Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)

x-C-j · Post » 13 gru 2006, o 22:17

Daj mi z trzy tygodnie a coś skonstruuję.

Yaro32 · Post » 13 gru 2006, o 22:19

Sporo czasu Przemku, ale dla efektu gotów jestem poczekać nawet taki okres czasu. Oczko na działce jest moim marzeniem i gotów jestem nawet pilnować malca aby je zbudować. Chociaż jak pisałem wcześniej bardziej jak wody obawiam się os, jako zagrożenie dla malucha.

Pozdrawiam - Jarek

x-C-j · Post » 13 gru 2006, o 22:27

Nie dam rady szybciej tego zrobić bo to jest czasochłonne a oczka i tak w tym roku już nie zrobisz dopiero na wiosnę ale projekt dostaniesz.

Yaro32 · Post » 13 gru 2006, o 22:37

Z góry dziękuję i czekam cierpliwie na projekt. Myślę, że raczej na pewno uda mi się go wiosną zrealizować.

Pozdrawiam - Jarek

x-C-j · Post » 16 gru 2006, o 22:41

Jak tam twoja palma ma nowe mieszkanko?

Yaro32 · Post » 16 gru 2006, o 22:44

Tak Przemku jest już przesadzona w większą doniczkę typową dla palm. Dałem siemię jak polecałeś do palm, pod spód jajeczko. Na dno doniczki żwirek. Myślę, że wszystko zgodnie z zaleceniami. Kupiłem też nawóz do palm. Od kiedy mogę go zacząć stosować?

A jak prace nad projektem oczka?

Pozdrawiam - Jarek

x-C-j · Post » 16 gru 2006, o 23:08

Zacznij nawozić dopiero gdzieś na początku lutego jak dzień będzie trochę dłuższy. Wstępny szkic już powstał ale sama obróbka zajmie jeszcze sporo czasu bo ja niestety pracuję i mogę twojemu projektowi poświęcić co najwyżej ok godziny dziennie wieczorem i też nie zawsze mam siłę patrzeć na kompa dlatego np. wczoraj mnie nie było na forum. Wrzuć zdjęcia palmy jeżeli oczywiście chcesz ją teraz pokazać.

Yaro32 · Post » 20 gru 2006, o 15:27

W związku z tym, co obserwuje na moich thujach czyli zmianę wierzchnią barwy na żółto- zielone. Pod spodem są nadal ładnie zielone ponawiam pytanie

Czy Wasze thuje szmaragdy przebarwiły się na taki odcień zieleni jak u mnie?

Pozdrawiam - Jarek

Nela · Post » 20 gru 2006, o 16:57

Yaro- o co chodzi z tym jajeczkiem w palmie? Coś chyba niedoczytałam...
Będę przesadzać palmę i chcę wiedzieć o co chodzi - aby nie zaniedbać być może czegoś ważnego ?

Yaro32 · Post » 20 gru 2006, o 17:03

Nelu te nakłute z otworkami jajeczko pod korzenie palmy zalecił mi Przemek. Zrobiłem tak zgodnie z jego radą. Dokładnie nie wiem o co chodzi, ale z tego co Przemek przekazał wpływa to korzystnie na przesadzane palmy. Spytaj na PW Przemka o szczegóły na pewno odpowie.

Pozdrawiam - Jarek

x-C-j · Post » 20 gru 2006, o 22:03

I jak tam twoja palma wkleisz jej zdjęcia jak wygląda po przesadzeniu?

Yaro32 · Post » 20 gru 2006, o 22:08

Oczywiście Przemku, że wstawię tylko muszę znaleźć trochę czasu aby naładować akumulatorki i wsiąść się po prostu za to. Przed świętami masa innych problemów, ale na pewno pokaże jak wygląda w nowej donicy. Przemku a jak ze zraszaniem jej. Ciepło wodą i co jaki czas? I z wierzchu liście czy również pod spodem? A jak tam projekt oczka. widać już coś?

Pozdrawiam - Jarek

x-C-j · Post » 20 gru 2006, o 22:14

Tą palmę zraszaj co dwa dni tylko z wierzchu liści jeżeli oczywiście w pokoju masz przynajmniej 18 stopni poniżej nie zraszaj tak często raczej jakieś raz w tygodniu, a projekt myślę że ok 3- 4 stycznia wyślę Ci e-mailem więc określisz na ile Ci się podoba i co chciałbyś jeszcze ewentualnie zmienić ok?

Mariola54 · Post » 20 gru 2006, o 22:17

Yaro32 pisze:Oczywiście Przemku, że wstawię tylko muszę znaleźć trochę czasu aby naładować akumulatorki

Faktycznie potrzeba kilometry czasu

Wstaw zdjęcie Jarku sama jestem ciekawa jak wygląda Twoja palma

Yaro32 · Post » 20 gru 2006, o 22:20

Dobrze Przemku. Postaram się jak najszybciej pokazać Ci tę palemkę po przesadzeniu i dodatkowo wrzucę fotki: jukki, draceny oraz innych doniczkowych cobyś mógł zerknąć i przy okazji coś na temat ich pielęgnacji się wypowiedzieć.

Mariola54 pisze:
Yaro32 pisze:Oczywiście Przemku, że wstawię tylko muszę znaleźć trochę czasu aby naładować akumulatorki
Faktycznie potrzeba kilometry czasu
Wstaw zdjęcie Jarku sama jestem ciekawa jak wygląda Twoja palma

Mariolko to nie tak jak myślisz. Po prostu akumulatorki mi padły i leżą rozładowane. Poza tym moja ładowareczka to nie cud techniki - ładuję około 16- 18 godzin. A tak w ogóle mam dużo poważniejsze zmartwienie w chwili obecnej. Nie będę się jednak w tym miejscu. Zrobić fotkę zrobię na pewno.

Pozdrawiam - Jarek