Minibotanik Jacka cz.8

[JacekP]

Teresko, wielkie dzięki Callicarpa nie traci swej urody tylko dlatego, że nie ma przymrozków.
U mnie też psianka słodkogórz czasem się wysieje ale nie jest ekspansywna. Nawet ostatnio przesadziłem jedną siewkę w inne miejsce.
Niestety turzyca Morovii jest zimozielona i u mnie też jest taki zdechlaczek z roku na rok słabszy. Kolejnej zimy może nie przeżyć.
Może masz inną odmianę truskawki ozdobnej? 'Lipstic' kwitnie przez cały rok. Puszcza te swoje rozłogi na wszystkie strony i planuję ją ujarzmić w przyszłym roku.

Aniu, masz już teraz ciekawe trawy, zwłaszcza turzyca 'Praire Fire' - moja ulbiona! Miskanty chińskie nie rozłażą się więc może wśród nich coś znajdziesz dla siebie? Podobnie turzyce Graya i palmowa. Są niższe od miskantów, ok. 1m ale też robią ładne tło dla bylin i każda z nich ma coś ciekawego.

Mariolka, jak znam nazwę - podpisuję Astry z grupy ericoides i lateriflorus są drobniutkie, środki często różowe ale ogólnie budowa taka sama jak u innych astrów

[AGNESS]

Jacku piszesz, że w tym roku dosadziłeś 15 odmian astrów to ogromna ilość a liczyłeś ile masz ich wszystkich???
Twój ogród i późną jesienią jest niesamowicie kolorowy i piękny..... wspaniały efekt uzyskałeś..... a gdy te wszystkie kwiaty rozrosną się w duuuże kępy to .... aż sobie nie wyobrażam...bajka
Śliczne krzewy z owocami masz w ogródku, czy te jadalne przerabiasz, czy traktujesz tylko jako ozdobę???

[mamafrania]

Jacku, czy ta turzyca 'Praire Fire zimuje u nas? znalazłam sprzeczne info na jej temat....
Czy będziesz zbierał nasiona ze swoich marcinków?Byłabym chętna

[Mufka]

Jacku, ilość nowo zdobytych astrów, dla mnie imponująca Na takie kolekcje możesz sobie pozwolić mając wilgotną ziemię. Są więc i duże, takiego stanu rzeczy, pozytywy U mnie marcinki bardzo podsychają i dla każdego muszę specjalnie troskliwie wyszukać miejsce by zdobił a nie szpecił suchymi liśćmi z mączniakiem i marnym kwiatem.
Na szczęście mogę odwiedzać Twój wątek i podziwiać zdjęcia, którymi się szczodrze dzielisz - dzięki !

[pelagia72]

Jacku
Piękne masz owocki ,wykorzystujesz aronię i pigwowca ?
Callicarpa wygląda nieziemsko

[JacekP]

Agness, 15 odmian astrów posadziłem w ub. tygodniu, a w tym roku niecałe 30 odm. Wszystkich jest w tej chwili 80 odmian.
W duże kępy to pewnie będą chciały się rozrosnąć co niektóre, ale im nie pozwolę, bo nie mam na tyle miejsca Trzeba je mieć dla kolejnych odmian, które planuję
Owoców nie przerabiam, bo jest ich co najwyżej do poskubania

Aniu, turzyca 'Praire Fire' ma za sobą dwie zimy u mnie bez zabezpieczeń. Zimuje bez problemu.
Nasion astrów nie zbieram. Wolę pozyskiwać sadzonki zielne. Zresztą odmianowe mogłyby nie powtarzać cech więc szkoda zabawy.

Marysiu, skorzystałem z okazji, jaka się natrafiła i wziąłem bez wahania wszystkie zaoferowane astry Miałem świadomość, że są nie do zdobycia w Polsce więc nie ma co się zastanawiać.
Tak, astry lubią wilgoć. Zwłaszcza nowobelgijskie. Niedobór wody tak jak piszesz - podeschnięte liście i mączniak gwarantowany.
Posadziłem wszystkie nowe na bardzo wilgotnym terenie zalewanym wiosną. Zobaczymy, czy nie przedobrzyłem

Pell, owoców jest niewiele więc po prostu co idę, to skubnę i po owocach, a te niejadalne to oczywiście dla ptaków. Pigwowce zamiast cytryny też na bieżąco zużywam.

Cieszę się, że do mnie zaglądacie Mam motywację do dalszego tworzenia jesiennego ogrodu i robienia zdjęć
Powrócę do chryzantem, bo..... nie będę wymyślał nowych powodów, choć nic nowego nie zakwitło; po prostu to ich czas!










jeszcze tylko na tą czekam

[AGNESS]

Agness, 15 odmian astrów posadziłem w ub. tygodniu, a w tym roku niecałe 30 odm. Wszystkich jest w tej chwili 80 odmian.
W duże kępy to pewnie będą chciały się rozrosnąć co niektóre, ale im nie pozwolę, bo nie mam na tyle miejsca Trzeba je mieć dla kolejnych odmian, które planuję

Jacku nic na to nie odpowiem , bo po prostu brak mi słów

[maniusika]

Piękne chryzantemy ,ta biała to taka jak i u mnie czy inna . / Ślicznie rozrośnięte , moje dopiero przesadzone na nowe rabaty tam jest sucho więc może mi wreszcie nie wygniją ..

