
Compacta to prawdziwe cudo, jednak u mnie to był straszny oporniak w rośnięciu...kwitła na potęgę ale żeby trochę trochę liści wyprodukować...uuuuu....tu już gwiazdeczka miała kaprysy

I wywaliłam ją do mamy ale charakteru przez to nie zmieniła ...dalej robi swoje

Lacunosa urocza
