Genia- Parę lat temu miałem białe pełne ale póżniej gdzieś zapodziały się.Nie wiem czy zmarzły czy też może są krótkowieczne.W tym roku posadziłem nowe.
Agnieszko- Piękne dzwonki widziałem na czeskich stronach i mimo,że jest tam zaznaczone
nabitka to odpowiedzi nie dostałem.Liście sprzątniemy po
zimie w jeden dzień.Tak będziemy spragnieni pracy w ogródkach.
Ania- Wyczytałem,że cały rodzaj
campanula wymaga przemrożenia.Czy brzoskwiniowy tego nie potrzebuje to nie wiem.Ja go mam ale nasion nie
zbieram.Siewki za to są po całym ogródku.Ja zaryzykowałbym i część wysiałbym na mróz.One szybko zakwitają i to kilka razy jeżeli są przycinane po kolejnym
kwitnieniu.A ja ich tyle wyrzuciłem na kompost.Gdybym wiedział to sadziłbym do doniczek.
Bogusiu- Trzeba pytać tych co je mają.Dzwonki,przynajmniej te które pokazuję,szybko rozrastają się.Niektóre zakwitają powtórnie w sezonie.
Bogusiu- A przecież
w świat pojechałaś.E tam,pani dr ma lepszy wybór niż moje schorowane oczy.Tam jest pełno młodszych takich bez szkieł ale
choroba kwiatkowa nie wybiera.Łapie też lekarzy.
campanula raddeana. też ładny,niski dzwonek.