[Piotr=)]

Tu jak zawsze cudnie i łądnie

[sweety]

Bardzo udane te widoki z wszechobecnymi chryzantemami i astrami Jesień w pełni, a u Ciebie pięknie i kolorowo.

[JacekP]

Agnieszko, po prostu mam hopla na punkcie astrów i chcę mieć wszystkie

Janko, nie wiem, czy masz taką samą chryzantemę. Ode mnie chyba nie. Moje wszystkie były sadzone w tym roku. Porosły błyskawicznie.
Też mi sporo wygniło ale jak za sucho to też niedobrze. Chryzantemy lubią żyzną ziemię.

Piotrek, dziękuję

Aniu, cieszę się, że podoba się Tobie Odnoszę wrażenie, że wiele osób przypisuje jesieni szarość i traktuje jako "tę gorszą". Walczę z tym stereotypem. Jesień może być równie kolorowa i równoprawna, co inne pory roku!

[e-genia]

Aniu, cieszę się, że podoba się Tobie Odnoszę wrażenie, że wiele osób przypisuje jesieni szarość i traktuje jako "tę gorszą". Walczę z tym stereotypem. Jesień może być równie kolorowa i równoprawna, co inne pory roku!

Jacku, tylko krótko jesień jest piękna , słoneczna i kolorowa , w większości jest szara bura i ponura a ostatnio i część zimy jest taka .

[Mufka]

Jacku 80 odmian ? Czy dobrze zrozumiałam ? Toż to podstawa do tworzenia kolekcji narodowej, jak w Anglii !
Tylu odmian nie widziałam w żadnym ze zwiedzanych ogrodów botanicznych w Polsce.
Jesteś Wielki

Bardzo podoba mi się Twoja jesień

[sweety]

Dla mnie każda pora rok ma swoje kolory i niezaprzeczalny urok Wiosna niezmiennie zaskakuje mnie soczystością zieleni, lato - mnogością barw, faktur, zapachów, jesień - ciepłem kolorów, delikatnością promieni słonecznych i w końcu zapachem nadchodzącej zimy, a sama zima - bielą skrzącego się w słonku i skrzypiącego pod nogami śniegu. Ż żadnej nie chciałabym rezygnować. Nawet zimy, bo choć brakuje nam wówczas naszych ogrodów mamy nasze doniczkowe. To idealna pora by o nie zadbać, dopieścić i zrekompensować im zaniedbania z sezonu ogrodowego
A kiedy pokażesz, jak w zeszłym roku, te puszyste i nie tylko, suche pozostałości po kwiatostanach? Pamiętam zeszłoroczne. Były cudne

[JacekP]

Geniu, to subiektywna ocena i trochę krzywdząca dla jesieni. Jest już jej trzeci miesiąc, nadal kolorowo, a dni ciepłych i słonecznych było tyle, co nigdy o tej porze

Marysiu, miło połechtałaś moją próżność ale to za duże słowa . Ludzie mają o wiele większe i ciekawsze zbiory, tylko się tym nie chwalą, nie uczestniczą w forach czy życiu internetowym. Choćby moja znajoma - astrów ma trzy razy więcej ode mnie i niewiele osób o tym wie.
Ale co do ogrodów botanicznych to masz rację - warszawskie mają niewielkie kolekcje astrów.

Aniu, i tak trzymać Ja jedynie zimy nie lubię ale wyznaję zasadę: to, czego nie da się zmienić - trzeba zaakcptować. Zimą nareszcie mam czas na moją pasję polonistyczną - czytanie książek, na podróże po świecie i bycie z rodziną (jedyny raz w roku). To też ważne.
Suszki? Jedne już wstawiłem ale masz rację! Trzeba je pokazać Astry puszą się wspaniale

Ale zanim będą puszące się astry - jeszcze w dobrej kondycji kwitnące
ten był mało pokazywany, bo dopiero rozkwita


tajemniczy aster z kolekcji Hozera (może wrzosolistny albo mieszaniec?). To taki łącznik z przeszłością, bo Hozer to ogrodnicza legenda Warszawy.


jedna z astrowych rabat z łukowatym astrem 'Herbst Morgen' napierwszym planie


a to moje odrzuty, czyli astry które wyrzucam z rabat i upycham po kątach






z kawałka, a w zasadzie kilku badylków przyniesionych od znajomej i posadzonych dokładnie rok temu dziś spora kępa i ładny duży kwiat (średnica 4,5cm)