
Wszystkie mają się super..nie spodziewałam się, że tak im będzie u mnie dobrze. Jedynie tylko carnosa variegata marudzi strasznie i coś mi się wydaje, że niedługo się pożegnamy

Chciałam porobić zdjęcia, ale baterie padły


AlenkoAlenka pisze:Niestety kapryśne to, że aż 4 miesiące trzeba czekać, ale za to jakie piękne![]()
O matko..Cynthia pisze: Co do kaprysów hojowych, to uwierz mi, że 4 miesiące to pestka... mam dwa kołki, które od roku tkwią w miejscu jak zaczarowane
![]()