Ogród Kryski - 2 cz. 2008r

[kogra]

O ile mnie wzrok nie myli to nad ostatnim zdjęciem - chyba, że to cóś innego co nie znam a montbrecję przypomina.

[kryska]

Grażynko na ostatnim zdjęciu jest biała jeżówka a nad nią lofant /lofand?/

[kogra]

No widzisz a ja o lofancie nawet nie słyszałam. Co to za roślina , robi korzenie czy cebulowa ?
Bylina czy trzeba wykopywać ?

[bogusia177]

Krysieńko co to jest za roślinka -kwiatek na 4 zdjęciu od końca ,czy to powojnik ? :P

[kryska]

Grażynko lofant to roślina miododajna, pszczelarze ją uprawiają. Do mnie trafiła przypadkiem. Na początku mojej przygody z tym ogrodem kupowałam różne nasiona, a że nazwa była łacińska - lawender coś tam, coś tam to kupiłam bo myślałam, że to lawenda. To bylina, nie rozrasta się z korzenia ale się rozsiewa. Ze względu na zapach / szczególnie liście pięknie pachną/ rośnie u mnie w wielu miejscach. Często wyrzucam stare rośliny a zostawiam młode.

[kryska]

Bogusiu to jest powojnik bylinowy, na razie tak go mało bo to tegoroczny nabytek.

[kogra]

Krysiu a czy można się załapać na tą roślinkę u Ciebie ? Właśnie roślin pachnących szukam najczęściej.

[chatte]

Mnie się też wydaje, że to montbrecja, tyle że nie na 2 a 3 zdjęciu od końca. Za to nie mam pojęcia, co jest na 5 od końca? cokolwiek to jest, zachwyca mnie!
Za to zszokował mnie widok kwiatostanu Twojej rozplenicy. On jest bardzo jasny?!
A mój jest ciemnobordowy, prawie jak liście! Czy to jest normalne? Czy to w porządku?
Miałaś ciemne kwiatostany Krysiu? Nie wiem co o tym mtśleć... Czy moje rozplenice nie są chore?
A czy z szarłatu tricolor będziesz zbierać nasionka?

[kryska]

Ale się narobiło Grażynko już wiem co to montbrecja / krokosmia/. Dziewczyny, od kilku dni mam inny monitor, dostałam w spadku od syna. Jest większy i ma większa rozdzielczość. U mnie trochę inaczej widać zdjęcia, jak mniejsze to wyświetla mi się jedno obok drugiego. Trudno mi ustalić kolejności. Ale miałyście ubaw jak odpowiadałam na Wasze posty. Biała jeżówka i montbrecja . Grażynko Lofant to ten z niebieskimi kwiatami i liśćmi podobnymi do pokrzywy. Jak chcesz to poszukam w ogrodzie samosiejek. Jedna już widziałam sadząc roślinki od Ciebie / dzisiaj przyszła przesyłka/. A ta roślina z amarantowymi kwiatami to zapewne jakiś rdest, tylko nie wiem jaki bo dostałam samosiejki od znajomej. Jest jednoroczny i strasznie się rozsiewa. Wzrostem to nawet przewyższa mnie, czyli ma ponad 160 cm. Izo to pewnie o ten rdest pytałaś? Z Twoją Rozplenicą jest wszystko OK to moja jest jeszcze nie wybarwiona bo dopiero się wyłoniła z liści. Dzisiaj jest już ciemniejsza. Pytasz o nasionka szarłatu tricolor. Mam nadzieję, że uda mi się zebrać. Kwiaty tego szarłatu są prawie niewidoczne i trzeba będzie dobrze pilnować by nie przeoczyć momentu.

[koza]

Krysieńko !!! Konewka super Wyjechałam sobotnim rankiem kiedy biały czubek rozplenica miała (jeden i wcale nie u najbardziej okazałej) - wróciłam przed chwilką To już nie biały czubek ale coś cudownie ciemnego (brązowego ?)!!.
Jutro zdjątka zrobię
Pozdrowionka i buziaki kozie ślę !!!

[chatte]

Tak Krysiu, o rdest mi chodziło Chyba jestem wielbicielką rdestów? Nie wiedziałam
A jak chodzi o rozplenicę, to mnie uspokoiłaś, ufff! Martwiłam się, czy wszystko ok, bo wszystko u mnie choruje, niewiele roslin oparło się grzybom A rozplenica jest piękna
Krysiu, jeżeli uda Ci się zebrać nasionka z tego szarłatu, to czy mogę liczyć na troszkę?

[kryska]

Ula pokaż koniecznie rozplenicę.
Izo a ja właśnie dzisiaj patrzyłam na moje róże i jeszcze tak zdrowych liści nigdy nie było w moim ogrodzie. Może spróbujesz też tej mikstury, którą opisywałam? Chociaż nie na wszystko u mnie podziałała. Jeden z wiciokrzewów też mi choruje. Już drugi rok te same objawy. Najpierw wiosną pięknie rośnie a już w czerwcu liście mu usychają i wypuszcza następne tylko mniejsze. Nasionka oczywiście jak będą to dostaniesz.

[koza]

Krysiu !!!! Już wstawiłam u siebie Mam nadzieję że się nie pogniewasz za wrzut również tu .......

Pozdrawiam serdecznie

[chatte]

Dziękuję Krysiu za obietnicę nasionek
Wiesz, ja opracowuję własny system ochrony roślin, ale na razie choroby występują u mnie w takim nasileniu, ze wciąż ratuję się chemią Może w przyszłym roku uda mi się ograniczyc i chemię i choroby? Zobaczymy.

[Karo]

Ale sie usmiałam sama z siebie
Lofant to po polsku Kłosowiec ja mam k.anyżowy to Agastache anethiodora
Właśnie kilka dni wcześniej otrzymałam duża sadzonkę i szperałam i szukałam aż trafiłam.
Mój można zobaczyć w poście z 11.08 godz.11.21 tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... start=1104
Poczytajcie tutaj o tej leczniczej roślinie
http://pszczoly_gniezno.w.interia.pl/rosliny.htm
http://lofant.izet.pl/lofantp.htm

.