymi 50 sztukami....ale to, to już raczej w innym życiu

[ewamaj66]

Co wymyślisz, żeby znaleźć miejsce na swoje wymarzone róże. Może kup sobie hektar ziemi? Albo chociaż pół

[Margo2]

Justyś, a jak ja się cieszę
Ten rok uważam za zmarnowany. Mam nadzieję, że moje samopoczucie w przyszłym roku bedzie takie jak w tej chwili i będę mogła przyjechać

[Mufka]

To może po wizycie u Justynki siłą rozpędu pognacie jeszcze nieco dalej i Wszystkie zawitacie do Wilkowyi ? Justynka zna już drogę...
Ale byłoby wspaniale

[nena08]

A po drodze jestem ja

[April]

Nawet gadać mi się już nie chce a wy.....już się umawiacie na przyszły sezon
No tak, zleci...za chwilę grudzień i pora zamawiania wiosennych zakupów potem oczekiwanie i......sadzenie

[nena08]

Justyna, czy Bouquet wymaga jakiegoś specjalnego okrycia na zimę.
Coś mi dzwoni,ale nie wiem gdzie czytałam
Dzisiaj zaczynam robić kopczyki.

[edulkot]

Justynko powoli nadrabiam zaległości i wpadłam w końcu i do Ciebie
Czytam że sadzisz nowe różyce, to jest przyjemne zajęcie pod warunkiem że nie kapie na nos. Ale powolutku jakoś poszło i tobie i mnie, z tym że ja wysadzałam wszystkie z donic. Nowa dostawa będzie zadołowana w większości bo jak posadzić o tej porze w taką pogodę 50 róż
U mnie ciągle w miarę ciepło,choć wyraźnie się ochłodziło ale różyce ciągle mają zielone liście i tworzą nowe pączki

[justi177]

Witajcie
Odpowiedzi "na szybko" i uciekam...

Anka, nenka,
BP dotarła w tamtym rokumnormlany kopczyk, jak inne, bo była młodką, w tym będzie to samo, chociaz u niej jest ,jeśli dobrze pamiętam, 5b....ale kopczyk będzie.

Majutku,
Cieszę się z twoich odwiedzin, jestes skarbnicą wiedzy i bardzo cenię sobie twoją obecność.
Została mi do posadzenia jeszcze jedna donicowa: Hansestadt Rostock.... Pesteczka
Aż 50 róż? Nowych, u Ciebie? Podziwiam?....to się nazywa pasja, to się nazywa kolekcja....

Aprilko,
Czyżby listopad tez nie należał do twoich ulubionych miesięcy? trzeba się ratować....jakoś...a to jest dobry sposób zakupy , czy spotkania....

Marysiu, już ja wszystkich zaprowadzę spokojnie, obiecuję....I Ankę i Gosię i Tamaryszka

[April]

I mnie, i mnie. Ja też chcę do Mufki. Zaraz jak tylko odwiedzę Twój ogródek