Zobacz tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=35605 i porównaj zdjęcia.
Dwa zjawiska tutaj występują.
1. Te żeberka na liściach, na lewej stronie zdjęcia, to są objawy choroby nazywanej chlorosis (po Polsku kloroza?), spowodowane brakiem składników takich jak żelazo czy magnez.
2. No i te brązowienie liści startujace na obrzeżach, to objaw nadmiarem składników (np. soli) które są trujące dla rhododendrona.
Przyczyn może być wiele.
Po dodkładnym przeczytaniu Twojego postu, uwagę zwrócił mi następujący zwrot: "RH został wykopany".
Rhododendrony nie wkopuje się, tylko nasadza na lekkie wgłębienie. Przeczytaj ten wątek: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=21683
Jeśli Twój rhododendron był rzeczywiście wkopany (jak na przykład drzewki jabłonki) to mamy przyczynę.
Po wkopaniu, pH w korzeniu gwałtownie wzrosło, plus brak dostępu powietrza do korzenia, spowodowało ze korzeń zablokował popór żelaza (korzeń RH pobiera żelazo w środowisku kwaśnym, a w środowisku zasadowym z wysokim pH, pobór żelaza jest zablokowany), a pobór trujących soli został ułatwiony.
Co zrobić? Przede wszystkim podnieś RH by bryła korzenna wystawała ponad powierzchnię.