Z anturium chyba nam nie po drodze...stoi, udaje, że rośnie, ale za to coraz bardziej podobają się mi kohlerie oj niedobrze, niedobrze...znowu mi przyjdzie szukać nowego miejsca na parapetach
Dzięki za miłe wpisy, mimo mojej małej aktywności w wątku
Wiecie że jestem trochę szurnięta roślinnie i mam totalny brak miejsca na nowości No i objawy tego szurnięcia dziś na giełdzie mocno się ujawniły
Oto moje łupy
Madziu Jasiu, ta linearis to właśnie łup z giełdy Beatko, w reklamówce miałam grudniki do pracy dla koleżanek Ela, ale wiesz ile tam czasem jest pokus a okna do kwiatów nie dają w gratisie Dorotko, zgadza się to kapturnica owadożerna
Tereniu, miałaś grudniki, to znaczy że już dla nich nie masz? Czyżby na Twoim parapecie miejsce znalazły? A kolorki jakie?
Na linearis napatrzeć się nie mogę.
"Kwiaty są pięknymi słowami natury, którymi daje nam ona poznać, jak bardzo nas kocha"
Każdy dzień jest piękny !
Pozdrawiam Beata.
Beatko, miałam bo wyjęłam je z reklamówki, wieczorem znowu spakuję i zabiorę do pracy je do pracy Ja grudników dla siebie nie chcę, bo za szybko się rozrastają
tesia39 pisze:Beatko, miałam bo wyjęłam je z reklamówki, wieczorem znowu spakuję i zabiorę do pracy je do pracy Ja grudników dla siebie nie chcę, bo za szybko się rozrastają